Niedaleko Kamienicy Królewskiej, na drodze do Mirachowa doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. Na miejscu zginął kierowca skody octavii, która uderzyła w drzewo. Kierowcy nie udało się uratować, chociaż bardzo długo trwała jego reanimacja. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wypadku.
Wszystko wskazuje na to, że skoda kombi jechała od strony Mirachowa. Na wyjściu z jednego z łuków auto zjechało z drogi i dosłownie wbiło się w drzewo. Mimo prowadzonej na miejscu akcji reanimacyjnej nie udało się uratować kierowcy samochodu.
Droga została całkowicie zablokowana. Policja będzie wyjaśniała okoliczności wypadku.
0
0
0
0
0
0
0 0
Wieczny odpoczynyek racz mudac Panie****
0 0
Lepiej poprawić na Skoda Octavia.
0 0
W tytule ŚMIETELNY wypadek, a w treści samochodem marki SCODA oj Panie Drewka zbyt często popełnia pan błędy pisarskie
0 0
dlaczego nie sprawdzi pan tekstu zanim go opublikuje, a potem ludzie pańskie gafy czytają.............
0 0
a wescie wysie od niego odwalcie dobra
0 0
NIE, NIE, NIE..........
0 0
MÓJ BOŻE. TYLKO MOŻNA WESTCHNĄĆ CZYTAJĄC POPRZEDNIE WPISY. powaga śmierci wymaga pewnej refleksji i zadumy. nicośc urzędu kierowanego przez m.l. przenosi się na forum EK. Folwark zwierzęcy , na wzór tego Orwelowskiego już w Kartuzach jest naHallera 1 niedługo będzie "normalny" na Sędzickiego ciekawe jak obsadzi sie pozsczególne kojce. Myślę ze Panie Bajerska i Pionk będą tuż w pobliżu koryta.
0 0
brat mojego kochanego szwagra:(:( sumtek dla nas wszystkich...
0 0
.... i znowu wypadek........
0 0
Niech spoczywa w pokoju [*] smutekkk
0 0
czy ktoś wie skąd pochodził kierowca?
0 0
kierowca pochodził z gdańska:( wieczny odpoczynek raczu mu dać Panie***
0 0
Kondolencje dla rodziny...
0 0
strasznie smutna wiadomość... :(
0 0
Grzesiu będziemy Ciebie pamiętać.
Asia i Adam :(
0 0
uszanujcie ból po starcie najbliższej osoby.
Wyjaśnienie przyczyn nie ma tutaj nic do rzeczy.....?
Niech się tym zajmą służby drogowe - dla celów prewencji i
edukacji kandydatów no i obecnych 'kozaków', którzy oby jeździli ostrożniej .....!
Antek
0 0
Pewnie był młody ten kamikaz,a głupota wzieła góre.
0 0
dlaczego on?spokojny,uczynny,młody,stroniący od alkocholu.Żegnaj GRZECHU i spoczywaj w pokoju.
0 0
To był człowiek spokojny,mądry i wykształcony. O żadnej brawurze za kierownicą nie ma tu mowy, miał 35 lat.
Więc następnym razem zanim coś napiszesz to walnij się zdrowo w czerep i pomyśl pajacu.
Adam
0 0
więcej jak 40km/h on nie jechał!
0 0
Tak jak pisałam wcześniej to był brat mojego szwagra...nie pijący,spokojny,zawsze chętny do pomocy,nadzwyczaj rodzinny...dla nas wszystkich szok,wyjechał tylko na chwilę...do sklepu...:(:(
0 0
Jakie służby ratunkowe były na miejscu?
1 0
to mi nie wygląda na 40km/h
1 0
Szkoda że zginął,tym bardziej że jak piszecie był normalnym kierowcą, a że raz mu sie zdarzyło przygazować to nic. Jest pełno wariatów w okolicy a wciąż żyją i sieją zagrożenie. Poprostu pech,wieczny odpoczynek racz mu dać panie...
0 0
Mieszkam nie daleko i było słychac jak straż jechała to było okropne..
0 0
licznik zatrzymal sie na 80km/h bylem tam sam osobiscie a co do sluzb ratunkowych bylo tam osp Mirachowo i Kamienica Krolewska
0 0
własnie, jechal 40 km|h a na zdjęciu wyglada na 100 najmniej.ślady hamowania wogóle były.moze jakieś narkotyki,leki.....tak czy inaczej nie oszukasz przeznaczenia,nie znacie dnia ani godziny.spoczywaj w pokoju.
