Duży niesmak pozostał po ostatniej sesji Rady Gminy Sierakowice, na której wprowadzono podwyżki stawek za śmieci i jednocześnie przegłosowano podwyżkę pensji dla wójta gminy. - Tak naprawdę takimi decyzjami sami wystawiamy się na krytykę ze strony mieszkańców i Internautów - mówił radny Robert Jakubek.
Stało się dokładnie to, co sygnalizowaliśmy długo przed ostatnią sesją sierakowickiej Rady Gminy. Radni zdecydowali o podwyżkach opłat za śmieci. Jednocześnie na tej samej sesji procedowano uchwałę o podwyżce pensji dla wójta gminy.
Jeżeli chodzi o zmianę uposażenia wójta - to efekt rozporządzenia Rady Ministrów, które podwyższyło maksymalne wynagrodzenia zasadnicze i dodatki funkcyjne samorządowców.
[ZT]73556[/ZT]
Zgodnie z przygotowanym projektem uchwały wynagrodzenie zasadnicze wójta wyniesie 10.950 zł (dotąd było to 10.43O zł), dodatek funkcyjny 3.550 zł (dotąd to 3.380 zł), dodatek specjalny w kwocie 4.350 zł (dotąd to: 4.143 zł). Dodatkowo, jak zaznaczono wójtowi gminy przysługują także inne świadczenia związane z zatrudnieniem, "w tym nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz dodatek za wieloletnią pracę, w wysokości i na zasadach określonych w odrębnych przepisach".
O tym, że podnoszenie na jednej sesji podatków dla mieszkańców i uposażenia szefa samorządu to spory zgrzyt przyznał radny Robert Jakubek.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że podwyżka stawek za wywóz odpadów była konieczna i bardzo dobrze, że zajmuje się tym nasza lokalna firma. Zrozumiałe jest też to, że zmieniły się przepisy w kwestii wynagrodzenia pana wójta. Jego praca nie jest łatwa i ta podwyżka z pewnością się należy. Ale tutaj coś jednak zgrzyta, coś się ze sobą kłóci. Czy naprawdę na jednej sesji musimy podnosić podatki mieszkańcom i pensję wójtowi? - mówił radny. - Przecież takim działaniem sami się "wypuszczamy", sami wystawiamy się na krytykę i oburzenie ze strony mieszkańców. Dlatego ja w sprawie podwyżki dla pana wójta po prostu wstrzymam się od głosu.
Radny dopytywał również, czy konieczne jest wprowadzanie zapisu o tym, by wójt uzyskał wyrównanie swojego uposażenia od lipca br.
- Czy na pewno musi być taki zapis? Przecież mamy początek listopada, więc pan wójt dostanie swoją podwyżkę. Czy trzeba to koniecznie wyrównywać od lipca? - pytał radny Jakubek.
Skarbnik gminy Sierakowice Mariola Klinkosz wyjaśniła, że jest to wymóg ustawowy.
W wyniku głosowania "za" udzieleniem wójtowi Mirosławowi Kuczkowskiemu podwyżki uposażenia zagłosowało 19 radnych, zaś dwie osoby wstrzymały się od głosu.
0
0
0
0
0
0
8 1
..że mamy w Sierakowicach dwóch-trzech radnych.. a reszta to tylko jest od podnoszenia rąk w górę, bo broń Boże od zadawania pytań, dociekania szczegółów itp. Panie Robercie, dziękuję. Właśnie za to spojrzenie z strony mieszkańca. Resztę rozliczymy.
1 1
A jakie Pytania mają zadawać radni , skoro dostają projekty uchwał gdzie wszystko pisze?
Myślę że lepiej nie zadawać pytań niż zadawać pytania oczywiste ,tylko po to żeby było Cię słychać na sesji :)
Podwyżki podatków zawsze będą i to jest oczywiste , ludzie więcej zarabiają ,to muszą więcej płacić w podatkach
0 3
Czy Pan radny j. Sam pisze tu komentarze
3 1
Popieram stanowisko pana radnego Jakubka
1 1
a ja mam wrażenie, że czego by nie zrobili i jak by nie zagłosowali i tak zostałoby to opisane w mało obiektywny sposób. Jakby na jednej sesji głosowano za podwyżką śmieci (która w innych gminach a przynajmniej artykule tego pismaka jest zgodna z inflacją) a na drugiej sesji głosowano za ustawowo przyznaną podwyżką o czy odwrotnie na pierwszej podwyżka wójta na drugiej śmieci i tak i tak byłoby źle i znalazłby się opaczny, żeby nie powiedzieć wypaczony artykuł. Jakby się nie zadziało - byłoby źle.
1 1
Że pan radny R.J tylko komentuje żeby zaistnieć a reszta po prostu zapoznała się z materiałem na sesję i nie zadaje oczywistych pytań .
A co do podnoszenia ręki to nie widziałem takich rzeczy przy głosowaniu, mamy 21 wiek
1 1
Naprawdę w to wierzysz, czy tylko tak piszesz? Jak posłuchasz sobie sesji to się zorientujesz, że większość radnych NIGDY nie ma żadnych pytań. Naprawdę uważasz, że to dlatego że są tak świetnie przygotowani? Posłuchaj sobie jak Jakubek pyta ich o opnie komisji - nie było żadnej. To jak to jest? Życzę sobie żeby każdy radny próbował "zaistnieć" w ten sposób na sesjach, a nie dopiero wtedy, jak zaczną się zbliżać wybory. Oni wtedy nagle przypomną sobie, że trzeba się odezwać, że trzeba pogadać z ludźmi, że trzeba może coś zrobić. Ale tak naprawdę powinni działać i dyskutować na każdej sesji bo to jest ich OBOWIĄZEK!!!!!!
0 0
Zgadzam się z Tobą, ale czego można się po nich spodziewać, przecież połowa z nich nie potrafi się poprawnie wysłowić.