Walka o każdą złotówkę na operację serca małej Marcelinki Garskiej z Sierakowic dobiegła końca. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i mobilizacji rodziny, przyjaciół, firm, instytucji, mieszkańców powiatu i wielu osób, które wsparły zbiórkę, udało się zebrać potrzebne 2 mln zł.
O historii dziewczynki pisaliśmy wielokrotnie. Marcelince nie dawano szans na przeżycie - rozpoznano u niej zespół niedorozwoju prawego serca z ubytkiem przegrody międzyprzedsionkowej i hipoplastyczną zastawkę trójdzielną.
Marcelinka ma tylko 4 latka, a już jest po dwóch operacjach serca. Ogromną szansą na lepsze życie dla dziewczynki ma być operacja w USA, w Boston Children's Hospital.
[ZT]49603[/ZT]
- Ubiegam się o kwalifikację do leczenia w Bostonie, ponieważ chcę móc patrzeć w lustro ze świadomością, że robię wszystko co w mojej mocy, by dać Marcelince szansę na życie - pisała mama Marcelinki - Seweryna. - Miesiące oczekiwań: niesprawności, nerwów, łez, niezliczonych rozmów telefonicznych i maili wymienionych z lekarzami, w końcu mamy konkretny termin operacji! 9 sierpnia, tego dnia Marcelinka ma szansę przejść operację ratującą jej życie.
Już 11 lipca pieniądze miały być na koncie kliniki. Na szczęście Internetowa zbiórka "dobiła" do upragnionej kwoty 2 mln zł pod koniec czerwca.
Trwała siedem miesięcy, a zaangażowanie rodziny, przyjaciół, mieszkańców było przeogromne. Organizowano wydarzenia charytatywne, koncerty, zbiórki, festyny. Trwał internetowy bazarek, na którym wystawiano atrakcyjne przedmioty. Dziesiątki tysięcy osób zaangażowały się w walkę o życie i zdrowie Marcelinki.
- Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni za pomoc, za to co zrobiliście dla Marcelinki. Dziękujemy Wam z całego serca za to, że byliście i jesteście z nami. Dzięki Wam Marcelinka ma szansę na operację serca w USA, w Boston Children's Hospital. Teraz przed Marcelinką najtrudniejszy etap, ale z nadzieją patrzymy w przyszłość - pisze Seweryna Garska. - Do operacji już coraz mniej czasu. Cieszę się ogromnie, ale i przepełnia mnie lęk o moje dziecko i ryzyko rożnych scenariuszy. Lekarze uprzedzili mnie o ryzyku jakie niesie operacja na otwartym sercu. Skupiam się teraz na jak najlepszym przygotowaniu Marcelinki do operacji. Dbamy, by była w jak najlepszej formie i wzmacniamy jej odporność. Wierzę mocno, że wszystko pójdzie dobrze i szybko wrócimy razem do domu.
Pani Seweryna zdecydowała, że wszystkie wystawione licytacje od 28 czerwca na grupie Razem po zdrowe serce Marcelinki będą wspierały zbiórkę na leczenie małego Olafka z Gdańska. Chłopczyk mierzy się z ciężką chorobą genetyczną powodującą stopniowy zanik mięśni w całym ciele.
.........13:39, 03.07.2024
A mamuska powinna sie odwdzieczyċ darczyncom a nie zamulać. 13:39, 03.07.2024
Użytkownik13:50, 03.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
No i po co 13:50, 03.07.2024
Na przedłużenie cierpienia 13:50, 03.07.2024
Ty22:05, 03.07.2024
Świ**o, ciekawe jakby ktoś o twoich dzieciach tak napisal. Dno. 22:05, 03.07.2024
Takkkkkk13:56, 03.07.2024
Te mamuski takie dumne są jak pawie.Niech kobieta podziekuje ludziom.Zejdzie z tronu pychy. 13:56, 03.07.2024
Ludzie18:48, 03.07.2024
Co za kretyńskie komentarze. Zbiórka od początku do końca była na małą Marcelinkę. Na ratowanie jej życia. 18:48, 03.07.2024
Do wyżej 19:03, 03.07.2024
Ile jadu w waszych sercach,to typowi kaszubi 19:03, 03.07.2024
Sierakowice12321:54, 03.07.2024
Super! Dużo zdrówka dla Marcelinki 🩷 21:54, 03.07.2024
Jan Trepczyk23:40, 03.07.2024
Na chore polskie dzieci trzeba zbierać nakrętki i robić zrzutki a na prymitywnych byczków z Afryki i Bliskiego Wschodu, ryży rząd ma już przygotowane miliardy, żeby zapewnić im tu wikt i opierunek. 23:40, 03.07.2024
Karo 2200:02, 04.07.2024
Zdrówka życze i samych pozytywnych wiadomości z Bostonu! Mama Marcelinki kulturalnie podziękowała. Każda matka dla swojego dziecka zrobi wszystko.
A co do hejterow: zawsze komuś przeszkadza radość innym. Hejterzy żywią się nieszczęściem, bólem innych. Lubią go zadawać bo przecież tak łatwo napisać hejt anonimowo, bez podpisu, to takie proste. Niestety: proste i żałosne. Pani Seweryno jest Pani bardzo dzielna i odważna, wszystko będzie dobrze a Marcelina może być dumna z takiej walecznej mamy. 00:02, 04.07.2024
Pojter03:26, 04.07.2024
Wszystkie chore dzieci mają ròwne szanse na takie leczenie z zbiòrki. 03:26, 04.07.2024
Człowieku bez serca16:36, 03.07.2024
4 3
Jak ci nie wstyd tak napisać 16:36, 03.07.2024
No.....ci02:52, 04.07.2024
0 1
Wszedzie trzeba słodko kadzic i pudrować 02:52, 04.07.2024