0 0
narkotyki ??? chyba u ciebie
przeczytaj wcześniejsze posty które pisałem i które pisała asia.
JESZCZE RAZ DLA WSZYSTKICH
"nie pijący,spokojny,zawsze chętny do pomocy,nadzwyczaj rodzinny, mądry i wykształcony. O żadnej brawurze za kierownicą nie ma tu mowy" żadnych narkotyków itp.
Przestańcie tu dociekać przyczyn wypadku bo ludzie którzy go znali tak jak ja to mogą się wam w twarz roześmiać od tych waszych dociekań.
Adam
0 0
Jeżdżę tamtędy codziennie do pracy. Powiem tak że każdy kto tam jechał na pewno myślał o tym a żeby nic nie jechało z przeciwka a zakręty jeden za drugim wystarczy trochę mokrzejsza nawierzchnia czy liści i koszmar gotowy. Sieć Panie nad jego dyszą. i Chciałbym aby była to przestroga dla innych kierowców[*]
0 0
a jaka jest tam dozwolona prędkośc max.
0 0
Ludzie nie mają szacunku ani taktu . Pisząc o kimś głupoty nie znając go.Zastanówcie się tępaki ,zanim piszecie takie rzeczy bo to czytają również bliscy. Mój wujek nie był pod wpływem żadnych używek, a komentarze takiego typu proszę napisac w innym artykule , bo tutaj tylko wzbudza irytacje, i obrzydzenie do osoby ,która to pisze .
0 0
spoczywaj w spokoju kochany kuzynie.nigdy cie nie zapomne :(
0 0
Uszanujcie ludzie wielką tragedię tej rodziny !! !
0 0
Szkoda czlowieka,brak slow.
0 0
BÓG TAK CHCIAŁ
0 0
Bóg zabiera dobrych ,złych zostawia światu i diabłu.
0 0
Ale to bylo dobre!!!
0 0
po co te pi.... drzewa przy drogach !!!! gdyby nie one ilu ludzi by żyło !!!! Głupie polskie przyzwyczajenia sadzić drzewa przy drogach!!!!!!! kondolencje dla rodziny.
a dla drogowców więcej rozumu !!!!! tu gdzie obecnie mieszkam, nie ma drzew przy drogach... albo nie ma nic, pole, albo krzaki rosną, ale nie drzewa !!!!!
0 1
też miałem kolesia który był dla mnie jak brat,też zginął tragicznie,też nie jeździł szybko i też był na zajefajnym kolesiem nie szkodliwym dla innych itp,no i właśnie raz coś go pokusiło przycisnąć gaz,jeśli wierzycie w Boga to musicie też wierzyć że on tak chce,choć każdy nie może zrozumieć ''dla czego właśnie taki jak on'' każdy ma od dziecka chyba wypisane gdzieś tam godzine śmierci,a co do osądzania to jest ten u góry,bo każdego nas osądzi nawet tych co wypisują różne głupoty w tych niektórych komentach po wyżej ......
1 0
Daleki jestem od tego żeby życzyć ci źle mimo całej głupoty twojego komentarza. Ciekawe tylko czy gdyby to spotkało kogoś z twoich bliskich to też byś takie durnoty wypisywał? Zastanów się nad sobą człowieku ...
Kondolencje dla rodziny i przyjaciół. Spoczywaj w spokoju *.
0 0
a o jakie tobie drzewa chodzi jak ta droga prowadzi przez las jeszcze nigdy nie widzialem lasu bez drzew
0 0
jak tam nie na być drzew jeśli droga ta wiedzie przez las
0 0
jak tam nie na być drzew jeśli droga ta wiedzie przez las
0 0
ALE URWAŁ!!! ty durna pało bita dechą, niech w twojej rodzinie zdarzy się taka sama tragedia, wypisywanie takich debilizmów świadczy o twoim prostackim wychowaniu i poziomie inteligencji debilu !!!!!!!!!
Już lepiej nic nie pisz gnoju jeden.
PS.
