To na razie dość odległa perspektywa, ale mieszkańcy Kiełpina (gm. Kartuzy) już teraz mieli okazję dowiedzieć się o planach budowy hotelu nad Jeziorem Kiełpińskim Dużym. Część mieszkańców widzi w tej inwestycji szansę na rozwój miejscowości, ale nie brakuje też tych, którzy mają obawy.
Koncepcję budowy hotelu w Kiełpinie przedstawiono na spotkaniu z mieszkańcami, zorganizowanym przez sołtyskę miejscowości Dominikę Biekisz-Olejnik. Jak podkreśla, chodziło o to, by uspokoić mieszkańców i rozwiać wszelkie wątpliwości.
- Pojawiło się wiele niedopowiedzeń i niejasności, dlatego postanowiliśmy zorganizować spotkanie z udziałem inwestora i projektanta, a mieszkańcy mogli zadawać pytania i prosić o wyjaśnienia - mówi Dominika Biekisz-Olejnik. - Inwestycja ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, ale cieszę się, że spotkanie przebiegło bardzo spokojnie i merytorycznie.
Propozycję budowy hotelu przedstawił Marcin Miłosz, który od lat prowadzi hotel w Kartuzach. W Kiełpinie chciałby wybudować kompleks hotelowy z basenem oraz SPA. Planowana jest też budowa kilkunastu domków oraz zaplecza rekreacyjnego. Inwestor wystąpił do gminy Kartuzy o wydanie warunków zabudowy dla planowanej inwestycji.
- To są na razie plany, może nawet trochę chęć realizacji marzenia - mówi Marcin Miłosz. - Rozmawiamy o inwestycji, która być może zostanie zrealizowana w perspektywie 15 lat. Przeprowadzenie takiej inwestycji to skomplikowany i długotrwały proces, dlatego poczyniliśmy pewne kroki w tym kierunku. Odpowiedzieliśmy na wszystkie pytania mieszkańców i mam nadzieję, że rozwialiśmy wszelkie wątpliwości. Zależy nam na tym, by ta inwestycja była postrzegana jako prorozwojowa dla Kiełpina. Działalność hotelowa nie wiąże się z uciążliwościami dla otoczenia, a w tym przypadku stworzylibyśmy około 100 miejsc pracy z myślą właśnie o osobach z tego terenu.
Sołtys Kielpina Dominika Biekisz-Olejnik podkreśla, że część mieszkańców wskazywała obawy co do faktycznego przeznaczenia obiektu oraz obawiała się ograniczenia dostępu do jeziora.
- Pojawiły się takie głosy i pytania, czy obiekt docelowo nie zostanie przeznaczony na mieszkania. Mieszkańcy pytali też, czy zachowany zostanie dostęp do jeziora - mówi sołtys Kiełpina.
Inwestor zapewnia, że kompleks ma mieć charakter typowo hotelowy.
- Stworzenie mieszkań w takim obiekcie kompletnie mijałoby się z celem - mówi Marcin Miłosz. - Jeżeli chodzi o dostęp do jeziora, to nasze działki są od niego oddalone, więc w żaden sposób nie będziemy blokowali mieszkańcom dostępu. Mało tego, zaproponowaliśmy, że w ramach inwestycji wykonamy pomost i stworzymy ogólnodostępne kąpielisko. Mogliby z niego korzystać zarówno goście hotelowi, jak i mieszkańcy.
Wartość planowanej inwestycji szacowana jest na kilkanaście milionów złotych. Jak podkreśla sołtys Kiełpina, zainteresowani mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi w związku z trwającym postępowaniem o wydanie warunków zabudowy.
- Mamy pewne wątpliwości odnośnie wysokości obiektu. Byłby to jeden z najwyższych budynków w Kiełpinie - mówi Dominika Biekisz-Olejnik. - Czekamy w tej chwili na opinię urbanisty. Uzyskaliśmy też informację, że inwestor ma we własnym zakresie wybudować przepompownię ścieków, by w tym zakresie nie obciążać infrastruktury gminnej. Pozostanie kwestia utwardzenia drogi dojazdowej. Zdajemy sobie sprawę, że budowa kompleksu hotelowego to jeszcze dość odległa perspektywa, ale chcemy się temu przyglądać, bo byłoby to przedsięwzięcie, które mocno wpłynie na charakter naszej miejscowości.
