Freedom Cover Festival dobiegł końca. Tłumnie zgromadzoną publiczność rozgrzały takie zespoły jak m.in. Sellisternium, Medebor i Luxtorpeda, która zagrała na zakończenie pierwszej edycji festiwalu.
Ostatni dzień muzycznego maratonu, tak jak poprzednie, obfitował w dobre koncerty. Jako pierwsi na scenie zaprezentowali się Czarodzieje z Kaszub, a odważni mogli spróbować swoich możliwości w rockowym karaoke.
Hog Wild, YelloO, Sellisternium i Medebor skutecznie rozgrzali publiczność przed występem gwiazdy wieczoru, Luxtorpedy. Wspaniała atmosfera, dobry kontakt z publicznością, a także oddani fani sprawili, że ta pierwsza edycja festiwalu zostanie w pamięci na długo.
0 0
Luxtorpeda dała czadu !!!! :)))
mi się bardzo podobało. szkoda tylko, że zapowiedziano ich na 21, a wystąpili po 23. No ale tak zawsze jest przy organizacji koncertów.
0 0
jeżeli ci sie lux torpeda podobała to na chassis byłbyś w niebo wziety
0 0
a to bydło co było pod scena na medebor bo inaczej nie da sie ich nazwac" (jaki zespól tacy fani) ,niestety zostalo na luxtorpeda ,no ale przecież to pani dyrektor załatwiła ten zespól przy takich układach to niedługo zobaczymy medebora z jego wątpliwymi utworami na jasełkach u prałata..brawo dla pani dyr okisu bo przeciez ona to sama robiła bez niczyjej pomocy a pracownicy okisu siedzieli grzecznie w domku smiech na sali zero pokory
0 0
nie wiesz to nie gadaj, 90% w pogo na meteborze to byli fani luxtorpedy (nie trudno zauważyć po koszulkach), a jeśli ci się nie podobało(nie twoje rytmy) to trzeba było jechać na biesiadę do blu.
Ps. Wkur#iają mnie ludzie którzy idą na koncerty rockowe i dziwią się że jest pogo :(.
0 0
TY MNIE NIE UCZ POGO BO JA POGOWAŁEM JAK TY JESZCZE W GACIE ROBIŁES ,A NORMALNE BYDŁO BO NORMALNI LUDZIE NIE ŻUCAJĄ BUTELKAMI W OCHRONE ,JAKOŚ W PIĄTEK BYŁO TEŻ POGO I SIĘ NORMALNIE ZACHOWYWALI,NO CUŻ WIDOCZNIE FANI LUXTORPEDY SIE TAK ZACHOWUJA JAK PRAWDZIWI CHRZESCIJANIE ..