Żukowo. Są kandydaci na stanowisko prezesa Spółki Komunalnej

No właśnie widzę, że nie akceptują, ponieważ to co mogą w granicach prawa, to zrobili. Rada gminy powołała komisję do sprawdzenia działań w spółce. Jakich innych ruchów oczekujesz? Wnioski z kontroli poprzedniego prezesa nie są dobre, czy obecny jest lepszy? Ma inne barwy polityczne i jeżeli okaże się, że dał radę w tym krótkim okresie też głupot narobić to będzie to porażające. Skoro nie wielu mu przychylnych, skoro ma niezbyt pochlebne opisy w działaniach poprzednich spółkach, to chętnie poczytam jak pozytywnie i merytorycznie zarządzał tą spółką jako pełniący obowiązki. To przecież oczywiste, że wcześniej czy później kontrola być musi. Tu wyszła wcześniej.
Ale gdyby okazało się, że pani Burmistrz powołała osobę nienadającą się, to już do oceny samej Rady pozostaną działania samej Pani Burmistrz.

zgadza się . chłopaki działają tak jak mogą i chwała im za to !

Ok to prawda działają ibdobrze że w granicach prawa. Po prostu załamujące jest to wszystko

W punkt

Jesli droga prywatna - postawcie szlaban. Zrobi sie glosno o sprawie i ktos sie wami zainteresuje.

No nie wierzę. Ile można o tym samym. W poprzednim komentarzu pod postem o rankingu wyjaśniłem możliwe rozwiązania. Z tym najskuteczniejszym, tj dokończenie własnej inwestycji we własnym zakresie. Macie Państwo niedokończoną inwestycję, ponieważ wodę i prąd do działek doprowadziliście sobie sami ale drogę wewnętrzną ma wam zrobić Gmina.
A no właśnie Gmina, pisanie tego pod postem o spółce jest nie merytoryczne. Spółka co najwyżej realizuje zlecenia Gminy, więc prezes tej spółki nawet nie wie gdzie jest ta droga, i wiedzieć nie musi bo to nie jego zadanie. Będzie zlecenie to dopisze do wielu czekających zadań z zakresu funduszu sołeckiego czy bieżącego utrzymania z którym Spółka sobie nie radzi na bieżąco.
Odnośnie znaczenia tranzytowego ul Złotej, jest to co najwyżej pretekst/alibi aby zrzucić na gminę własne niedoróbki. Wykreślenie tej drogi z tranzytu w żaden sposób nie osłabi przejezdności przez ten rejon wsi, albowiem są inne dostępne alternatywy. Natomiast po zbudowaniu Pszennej to już nawet bez blokady nikt tam nie wjedzie i wasz problem rozpuszczonych dzieci, dla których najlepszym miejscem na zabawę jest środek drogi przestanie być problemem ogółu. Pozostanie porażką wychowawczą rodziców.
Ponownie odsyłam do rozwiązań z nieodległych dróg: Leszczynowej, cynamonowej, czy Goździkowej, gdzie ludzie we własnym zakresie zrobili sobie drogę i zrzucają się drobne kwoty miesięczne na jej utrzymanie.
NO ALE PRZECIEŻ NAM SIĘ NALEŻY OD GMINY!!!
Tylko podstawy prawnej brak.
Ile jeszcze razy ten roszczeniowy post się pojawi??
Pozdrawiam serdecznie z wyrazami głębokiego szacunku.

Jezu...... chłopie porównujesz ślepe uliczki dojazdowe do ulicy Złotej która jest naturalnym tranzytem dla setek mieszkańców . Z Gminy jesteś czy co ? :) hejterzy......

Jako mieszkańcy krzyczycie, że jest ta droga tranzytem - zmieńcie to.
Droga Złota jest drogą wewnętrzną jedną stroną łączącą się z publiczną. W żaden sposób nie wpłynie w długim okresie czasu jej ubytek. Trudności mogą jedynie wystąpić w pierwszym momencie związane z przyzwyczajeniem niewielkiej ilości mieszkańców ulic sąsiednich. Nikt tu specjalnie nie jedzie zwiedzać. A wszyscy obok mają inne alternatywy w postaci dróg oficjalnie uznanych za publiczne. Odetnijcie tranzyt i dogadajcie się ze sobą jaki standard remontu jest dla was satysfakcjonujący, ile garbów na 100mb jest niezbędne, no nikt nie będzie miał wam tego za złe. Sami będziecie sie po nich bujać.
Ta droga może być uznana za tranzyt bo ma dwa wyjazdy, ale nie musi. Skoro gmina nie chce to dlaczego tak napieracie. Sami sobie poprawcie los. Nie jestem hejterem. Ale nie zgadzam się na finansowanie nieukończonych inwestycji prywatnych.
W którym momencie wam ktoś obiecał, że będzie ta droga urządzona przez Gminę? Jeśli ktoś tę obietnicę złożył to proszę tę obietnicę rozliczyć. Ale nie z pieniędzy które są niezbędne na potrzeby ogółu mieszkańców, a nie wąskiego roszczeniowego grona.
Zbyt wiele takich dróg Gmina przejęła, ale nawet one nie odbiegają standardem od waszej.
Powodzenia w rozwiązywaniu własnych problemów.

Jeśli są spadkobiercy po zmarłym, to teraz to ich sprawa. To właściciel musi działać i dogadać się z gminą. Możecie odkupić tę drogę i przekazać gminie. Jest wiele możliwości. Połóżcie jumby, to gmina na pewno weźmie tę drogę, lecz za darmo.

Łał .... masz niesamowity tok myślenia facet. Szkoda mi ciebie

To zrobcie szlaban z jednej strony (albo w uzgodnionym punkcie) - i droga bedzie slepa. Ruchu nie bedzie a kurierzy itp beda mogli wjechac bez szlabanu od jednej strony.