Apropos drzew to powinna być jakaś dyrektywa która reguluje tą sprawę.Np. karczowanie wszystkich drzew w odległości np.20m od drogi.A nie że drzewa rosą 0,5m od drogi.Zaraz się znajdą malkontenci którzy zapytają "A kto za to zapłaci". Porażka
Adam
0 0
To ja znalazłem go wczoraj leżącego w rowie i dzwoniłem po pogotowie. Gratuluję kilku tchórzom, którzy przede mną przejeżdżali obok tego samochodu. Znieczulica TOTALNA!!! Nawet się nie zatrzymali nie mówiąc już o zajrzeniu do środka. Jak tam przejeżdżałem, to wysiadłem i próbowałem wyciągnąć chłopaka, ale nie było szans nawet drzwi otworzyć. Na pewno leżał juz tam paręnaście dobrych minut. "Gratuluję" też pogotowiu, które przyjechało po pół godziny!!!Wstyd! Zal mi bardzo tego chłopaka! Umarł na moich oczach po długiej reanimacji, a mnie sumienie gryzą, że nic nie mogłem zrobić! Szacunek do strażaków z Mirachowa i Kamienicy! Oby takich ochotników jak najwięcej!
0 0
miały te jednostki OSP sprzęt Ratownictwa Technicznego?tj.nożyce itp?jak otworzyli drzwi?
0 0
stary szacun za to co zrobiłeś,ja sam byłem w takiej sytyłacii gdy miałem wypadek w lesie jak mi wyszła dzika zwierzyna.Nikt wtedy sie nie zatrzymał nikt a przejechało aut z 15,co niektórzy nawet nie zwalniali.Chory kraj i ludzie kompletna znieczulica.Dzięki za serce które okazałeś temu chłopakowi..
0 0
często tam jężdza młodociańi którzy scinają zakręty przy dośc szybkiej prędkosci,ulica na półtora samochodu a pobocza brak.ludzie wyobrazni troche wystarczy ze jedan taki scina zakręt a drugi jedzie z przeciwka i wie ze niema gdzie uciec,myślcie o innych.
0 0
Kierowca był z Gdańska [*] Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj mu świeci !!
0 0
W KAMIENICY to wszystkie drogi są do kitu ,jak wyła straż to byłam z rodziną na punkcie widokowym w oddalonej miejscowości ,tam to katastrofa z tymi drogami , kto jest za to odpowiedzialny?Współczucia dla RODZINY -TRAGEDIA
0 0
Łączę się w bólu z Rodziną.Ta tragedia strasznie mną wstrząsnęła.Dlaczego giną tacy młodzi ludzie!!!Śpij w spokoju -
0 0
[*] [*] [*]
0 0
ale urwał
0 0
sam sobie łeb urwij prymitywie.
Adam
0 0
A co ciebie to chłopie obchodzi czy mieli nożyce itp. Przeżywam smierć chłopaka, bo umieral na moich oczach, a ty o takie coś mnie pytasz. może jeszcze zapytasz o rozmiar buta.
0 0
Bóg nie zabiera ludzi tylko Anioły... [*] for Grześ :(
0 0
zdziwcie sie ale osp Mirachowo jest dobrze wyposazone i ma bardzo dobrych ratownikow medycznych
0 0
Nigdy o Tobie nie zapomnimy Grzesiu, dla nas będziesz żył zawsze. Byłeś cudownym człowiekiem... dlaczego musiało tak się stać?!
0 0
jeśli ktoś wie, proszę tylko o wiadomość, czy chłopak był trzeźwy. niesamowicie mnie to gryzie. Jak podbiegłem do samochodu, to zauważyłem, że drzewo było dokładnie na wysokości kierownicy, a poza tym nie było żadnych śladów hamowania! Moim zdaniem, albo chłopak wypadł z zakrętu i nie zdążyl wyhamować, bo tak szybko jechał, albo ktoś z naprzeciwka wyjechal mu na czolówkę, a on żeby uniknąć zdeżenia zjechał do rowu i przywalil w drzewo. Nie mogę tego przeboleć, że żaden gnojek sie nie zatrzymal przede mną! Nawet jak juz czekałem na straż pożarną i karetkę, to obok mnie przejeżdżał samochód. Stary brodaty dziad tylko zwolnił, żeby popatrzeć. Nawet sie nie zatrzymał, żeby zapytac czy pomóc!masakra, po prostu spać nie mogę po nocach jak bardzo ludzie są bez uczuć!!! Chlopaka nigdy nie zapomnę! Nie życze nikomu takiej przygody. Patrzec jak strażacy reanimują chłopaka z całych sił, a potem przy mnie wkładają go w worek...Łączę się w bólu z rodziną...uwierzcie mi, że pomimo, ze chłopak był dla mnie obcy, przeżywam to również...Boli to, że w takich chwilach nic nie można zrobić...
darek...
