Kartuzy. Eksperyment na deptaku. Już nie będzie ślisko?

Testują, czyli nie wiedzą co zrobić. Ile tych testów zamierzają zrobić i ile to będzie kosztować?
Pamiętam, że wcześniej testowano na jeziorze Karczemnym tą tratwę, co to miała oczyścić jezioro, ten test kosztował ponad 200 tys złotych i było efektów zero.

jak się obkleją te płyty śniegiem to i tak będzie ślisko na tej górce

dwa słowa, patrzcie mi na usta: wyciąg orczykowy

Jeszcze nic nie sprawdzono a już mamy kolejny sukces w Kartuzach cud nad urną .Jedna durna decyzja naszego geniusza i od lat wiele rozwiązań Specjalne buty już były ,Sole zmiieszane z piaskiem też ile kadencji będzie trwała ta zabawa i kogo to jeszcze bawi

Nasz miszcz od nieudanych eksperymentów w akcji 🤣🤣🤣

Nie głosuje na Gołuńskiego nigdy!!! czas na zmiany!!!

Ja nie rozumiem tych co narzekają, bo dzisiaj naprawdę w tym miejscu się fajnie po tym idzie. Jakby tak było na całym deptaku to naprawdę będzie spoko

Na pewno lepsze to rozwiązanie niż zrywanie wszystkiego, bo kto by miał za to zapłacić???? Jeśli się sprawdzi to działać i po sprawie.

Przepis na sukces .Najpierw odwalić fuszerkę a póżnie przez lata co naprawa to sukces😥😥

Każdy kto zna właściwości żywicy poliuretanowej wie, że to rozwiązanie nie ma sensu na zewnątrz i to jest tyko gaszenie pożaru naftą. Po kilku dniach będziemy widzieli efekty

Uwaga, uwaga od domu do domu chodzi mały z metra cięty kurator. Nawiedza ludzi, gada głupoty i prosi się… daj że chłopie ludziom żyć. Schowaj się do domu i czekaj na porażkę 😉

problem a wystarczy tylko śliską nawierzchnię zmatować i po sprawie a nie tymczasowe środki zastępcze pod publikę na okres wyborów.

I znowu kasa z naszych podatków.Niech za swoje nieudolne inwestycje ze swoich płacą.Może czas na silnych ludzi.

Właśnie takich rozwiązań na WIOSNĘ nam trzeba;)

A dlaczego teraz mają za te eksperymenty mają płacić podatnicy a gdzie wykonawca taka żywica jest dobra na rok kazdy budowlaniec wie że nadaje się pod dachy nie narazona na warunki atmosferyczne jedynym rozwiazaniem jest wypalanka lub poprostu zmiana nawierzchni innej drogi nie ma i nie róbcie z ludzi idiotów jedna zima sypanie sola z piaskiem i jest po żywicy kosztami obciążyć tych co to odbierali oraz wykonawców

Ciekawe kto za to zapłaci? Rozliczyć co do złotówki i oddać do sądu. Marnowanie kasy podatnika, sprzedaż majątku gminnego , działania na szkodę środowiska.

wreszcie przyznał się do błędu - czy to już ciśnienie przed wyborami? A co będzie po, to samo ?

Co wy się tak tego Golińskiego czepiacie. To nie on przyklepal projekt deptaku. A po drugie wy nie widzicie ile dzięki temu burmistrzowi jest zrobione w Kartuzach.

Skoro jednak jest ślisko, to jest winny, obciążyć biuro projektowe, które w projekcie zastosowało taką nawierzchnię, od razu się okaże czy to wina biura projektowego, czy ktoś na nich naciskał że taka nawierzchnia ma być, czy producent nawierzchni dostarczył wadliwy produkt.
Dlaczego idą niemałe pieniądze z kasy podatników na naprawienie czyjejś niekompetencji?
Całe to ratowanie sytuacji, którą stosuje burmistrz, wygląda mi na ukrywanie swojego błedu i za wszelką cenę chce z tego wybrnąć za pieniądze podatników.

