Żukowo. Jako radna krytykowała "gazetkę władzy". Jako burmistrz - chwali

Gmina Żukowo nie zrezygnowała z wydawania swojego magazynu informacyjnego, chociaż obecna burmistrz Mariola Zmudzińska - jeszcze jako radna - bardzo krytykowała to wydawnictwo finansowane z pieniędzy podatników. Teraz sama zachęca do czytania gazetki, w której poświęcono jej sporo miejsca. 

O celowości wydawania gazetki "Mòja gmina", przygotowywanej przez Urząd Gminy Żukowo, dyskutowano w poprzedniej kadencji samorządu. Na charakter wydawnictwa zwracała uwagę Mariola Zmudzińska, wówczas radna gminy Żukowo. 

Ówczesnemu burmistrzowi Wojciechowi Kankowskiemu nie szczędziła słów krytyki wskazując, że wydawnictwo kosztuje niemało, a promuje głównie jego samego, a nie gminę. W jednym z wydań biuletynu naliczyła ponad 30 zdjęć na których pokazywano burmistrza Wojciecha Kankowskiego. 

- Na ten magazyn co roku z budżetu gminy przeznacza się kilkadziesiąt tysięcy złotych. W jednym z ostatnich wydań na 20 stron jest trzydzieści kilka zdjęć z panem burmistrzem. Mieszkańcy i też my pytamy - czy to jest magazyn promujący burmistrza czy informacja o gminie? - mówiła wówczas Mariola Zmudzińska. 

[ZT]49087[/ZT]

Tak było przed wyborami samorządowymi. Co się zmieniło po wyborach?

Burmistrzem Żukowa została Mariola Zmudzińska i teraz to ona jest na zdjęciach w gminnym biuletynie. W mediach społecznościowych pozuje na zdjęciu z najnowszym wydaniem gazetki "Mòja gmina", z własnym wizerunkiem na pierwszej stronie. 

Wydawnictwo zostało wznowione i jak zapewnia szefowa żukowskiego magistratu "ma mieć nowy charakter". 

- Chcemy, żeby była to gazeta dla Mieszkańców i o Mieszkańcach. Wierzę, że jej nowy charakter – który jeszcze będziemy dopracowywać – przypadnie Państwu do gustu. - Chcielibyśmy postawić większy nacisk na promowanie młodzieży i aktywności naszych Mieszkańców. Zapraszam do lektury! - stwierdziła Mariola Zmudzińska, burmistrz gminy Żukowo.

Co się w gazetce zmieniło? Pomijając fakt, że biuletyn oddany do rąk Czytelników we wrześniu informuje (na pierwszej stronie), że mają oni nowego burmistrza - co jest faktem znanym już od kwietnia, to można przeczytać także m.in. o zmianach w komunikacji Gminy Żukowo, aktywności kół gospodyń wiejskich i poznać relacje z lokalnych wydarzeń. Są wywiady z burmistrz Mariolą Zmudzińska, a także przewodniczącą Rady Miejskiej Katarzyną Cichowicz oraz - i tutaj nowość - wywiad z radnym.

Naliczyliśmy, że nowa burmistrz Żukowa znalazła się w tym wydaniu na "zaledwie" 18 zdjęciach. 

Wśród komentarzy internautów znalazły się głosy, że drukowanie gazetki to zbędny koszt dla gminy. 

(...) Szanowna Pani Burmistrz, w tych czasach drukowanie gazety generuje wyłącznie straty. To nie jest rzecz, którą warto się chwalić. Społeczeństwo jest już przyzwyczajone do Newsletterów (będzie taniej i szybciej) spokojnie można nam wysyłać gazetę na maila... Tutaj w nic nie trzeba wierzyć, wystarczy, że komunikacja między nami, a władzą będzie transparentna i szczera, a dodatkowe narzędzia polityczne, nie będą potrzebne (...) - napisała Kamila. 

Ktoś inny umieścił link do artykułu organizacji Watchdog Polska - stowarzyszenia, które prowadzi działalność strażniczą, zajmuje się m.in. kontrolą działalności władzy i dostępem do informacji publicznej. 

(...) W naszej ocenie prowadzenie mediów przez samorządy narusza zasadę pluralizmu, równości mediów oraz obiektywizmu, które są kamieniem węgielnym zdrowego społeczeństwa demokratycznego. Niezbędna jest świadomość, że media kontrolowane przez władze nie mogą pełnić funkcji krytycznej wobec samej siebie, co jest kluczowe dla rozliczalności władz. W okresie przedwyborczym jednostronne wykorzystywanie biuletynów do promowania określonych idei lub osiągnięć, bez zapewnienia równego dostępu dla różnych punktów widzenia, może poważnie ograniczać zdolność obywateli do dokonywania świadomych wyborów. Taka praktyka może prowadzić do erozji zaufania publicznego i podważać podstawy demokratycznej debaty (...) - pisze Watchdog Polska.

[ZT]58484[/ZT]

Warto zaznaczyć, że kwestia wydawania gazetek samorządowych jest przedmiotem prac prowadzonych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Resort chce wprowadzić ograniczenia w tym zakresie. 

Organizacje zrzeszające wydawców niezależnej prasy lokalnej od dawna wskazują, że wydawanie gazet przez samorządy nie tylko narusza wolność słowa, ale stanowi również nieuczciwą konkurencję, bo tego rodzaju wydawnictwa powstają często "w oderwaniu od rynkowych realiów, za publiczne pieniądze, wykorzystując do redagowania podległy im aparat urzędniczy".

Samorządy bronią się jednak przed proponowanymi ograniczeniami. Niedawno Związek Miast Polskich przyjął stanowisko, w którym negatywnie ocenił przygotowaną przez resort kultury koncepcję wdrożenia całkowitego zakazu prowadzenia działalności medialnej (wydawania prasy oraz dostarczania usług medialnych w rozumieniu ustawy o radiofonii i telewizji) przez jednostki samorządu terytorialnego oraz podmioty im podległe. 

Propozycja wprowadzenia zakazu wydawania gazetek gminnych lub powiatowych spotkała się także ze sprzeciwem Związku Powiatów Polskich.