0 0
Jestem bratem tego kierowcy to ja jestem czarną owcą w tej rodzinie. Mój brat alkoholu nie tykał ( ewentualnie na weselach i większych imprezach rodzinnych ) ja to co innego. To ja powinienem być na jego miejscu skoro mówicie o alkoholu. Naprawdę proszę abyście nie mówili źle o osobie której nie znacie. On wybrał moje imię jak się urodziłem. Mam na imię Arek. Ciężko mi było wejść na tą stronę zobaczyć zdjęcie i z pełną świadomością przyjąć do głowy w jakich okolicznościach zginął. Czytając komentarze od razu poznałem ludzi z rodziny i znajomych brata ( za to wam dzięki ) ale też poznałem ludzi którzy próbują zakłócić spokój tym kondolencją i wspomnieniom. Kierowca ten to nie obca osoba, to mój brat Grzegorz Brzeziński, lat 37, kawaler, Urodzony w Gdańsku w 1974.06.38. Nigdy Cię nie zapomnę bracie, wiem że teraz jesteś spokojny i że będziesz czuwał nad mamą, tatą, nad swoim bratem i jego żoną i całą naszą rodziną. Żegnaj BRACIE.
0 0
Alkohol pił w niewielkich ilościach bardzo,bardzo sporadycznie, prawie wogóle a jak już to na 10000% nie wsiadłby za kierownice.
Chyba wszystko jasne w kwestii alkoholu.
Adam
0 0
1974.06.28 sorry ale jutro muszę zidentyfikować zwłoki. Jeszcze raz dziękuję rodzinie za pamięć. Dam znać kiedy pogrzeb. Pozdrawiam Arek ( dla tych którzy znają NICK : thor111 , thorgal111 ).
0 0
Do tej pory nie mogę w to uwierzyć, ta tragedia jeszcze do mnie nie dociera. Współczuje rodzinie.
Wieczny odpoczynek racz mu dać panie...
[*]
0 0
ale kogo to wszystko obchodzi ? zasuwał za szybko i tyle....nie on pierwszy i ostatni....
0 0
weź może najpierw przeczytej te komentarze na górze a potem się wypowiadj, bo tak jak tam napisano "licznik zatrzymał sie na 80 km/h" no i jak taki spokojny i opanowany kierowca mógłby jak to określiłeś "zasuwać za szybko"... ja w to nie wierze, że On akurat by tak jechał, znałam go i wiem jak jeździł... coś musiało się stać ale niestety tego pewnie sie od razu nie dowiemy, kto chce może domiemywac i dopowiadać co mogło się stać ale nikt tego jak na razie nie wie dokładnie i być może się nie dowie.
0 0
Proszę o wiadomość kiedy i gdzie będzie pogrzeb
0 0
to do tego licznika dodaj jeszcze co najmniej 40km/h i wszystko jasne...zaszalał i natura go zatrzymała....drzewa szkoda....
0 0
durniu nie wiesz co piszesz więc się zamknij, bzdury same
tam nie ma jak rozwinąć takiej prędkości bo droga jest wąska i co chwila zakręty a Grzesiek znał te okolice.
Adam
0 0
Bardzo trudno mi się uporać z tą TRAGEDIĄ... -najwiekszą TRAGEDIĄ w naszej rodzinie!!!
GRZEGORZU mów do mnie proszę...,odbierz cholerny telefon!!! TY i wypadek??? Co z Tobą chłopaku...nie możesz tak odejść - NIE, NIE, NIE WIERZĘ !!!
Łączę się w ogromnym bólu z najbliższymi Tego wspaniałego człowieka [*] [*] [*]
kuzyn Jacek
0 0
może przez telefon gadał albo płytę zmieniał akurat - wypadki nie dzieją się z mądrych poczynań za kierownicą
0 0
telefonu akurat nie miał ze sobą, z reszta po co tobie to dociekanie przyczyn ?
dla przykładu wystarczy, że człowiek zasłabnie za kierownica i tragedia gotowa więc te twoje "zmienianie płyt" to sobie wsadź wiesz gdzie.