Nie kto inny, jak Gołyński zaklepał te płytki łazienkowe na deptak. Wielu byłych radnych przestrzegało go i żądało atestu i co twierdził, że atest jest. Ale ten burmistrz nie rozumiał czego dotyczył ten atest( chyba pomieszczeń a nie ulic) Ponadto ta żywica , czy ma atest na ścieranie w warunkach zewnętrznych i na jak długo będzie to działało przy grubości ok. 1 mm. To jakaś farsa przed wyborcza.

A kto taki będzie płacił za ten eksperyment burmistrz oj Grzesiu

Nie tych co wykonali lecz tych zlecili i projekty robili ile różnych projektów na różne sprawy było robione i do kosza jeszcze nagrody i premia za głupotę brali z naszych podatków czego tu się żadna komisja dyscyplinarna nie zainteresuje to PYTANIE !!!

Z metra cięty kurator pisze "wymienię nawierzchnię na deptaku " pytam dla kolegi; za swoje???????

A może pomyśleć aby wypalić kamień i będzie po strachu

Przyjdzie zima i spadnie snieg. Ale to już po wyborach.
Teraz to taka akcja przedwyborcza.
MGG powinien zapłacić za swoje decyzje wyłożenia tych płytek łazienkowych oraz kosztów utrzymania tej slizgawki.
Marnotrawi nasze pieniądze i zadłuża gminę!

Kolejna rewelacyjna metoda działania burmistrza jak swgo czasu usuwanie @ów@a z Karczemnegoz a pomocą fal magnetycznych Bravo

Zimą ślisko jest wszędzie. Nie ma mocnych na lód. Czy na prostym czy idąc po skosie. Chcąc zachować estetykę tego miejsca trudno znaleźć rozwiązanie. Teren mamy pagórkowaty więc wszyscy powinni być wyrozumiali. Gdyby był bruk byłoby jeszcze gorzej.

Posmaruja zywica to zleca sie osy i pszczoly i pogonia burmistrza z Kartuz

Głupoty pitolisz.

Głupoty pitolisz.

Jeden z kandydatów obiecał wymianę nawierzchni deptaka. To bardzo kosztowne. Wierzę, że Gołuński znajdzie lepsze rozwiązanie. Pokazał już wielokrotnie, że radzi sobie z trudnymi problemami. Będę głosował za Gołuńskim.

Sprawdziłem, faktycznie zupełnie inna przyczepność. Oby to zdało egzamin !

A co ze szkodliwością tej żywicy na organizmy żywe, bo ona syntetyczna jest?
I ile taki zabieg co roku ma kosztować?

Niech ten Golunski sobie ta zywice na glowe wyleje

Nie słyszałem jeszcze o takiej metodzie nakładania żywicy w miejscach intensywnego użytkowania, na zewnątrz obiektów i występowania zmiennych warunków pogodowych wahających się w granicach -20 do +30 stopni, gdzie nawierzchnia poddania działaniu promieniowania słonecznego potrafi się nagrzać do powyżej 60 stopni.
Jeśli mnie pamięć nie myli to przed nałożeniem czegokolwiek na inną powierzchnię, czyli farby, lakieru, kleju, żywicy, przed tą operacją powierzchnia musi być oczyszczona, odtłuszczona i zmatowana.
Każdy który nie pracuje w budżetówce, a ni zawodach pokrewnych, chyba wie co to znaczy zmatować.
Ktoś chce podnieść rękę w górę i powiedzieć, że ten próbny odcinek został zmatowany?

Deptak kwiaciarnia muzeum zakonników ile jeszcze takich kontrowersyjnych pomysłów tego starego burmistrza otoczonego swoimi przybocznymi radnymi gotowymi wskoczyć za tym panem w ogień nie dajmy się nabrać na nowe obietnicę tego grona ludzi zmieńmy to głosując na nowych młodszych lepszych

Myślę, że w komentarzach można znaleźć więcej podpowiedzi, jak rozwiązać te sytuację niz w głowach burmistrza i radnych. Może przydałaby się jakaś skrzynka z pomysłami od mieszkańców, bo rządzący co jeden pomysł, to głupszy. A te nawierzchnię zamiast zrywać, to może zetrzeć delikatnie, żeby poprawiły się właściwości przyczepności. Ktoś ma jaką wiedzę/ doświadczenie w tej sprawie?

