Zamknij

Gowidlino. Pomagają rolnikom, którzy ucierpieli w powodzi. Wysłali kilka tirów, remontują domy...

12:47, 04.10.2024 Magda Dzienisz Aktualizacja: 13:18, 04.10.2024
Skomentuj fot. OSP Gowidlino, fot. nadesłane fot. OSP Gowidlino, fot. nadesłane

Już drugi transport darów wyruszył z Gowidlina do powiatu kłodzkiego. Wszystko z inicjatywy Krzysztofa Bigusa i OSP Gowidlino - mieszkańcy Kaszub nie tylko zebrali rzeczy potrzebne m.in. poszkodowanym przez powódź rolnikom, ale sami zakasali rękawy i ruszyli pomagać przy sprzątaniu i remontach.

W Bystrzycy Kłodzkiej - gminie, która mocno ucierpiała w czasie wrześniowej powodzi, obecnie przebywa 22 mieszkańców Kaszub, w tym Gowidlina i okolic. Pomagają tutejszym rodzinom usuwać skutki kataklizmu, sprzątać, remontować domy. Wprost z Gowidlina trafiło tu też osiem tirów wypełnionych sianem, słomą, paszą dla zwierząt itp. 

Wszystko z inicjatywy Krzysztofa Bigusa, rolnika z Gowidlina i strażaka ochotnika. Wraz z OSP Gowidlino zorganizowali drugą już zbiórkę darów i rzeczy potrzebnych powodzianom. 

- Pierwszy transport wysłaliśmy dwa tygodnie temu do Kłodzka. Wówczas zbieraliśmy narzędzia do pracy i sprzątania, żywność długoterminową, wodę, ręczniki itp. Zaangażowało się w to wiele osób z gminy Sierakowice, ale nie tylko. Pomagają całe Kaszuby - mówi nam Krzysztof Bigus. - Byliśmy w Kłodzku z transportem i ujrzeliśmy prawdziwy dramat. 

[FOTORELACJA]29156[/FOTORELACJA]

Jak podkreśla - skala zniszczeń jest nie do opisania. Dlatego Kaszubi poruszeni tym, co zobaczyli, nie ustali w organizowaniu pomocy. 

- Chcieliśmy pomóc także rolnikom poszkodowanym przez powódź. Dlatego zorganizowaliśmy zbiórkę paszy dla zwierząt, zboża, narzędzi do sprzątania czy agregatów - wymienia. 

Odzew był bardzo duży. Rolnicy z okolic Gowidlina i nie tylko okazali się tak hojni, że szybko zapełniono osiem tirów. Pomagały także lokalne firmy.

- Sam dzwoniłem do gmin na południu Polski, sołtysów, pytać się, gdzie najbardziej potrzebna jest pomoc. Padło na Bystrzycę Kłodzką - mówi Krzysztof Bigus. - Jesteśmy tu od wczoraj, pomagamy remontować, skuwamy tynki, sprzątamy. Pracy jest bardzo dużo. 

Krzysztof Bigus już zapewnia, że wkrótce na tereny poszkodowane w powodzi wyruszy kolejny transport darów oraz ręce chętne do pracy. 

(Magda Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Dziady Dziady

0 3

Ej.... Podobno kawy tam mało mieliście 🤔

Kawa powinna być cały czas a nie tylko robota 🤣🤣 17:03, 04.10.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%