Adam
0 0
taaa....wszyscy słabną za kierownica ostatnio albo coś im zajeżdża drogę.....hahaha....prawda jest taka że kierowcy jeżdżą jak idioci i kończą jak ten powyżej...tragedia to jest ale codziennie ktoś ginie i po co sie tu wyżalać i jeszcze dane zmarłego podawać...to już szczyt głupoty rodziny...może jeszcze nr konta zmarłego poda ? hahaha
0 0
napisałem: "DLA PRZYKŁADU wystarczy, że człowiek zasłabnie za kierownica" czy to oznacza WSZYSCY ??
tak cie to śmieszy prostaku, to w takim razie niech u ciebie w rodzinie stanie się też taka tragedia buraku.Widać, że dobrego wychowania to ty z domu nie wyniosłeś.
Nie każdy jeździ jak skończony idiota, poczytaj posty powyżej to może zrozumiesz, chociaż wątpię.
Albo inaczej może to do ciebie trafi:
NIE ZNASZ, NIE ZNAŁEŚ TO SIĘ NIE WYPOWIADAJ, PROSTE !!!
Adam
0 0
dla mnie skończeni idioci to na forach wypłakują swoje żale po zmarłych...polecam jeszcze facebooka i twittera no i jeszcze naszą klasę ale ta ostatnio mało modna jest hahaha
0 0
xxx zamknij pysk gnido !!!!!!!!!
Jak ci się nie podoba to tu nie wchodz.
[*]
0 0
pewnie ten kierowca też był tak grzeczny jak i ty hahaha
0 0
Po co z nim dyskutujecie. Tylko prowokujecie idiotę, a swoimi bluzgami na niego nic nie zyskcie. On się tylko cieszy z tego, także dajcie sobie spokój
0 0
mnie zasmuca i żenuje to ze na forach porusza się tak idiotyczne tematy i to jeszcze przez jego znajomych i rodzinę....żenada
0 0
[*] [*] [*]
wieczny odpoczynek
1 0
jak ciebie zasmuca i żenuje ta sytyłacja to nie zaprzeczj sam sobie bo sam sprowokowałeś innych i rozpętałeś przepychanke,sam weszłes na tą strone i oddałes głos,tylko po co?sam pewno niewiesz.Rozumiem ze jestes czysty i nic tobie niemożna zarzucuc.Uszanój prosze kierowce tego samochodu bo taka sytyłacja moze sie przydażyc każdemu,i nikomu tego niezycze.A jezeli podnieca cię to aby innych denerwowac to nic tylko można ci pogratulowac chumoru.Ale uwiez los odwraca sie w najmniej oczekiwanym momęcie.
1 0
Arku,
przepraszam Ciebie i rodzicow ze nie moge byc na pogrzebie,choc tak bardzo bym chciala.ale tego dnia pojde tu w Anglii do katolickiego kosciola pomodlic sie za naszego Grzeska.kurcze nie moge w to uwierzyc.
kondolecje dla ciebie Arku i dla Twoich rodzicow.
w czwartek bede z Wami choc tylko myslami
1 0
Miałam przyjemność poznać Grzegorza na weselu, na którym byłam gościem, a On świadkiem państwa młodych. Zapamiętałam Go, jako przeuroczego, kulturalnego i uprzejmego człowieka. Bardzo współczuję rodzicom Grzesia, bratu i wszystkim bliskim. Żal, że tacy ludzie odchodzą.
0 0
Nie mogę w to uwierzyć, cały czas jestem w szoku. Grzesiu...
0 0
Ktoś pytał o datę i miejsce pogrzebu:
Gdańsk, Święty Wojciech msza święta o godzinie 13:00
....
(*) Grzesiu, tak nam Ciebie brak ...
Karolina
0 0
Śmierć przyszła cicho, niczym lekki wiatr,
i ujęła Twą dłoń z uczuciem.
Nim się spostrzegłaś podążałeś za nią,
milczący lecz szczęśliwy...
Ramię w ramię jak starzy przyjaciele,
odeszliście w dal w lepszy świat...
Żegnaj Grzesiu...:(
0 0
Łzy płyną ulicami...
