Ruszył charytatywny przejazd rowerowy. Trwa zbiórka na leczenie małej Olgi

Nie brakowało chętnych do udziału w charytatywnym przejeździe rowerowym, którego celem jest zebranie środków na rehabilitację 1,5 rocznej Olgi. Pojawili się rowerzyści z Sierakowic i okolicznych miejscowości, a nawet grupa z Lęborka. 

Tuż przed godz. 11.00 na parkingu przy ul. Słupskiej w Sierakowicach zaczęło się robić tłoczno. Z każdą chwilą przybywali rowerzyści, którzy postanowili wziąć udział w charytatywnym przejeździe do Gowidlina. Pogoda nie rozpieszczała, bo było mgliście i chłodno, ale to nikogo nie zniechęciło. 

Celem akcji jest wsparcie leczenia i rehabilitacji 1,5 rocznej Olgi. Rodzice dziewczynki robią wszystko, by zapewnić dziewczynce sprawność i prawidłowy rozwój, ale każdy turnus rehabilitacyjny to koszt, który przekracza ich możliwości finansowe. 

[FOTORELACJA]30285[/FOTORELACJA]

Celina i Mateusz Czajowie, rodzice małej Olgi podkreślają, że dziewczynka rozwijała się prawidłowo, ale około 5-6 miesiąca jej życia zaczęły pojawiać się pierwsze niepokojące symptomy. 

Przeprowadzone badania wykazały opóźnioną mielinizację istoty białej mózgu. Dziewczynka nie przemieszcza się samodzielnie, nie pełza, nie zaczęła także mówić. Ma również kłopoty ze słuchem i wzrokiem. Konieczna jest ciągła rehabilitacja, która sprawia, że Olga robi postępy. 

Jak informują rodzice dziewczynki, wciąż trwa też szczegółowa diagnoza jej zaburzeń. Ale zarówno badania genetyczne jak i turnusy rehabilitacyjne wiążą się z bardzo dużym kosztem. Każdy turnus rehabilitacyjny kosztuje od 5 do 15 tysięcy złotych. To ogromne obciążenie finansowe dla rodziny, która wychowuje jeszcze dwójkę dzieci. 

Przyjaciele i znajomi rodziny postanowili zorganizować pomoc. Trwa zbiórka funduszy. Środki na leczenie i rehabilitację dziewczynki zbierano też podczas dzisiejszego przejazdu rowerowego.