Słuchajcie, a może by tak choć raz wybrać burmistrza, który organizuje konsultacje społeczne i słucha pomysłów mieszkańców, a nie kogoś na modłę północnokoreańskiego dyktatora?

Wyłącznie płomieniowanie lub frezowanie

Eksperyment?
Eksperyment to się robi, gdy należy opracować nową technologię do nowych rozwiązań i zazwyczaj robi się to w laboratoriach a nie na użytkowanym podłożu, a co jeśli przez ten eksperyment komuś się coś stanie?
Przecież to jest zwykły chodnik, w takich miejscach kładzie się materiał, który dopuszczają odpowiednie normy, normy te mają zapewniać bezpieczeństwo użytkowania.
Albo dostarczony materiał nie spełnia tej normy bezpieczeństwa, albo całkowicie zastosowano nieodpowiedni materiał w naszych warunkach klimatycznych i użytkowanych na zewnątrz.
Ktoś kombinuje jak koń pod górę, byle tylko wykazać, że to nie wina osoby, która wydała polecenia użycia takiej nawierzchni wiedząc, że nie spełnia norm, albo producent tych płyt dostarczył wadliwy produkt.
Wystarczy ustalić kto popełnił wykonanie usługi niezgodnie z wiedzą techniczną i normami, i mamy sprawcę, i na jego koszt róbcie sobie eksperymenty, ekspertyzy, badania, opinie, co tam tylko chcecie.
Obecnie to jest tylko odbijanie piłeczki, byle dalej i dalej, a może temat z czasem sam się rozpłynie.
Jeśli się okaże, że burmistrz powie,że po badaniu mechanoskopijnym, że wadliwe są płytki bo nie spełniają już norm, ale nie można pociągnąć producenta, bo skończyła się gwarancja, to jest to krycie błędów własnych i innych za pieniądze podatników.
Mam w domu przy wejściu do garażu położone płytki które są śliskie jak diabli, bo mi zostały z układania w piwnicy, i mam płytki tarasowe, oraz płytki do drzwi wejściowych.
Zimą muszę uważać na te pod garażem i te na tarasie, ale to był świadomy wybór, teraz te z pod garażu będę kuć - bo ileż razy można się wybębnić na glebę.

cytuję: Żywica poliuretanowa to materiał, który zyskał na popularności w ostatnich latach ze względu na swoje właściwości wytrzymałościowe i dekoracyjne. [...] żywica poliuretanowa charakteryzuje się elastycznością, wytrzymałością i odpornością na obciążenia mechaniczne, a także na promieniowanie ultrafioletowe i środki chemiczne.
Żywica poliuretanowa może być stosowana w wielu miejscach, zwłaszcza tam, gdzie wymagana jest odporność na uszkodzenia mechaniczne. Idealnie sprawdzi się na powierzchniach o dużym natężeniu ruchu, takich jak urzędy, hale produkcyjne czy parkingi. [...] Żywica poliuretanowa jest również wodoodporna, co pozwala na jej stosowanie w wilgotnych pomieszczeniach, np. łazienkach, czy na zewnątrz, np. na balkonach czy tarasach. Koniec cytatu.
I co na to PANOWIE eksperci?

A przeczytałeś całość?
Bo to dotyczy powierzchni wykonanych z owych żywic, a więc takich o grubości 1-2cm i przy takiej grubości taka nawierzchnia sprawdza się świetnie.
Na deptaku położono warstwę max 1,5 milimetra.

Dlaczego dopiero teraz przed wyborami jest zainteresowanie tym tematem?
A tak na codzień to ma się ludzi w d....e