0 0
niech spoczywa w Bogu .Mimo takiej TRAGIEDII nie piszcie głupot ,,40 na godz.,,
1 0
Dziękuję za jakąkolwiek reakcję, ręczę że brat był trzeźwy, nie brał narkotyków tylko co jakiś czas palił papierosy. Wiem że pana nazwisko zaczyna się na literę "P" bo na Głównej Komendzie Policji w Kartuzach aspirant czytał przy mnie i moim ojcu ( zeznanie świadka ) raport z miejsca zdarzenia. To co Pan napisał wcześniej zgadza się z protokołem policji ( osobiście to poręczam ). Jeszcze nie znam przyczyny tego wypadku. Jak wstępni się dowiedzieliśmy z ojcem po 2 dniach jeżdżenia po trasie Kartuzy-Gdańsk, Gdańsk-Kartuzy ( ponieważ Mirachowo jak i Kamienica Królewska podlegają pod Gminę Kartuzy ) przyczyna wypadku leży w sercu mojego brata najprawdopodobniej zawał. Więcej nie mogę powiedzieć bo sam czekam na odpowiedz z prokuratury, która bada całą sprawę. Podejrzewam że na odpowiedź jeszcze będę musiał poczekać, być może nigdy jej nie poznam. Wiem natomiast jedno, brat był dla mnie wzorem którego nigdy nie będę w stanie skopiować. Jeszcze raz dziękuję, że Pan jako jedyny był przy moim bracie. Mam nadzieję, że kiedyś Panu za tą przysługę będę mógł sam osobiście podziękować. Teraz tylko mogę napisać co czuję. Dziękuję, że są jeszcze osoby, które potrafią pomagać obcym osobom. Dziękuję w imieniu zmarłego brata. ( Wprowadzenie zwłok 12.30, msza 13.00, Miejsce: Gdańsk Święty Wojciech, Data 08.09.2011, Konsolacja-Pruszcz Gdański ( "u Jakuba" ). Panie Darku jestem Pana dłużnikiem. Arek Brzeziński.
1 0
Panie Dariuszu, w imieniu całej rodziny i swoim także, chciałabym Panu podziękować, że się Pan zatrzymał i zrobił Pan WSZYSTKO CO PAN MÓGŁ. Grzegorz na 100% był trzeźwy - wiem to, ponieważ nie był zwolennikiem alkoholu ani żadnych innych odurzających używek. Samochodu z naprzeciwka nie było, żadne zwierze też nie wyskoczyło na drogę. Przyczyną także nie była nadmierna prędkość - w momencie wyjścia z zakrętu Grześ prawdopodobnie był nieprzytomny, według informacji lekarzy prawdopodobnie był to zawał serca... Ciężko czyta się komentarze typu "rozmawiał przez telefon lub zmieniał płyty" albo inne w tym czy jeszcze gorszym stylu od ludzi, którzy w ogóle nie znali człowieka, ale wiem, że ludzie są różni... Panie Dariuszu, zrobił Pan wszystko co Pan mógł, więcej nie dało się zrobić. Mam nadzieję, że będzie miał Pan okazję to przeczytać i w jakiś sposób uspokoić swoje sumienie. Jeszcze raz dziękuję za to, co Pan dla Niego zrobił. Elżbieta Brzezińska - bratowa.
Śpij spokojnie Braciszku, będzie mi Cię bardzo brakowało ... [*] ...
0 0
Co ten zasmucony za bzdury wypisuje,czy nikt tego nie widzi,ze jego zeznania nie maja potwierdzenia w ciagu zdazen jakie przectawia?cyt:
To ja znalazłem go wczoraj leżącego w rowie i dzwoniłem po pogotowie.
a nastepnie stwierdza:
Jak tam przejeżdżałem, to wysiadłem i próbowałem wyciągnąć chłopaka, ale nie było szans nawet drzwi otworzyć. Na pewno leżał juz tam paręnaście dobrych minut.
1 0
Panie Arku, żadnego odwdzięczenia nie oczekuję, niech brat spoczywa w spokoju...
0 0
' ZYCIE CHOC PIEKNE TAK KRUCHE JEST
WYSTARCZY CHWILA BY ZGASIC JE '
Grzesiu - spoczywaj w pokoju
nie ma Cie juz z nami ale na zawsze pozostaniesz w naszych sercach
****
0 0
Znaliśmy go jako dobrego, życzliwego i uczynnego człowiekiem.
