Zamknij

Żukowo. Ulgi dla przedsiębiorców miały działać wstecz. Radni powiedzieli "nie!"

12:05, 20.12.2024 Aktualizacja: 13:43, 20.12.2024
Skomentuj fot. archiwum/M.Dz. fot. archiwum/M.Dz.

Radni Rady Miejskiej w Żukowie nie zgodzili się na wprowadzenie zwolnień od podatku od nieruchomości dla firm. Uchwała, którą odrzucili miała działać wstecz, co oznacza, że gmina miałaby zwrócić podatek podmiotom, które go już zapłaciły. Radni podkreślili, że za tę kwotę można wykonać wiele inwestycji w gminie.

Burmistrz Żukowa po raz drugi podjęła próbę przekonania radnych o konieczności podjęcia uchwały w sprawie zwolnień od podatku od nieruchomości dla firm działających na terenie gminy. Wcześniej, w czerwcu, z powodu wątpliwości radnych została ona zdjęta z porządku obrad.

Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej została wprowadzona ponownie.

Jakie firmy miały być zwolnione?

Alicja Darga, kierownik Referatu Podatków i Opłat w Urzędzie Gminy w Żukowie tłumaczyła, że uchwała ma na celu wspieranie przedsiębiorczości, tworzenie zachęt do realizacji nowych inwestycji gospodarczych. Podniesie też atrakcyjność inwestycyjną gminy Żukowo. 

Od podatku miały być zwolnione firmy, które posiadają nieruchomości po raz pierwszy zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej w 2023 r. oraz w okresie obowiązywania uchwały. Okres zwolnienia to 12 miesięcy kalendarzowych – jeżeli powierzchnia użytkowa tych budynków lub ich części zajęta na prowadzenie działalności gospodarczej wynosi od 50 do 1000 m2 oraz 24 miesiące, jeśli powierzchnia tych budynków wynosi powyżej 1000 m2.

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały - miała ona stanowić realną pomoc dla podatników, przedsiębiorców oraz mieszkańców gminy Żukowo.

Inwestują swoje pieniądze, czas, umiejętności w rozwój naszej gminy. Przedsiębiorcy - podatnicy stwarzają miejsca pracy, tworzą punkty usługowe, które służą naszym mieszkańcom. Inwestycja w postaci budynku, hali jest długofalowym działaniem przedsiębiorcy i jako taka generuje zobowiązanie podatkowe do czasu ustania obowiązku podatkowego. Projekt niniejszej uchwały ma również na celu zachęcenie do inwestowania na terenie naszej gminy, co w ostatecznym rachunku wiąże się z ewentualnymi wpływami z PIT i CIT. Uchwała daje możliwości tym przedsiębiorcom, którzy już na terenie naszej gminy i inwestują, ale również przyszłym. Jednocześnie należy pamiętać, że przedsiębiorcy wcale nie muszą wybrać gminy Żukowo do inwestowania. Budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej nie jest gwarantem przyciągnięcia przedsiębiorców na teren naszej gminy w sytuacji, gdy sąsiednie gminy są w stanie zaoferować coś więcej niż tylko „atrakcyjny teren”, ale również zwolnienia podatkowe.

Wskazano też, że sąsiednie gminy, np. Przodkowo czy Szemud są równie atrakcyjne, a tam takie zwolnienia obowiązują. 

Przewidywany skutek zwolnień od podatków na podstawie złożonych informacji i deklaracji podatkowych od 17 podatników, miał wynieść ok. 509 tys. zł.

"Za to można utwardzić drogi"

Uchwała ta wywołała sprzeciw niektórych radnych. Tomasz Niklas dziwił się, że pojawia się ona po raz drugi - w niezmienionej formie. 

- Pojawiło się uzasadnienie, dlaczego jest ona taka ważna, ale z perspektywy pani burmistrz, urzędu. Po zapoznaniu się z uzasadnieniem, nie znajdujemy tutaj korzyści dla mieszkańców. Nie znajdujemy informacji, ile stworzono miejsc pracy, jaki poziom podatkowy wpłynął dzięki tym miejscom, nie ma informacji jako poziom podatku PIT lub CIT zasilił kasę gminną i czy w ogóle zasilił, jeśli mają siedzibę poza naszą gminą - mówił.

Wskazywał, że gmina Żukowo jest atrakcyjnie położona, wpływ ma na to m.in. budowa OMT. 

- Zwolnienie z podatku od nieruchomości nie jest takim wabikiem, jak wskazano w uzasadnieniu uchwały. Niezrozumiałe jest, że kwota do zwrotu za rok 2024 wyniosłaby 509 tys., a nie wiadomo ile w 2025 r. Uchwalając tę uchwałę damy zwolnienia do roku 2027. Ubytek przez lata może być wyższy w przypadku pojawienia się nowych nieruchomości - tłumaczył Tomasz Niklas. - Jak mamy spojrzeć w oczy mieszkańcom gminy? Dalibyśmy wolniznę w kwocie pół miliona złotych, a mieszkańcy czekają na lampy, utwardzenie dróg, naprawę nawierzchni. Za tę kwotę można by utwardzić 1 km drogi płytami YOMB, stworzyć kilka dokumentacji projektowych, a nawet przy dotacji wyposażyć plac zabaw czy zbudować Orlika. Produkty "premium" nie muszą być rabatowane. 

Burmistrz Mariola Zmudzińska starała się przekonać radnych. Mówiła, że przedsiębiorcy wspierają szkoły, a także partycypują w gminnych inwestycjach. Przekonywała, że to wsparcie dla mniejszych przedsiębiorców, a także tworzenie nowych miejsc pracy i rozwój dla osób, które chcą założyć firmy.

- Czy kwota 500 tys. zł jest kluczowa, gdy podatek CIT, o którym będziemy mówić to 8 mln zł? - pytała. - Przy okazji spotkań, które odbywamy z przedsiębiorcami, pytają oni o te ulgi. Samorządy sąsiednie już mają takie zwolnienia. To walka między gminami, aby były inwestycje realizowane. 

Przypomniała, że ulgi takie w gm. Żukowo obowiązywały od 1995 roku, a później ewoluowały. Ostatnia taka uchwała podjęta została w 2020 r. 

Radni zdziwieni, że uchwała ma działać wstecz

Tyberiusz Treder podkreślał, że ta argumentacja nie trafia do radnych, a tym bardziej do mieszkańców. Zwłaszcza, gdy widzi się rosnące hale produkcyjne w gminie Żukowo. 

- Te firmy tu będą i będą powstawały nowe. A podatek CIT będzie coraz większy, bo firma nie będzie uzależniała swojej działalności od tego, że Rada Miejska dała im "śmieszną" dla nich wolniznę. To są bogate firmy, to nie są młodzi ludzie, którzy nagle budują sobie hale. Te przedsiębiorstwa obracają milionami, a my się o jakieś 500 tys. zł tłuczemy - podkreślał. - Te firmy mają płacić podatki, bo mamy być gminą nowoczesną. Proszę wziąć te 500 tys. zł i stworzyć inkubator przedsiębiorczości dla młodych osób!

Jego zdaniem to inne gminy walczą o przedsiębiorców, a gmina Żukowo jest na wygranej pozycji ze względu na swoje położenie blisko portów w Gdyni, Gdańska i innej działalności transportowej i logistycznej. 

Do dyskusji włączył się Wojciech Kankowski podkreślając, że wcześniejsze uchwały o zwolnieniach podatku od nieruchomości przyjmowane były w innych czasach. 

- Bezrobocie na początku wieku w naszej gminie sięgało kilkunastu procent - mówił. - Większość terenów wokół węzłów komunikacyjnych w naszej gminie jest już zajętych przez duże przedsiębiorstwa. To są firmy, które będą budowały tysiące metrów kwadratowych hal. Nasze zdumienie budzi ta propozycja, że uchwała miałaby działać wstecz. Jeśli już mielibyśmy podejmować uchwałę, to podejmijmy ją teraz ze wskazaniem na przyszłość. Nikt z przedsiębiorców nie może żądać podjęcia uchwały z mocą działania rok do tyłu - argumentował były burmistrz gm. Żukowo. 

Radni Naszej Gminy Żukowo też próbowali przekonać swoich kolegów, jednak bezskutecznie. Ostatecznie radni odrzucili uchwałę 11 głosami "przeciw". 

(Magda Dzienisz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

InfoInfo

1 0

Prawo nie działa wstecz... Ale rodzice i tak muszą oddawać zasiłki z rko... 13:58, 20.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

co się dzieje?co się dzieje?

3 1

Słuchajcie co się dzieje w tej gminie? Miało być zupełnie inaczej! Co to za pomysł z tymi zwolnieniami? Czemu komuś tak bardzo na tym zależy? 15:35, 20.12.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZalezyZalezy

1 0

Komuś na pewno skoro temat powraca…dobrze że radni tu zachowali się rozsądnie. Co to znaczy zwalniać? Nie tworzy się grup uprzywilejowanych! 17:56, 20.12.2024


Wniosek Wniosek

0 0

jest taki, że ZKW z Kankowskim na czele, nigdy nie zrozumie, dlaczego przegrali wybory. 17:52, 20.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%