Kiełp14:24, 27.02.2025
Tam powinny powstać bloki mieszkalne a całą infrastrukturę typu drogi ,parkingi ,kanalizację które wybuduje gmina i sołectwo tak jak w Kartuzach. Kąpielisko zaprojektuje i wykona też gmina Radny z Kiełpina chyba głosował za takim rozwiązaniem w mieście więc czemu nie. Ta gmina już od dawna jest na usługach królika i jego kumpli Nie jesteś z paczki nic nie dostaniesz od gminy
Fajerwerki!14:26, 27.02.2025
Koniecznie odpalać fajerwerki w każdy weekend! Bez fajerwerków nie będzie prawdziwej zabawy.
Ono15:20, 27.02.2025
Mam nadzieję, że taki kompleks powstanie, ponieważ w gminie Kartuzy brakuje takiego obiektu. Nie należy obawiać się inwestycji. Jeśli nie, to zostaniemy w tyle z rozwijającymi się gminami
rozwija-misie15:44, 27.02.2025
biogazownia wycofana, hotel oprotestowany to pewnie też nie wypali. No bo po co komu rozwój. Jest coś co przechodzi w tym powiecie bez protestów? Inwestorzy jak widać są, ale co z tego skoro wszystko sami zablokujemy
Nicki15:59, 27.02.2025
Dlaczego wszystkie szanse na rozwój gminy są oprotestowane. Tak jest i tu: nie ma tam żadnego sąsiedztwa, tylko pola, budynek zaplanowany jest w dole więc nikogo nie zasłoni. Osobiście chciałbym aby tego typu obiekt powstał
Jaki rozwój?06:21, 28.02.2025
Zabetonowanie jeziora to rozwój?
;)21:29, 28.02.2025
W odniesieniu do komentarza można zauważyć ,że nie jest Pan mieszkańcem w sąsiedztwie. Teren jest zabudowany i myślę że każdy mieszkaniec, który budował w sąsiedztwie dom nie chcialby aby powstał tutaj taki kompleks hotelowy. Miejsce to na razie budzi, spokój, piękne widoki oraz ciszę na której każdemu z mieszkańców zależy, niestety przy tak wielkiej inwestycji wszystkie te walory utracą na wartości. Życzę Panu w przyszłości takiego kompleksu hotelowego w sąsiedztwie i mam wielką nadzieję że to życzenie się spełni🙂🫠
Ciągle zle16:08, 27.02.2025
W tym powiecie jest taki nie zadowolony z życia anżej, który na każdy pomysł mówi nie i buntuje starszych ludzi. Chcemy się rozwijać chopie a nie stać jak ty w 81 roku po maslo na kartki.
Porażka 07:01, 28.02.2025
W Kartuzach ja zawsze znikają zakłady pracy miłosze i grzały betonują wszystko co się da i w tym przypadku nazywa się to rozwój🤣🤣🤣
Mieszkaniec kiełpina20:51, 28.02.2025
Opis spotkania nie jest zgodny z prawdą to nie jest szansa na rozwój, wyrazie o tym świadczy spotkanie które odbyło się w celu uzyskania informacji o budowie hotelu z inicjatywy mieszkańców a nie inwestora. w spotkaniu nie chodziło o uspokojenie mieszkańców lecz złożenie sprzeciwu budowy. Lokalizacja planowanej budowy hotelu niestety wiąże się z wieloma problemami dla mieszkańców, gdyż planowana inwestycja nie jest na terenie, który jest do tego przystosowany.
poza18:08, 11.03.2025
tym dośc już Kiełpino /młodzież, sołtys itd... /zbierają śmieci po stonce z kajaczkowa itd. Roślinność naturalna nad Radunią zniszczona , konie sięgają aż do rzeki , /ludzie piją tą wodę/. I teraz problem jak w imię przedsiębiorczości , zaradności , zniszczyć Kiełpino tam po drugiej stronie wsi.
1 0
żyjemy w czasach kiedy mieszkamy mają prawo się wypowiadać i zgłaszać sprzeciw, czasy kiedy w urzędzie po cichu przy biureczku załatwiało się zgody minęły, nie dziwię się mieszkańcom, że protestują, wystarczy jeden weekend z wyjazdem integracyjnym jakiejś korporacji to wszystkim wam się odechce takich ośrodków, przez miesiąc po okolicznych krzakach będziecie zbierać butelki prezerwatywy i majtki...