Łączymy się w bólu z Rodziną.
0 0
Dziękujemy wszystkim, którzy byli na pogrzebie Grześka, a także tym, którzy nie mogli być z różnych przyczyn tak prostych jak praca, pobyt za granicą, czy choroba. Wiemy, że byliście z nami duchem w tak ciężkiej chwili i dziękujemy za Wasze wsparcie. Może to zabrzmi dziwnie, ale zastanawiamy się, czy był z nami człowiek, który był z Grzesiem w jego ostatniej chwili. Jeśli tak, to dziękujemy za Pana obecność...
0 0
Szanowni Państwo. Niestety na pogrzebie nie byłem, choć planowałem i ubolewam nad tym. Zatrzymały mnie sprawy rozdzinne. Jeśli mogę prosić - proszę o informację czy Pan Grzegorz spoczywa na cmentarzu przy kościele w Świętym Wojciechu czy gdzieś indziej? Jestem z Gdańska i nie ukrywam, że chciałbym odwiedzić grób.
Proszę również pamiętać, że jeśli jakiekolwiek dodatkowe zeznania byłyby potrzebne policji z mojej strony, służę pomocą.
Łączę się w bólu...
0 0
tak, cmentarz przy kościele Św.Wojciecha
Adam
0 0
ok, dziękuję za info
0 0
Darku, w tej sytuacji nie mogłeś nic zrobić..
pan Grzegorz zginął na miejscu..
udzielana pomoc przez strażaków niestety nie miała najmniejszego sensu..
i wielkie podziękowania dla Ciebie, że się zatrzymałeś i wezwałeś pomoc. wielki szacunek.. jak sam zauważyłeś nie każdy by tak postąpił.
niestety kierowca musiał baardzo szybko jechać..
wiem czym jest stracić kogoś bliskiego..
kondolencje dla rodziny i znajomych..
0 0
ktora jednostka kryje sie na forum pod haslem osp chcialbym wiedziec
0 0
co to big brather?
0 0
Panie Darku, przepraszam, że moja odpowiedź pojawia się dopiero teraz ale chyba Pan to rozumie. Pogrzeb brata, spotkanie z rodziną, ceremonia pochówku i wszystkie inne sprawy idące wraz z wydarzeniem tak ciężkim dla mojej rodziny, chyba są dość dobrym usprawiedliwieniem. Mój brat spoczywa na cmentarzu w Św. Wojciechu zaraz obok Parafii Św. Wojciecha ( jak pisał Adam mój przyjaciel ). Pozostaje mi jeszcze jedno, prosił o to mój tata, czy chciałby Pan się kiedyś spotkać z nami ? Ojciec chciałby podziękować osobiście za to, że był Pan ostatnią osobą, która widziała mojego brata i był przy nim. Mój brat był samotnikiem ale nikt w momencie śmierci nie powinien być sam i za to ja dziękuję Panu jako jego brat, że był Pan przy nim ( nam nie było to dane ). Najbardziej chciałaby poznać Pana, moja mama ale razem z tatą uważamy, że to nie jest najlepszy pomysł ze względu na emocje ( nie teraz ). Jeżeli jest to możliwe proszę napisać kiedy tylko będzie miał Pan ochotę i czas ( [email protected]). Wiem, że adresów internetowych, e-maili, na forum nie podaje ( nauczył mnie tego mój brat ) ale wieżę, że nie będzie głupich żartów ze strony innych użytkowników internetu bo to zaboli jeszcze bardziej. Jeżeli jednak nie będzie nam dane spotkać się, to ja, moja żona, tata i zwłaszcza mama dziękujemy Panu, że był Pan na miejscu. Dziękujemy : Marian, Grażyna, Ela i Arek. Jeszcze raz dziękujemy.
0 0
Przeczytałem twoje wszystkie komentarze. Nie wiem co tobą kieruje ale podejrzewam że jesteś niedorozwinięty umysłowo ale nie do końca bo masz internet i z niego korzystasz. Życzę ci żebyś był tak ograniczony jak jesteś. Nie życzę tego nikomu ale ty poznasz ból jaki przeżywa rodzina. Wtedy może zaczniesz myśleć głąbie. NOSTRADAMUS........
0 0
Przyczyną tego wypadku jest napewno stan fatalnej nawierzchni tej drogi -niestety jak wiekszośc wypadków w Polsce
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz