Setki biegaczy wzięły w niedzielę udział w VIII Cartusia Półmaratonie i biegach towarzyszących. Prócz biegu na dystansie 21 km, który wiódł nową trasą, na uczestników czekały zmagania rodzinne, marszobieg, biegi dziecięce oraz na 5 km.
Kartuzy po raz ósmy stały się areną sportowych zmagań podczas VIII Cartusia Półmaratonu – wydarzenia, które na stałe wpisało się w kalendarz biegowy Pomorza. Impreza przyciągnęła setki uczestników, oferując różnorodne dystanse i atrakcje dla całych rodzin.
Na uczestników czekały różnorodne dystanse, dzięki czemu każdy - niezależnie od wieku i poziomu zaawansowania - znalazł coś dla siebie. Od biegu przedszkolaka, biegów dla dzieci i młodzieży po marszobieg rekreacyjny, bieg na 5 km aż po pełny dystans półmaratonu. Trasa głównego biegu przebiegała przez malownicze zakątki Kartuz i okolic.
[FOTORELACJA]29707[/FOTORELACJA]
Start i metę zlokalizowano na stadionie w Kartuzach. Uczestnicy półmaratonu przebiegli ulicami Słoneczną, Sambora, Do Rzeźni, Majkowskiego, przez Prokowo, Pomieczyńską Hutę, Szarłatę, Grzybno, z powrotem do Kartuz.
Ehh zabrakło promo :02:53, 28.04.2025
Gdybym wiedziała, że kartuski półmaraton jest na nowej atestowanej ulicznej trasie, a nie jak dotąd trailowej to bym wystartowała "u siebie", a nie jechała hen do Gdyni. Mam nadzieję, że za rok też będzie porządna trasa z atestem, a nie "po krzakach", to może w końcu wystartuję :)
Trasie 5k też by się przydał atest :) Wtedy wydarzenie w Kartuzach byłoby kawałem porządnej profesjonalnej imprezy.
Tylko jeszcze trzeba to rozpromować. Z przyzwyczajenia omijałam szerokim łukiem stronę zawodów zakładając że to trasa leśna :)
Zwycięzca Grzegorz Kujawski kozak! 12 godzin wcześniej był czwarty w Gdyni (chyba że zbieżność nazwisk)
Kk06:36, 28.04.2025
Przecież wygrał ktoś inny ,Kujawski tu nie biegał.
Afbt06:53, 28.04.2025
Przy Rzeźni, a nie do Rzeźni
Bp21:44, 28.04.2025
Bardzo fajna kameralna impreza, specjalnie wybrałem Kartuzy a nie Gdynię, pogoda idealna, piękna i wymagająca trasa. Super bieg
2 0
Tu jest błąd w druku wygrał Jakob ingrebitsen a drugi był Emmanuel Wanyoniou.