Zgorzałki prezentowały kaszubski stół wielkanocny w Świdnicy

Panie ze Stowarzyszenia Kobiet Zgorzałego reprezentowały powiat kartuski w Świdnicy, gdzie wzięły udział w spotkaniu pod nazwą Tradycje Stołu Wielkanocnego. Częstowały gości żurkiem kaszubskim, wędzoną szynką i innymi specjałami z regionu.

W niedzielę palmową Zgorzałki bały udział w uroczystej, mszy świętej w Mysłakowie. Później udały się do hali sportowej w Marcinowicach, gdzie na 32 stoiskach stoły wielkanocne prezentowali przedstawiciele różnych regionów.

- Nasze stoisko odwiedzili prezydent, marszałek, starosta świdnicki Zygmunt Worsa, wójt Marcinowic i media - relacjonują Zgorzałki. - Częstowaliśmy wszystkich uczestników, żurkiem kaszubskim, zylcem, szynką wędzoną, kurą faszerowaną, kiełbasą swojską, zrazami, jajkami w sosie, no i na słodko była baba gotowana, mazurek, sernik, cytronszpajza - legumina cytrynowa i nalewka z dzikiej róży. Nie zabrakło tabaki kaszubskiej.

Panie miały okazję zwiedzić zamek w Wałbrzychu, kościół pokoju, katedrę i wieżę widokową w Świdnicy. - Podczas obiadu w zajeździe "Pod Wierzbą", urzekło nas niesamowite ciasto czekoladowe z maliną rarytas lokalu. Ten wyjazd zostanie nam w pamięci na długo. Jadąc do domu i dziękując wszystkim odwiedziliśmy sanktuarium królowej Jadwigi - opowiada Zyta Górna.

Prezentacji stołu wielkanocnego poświęcone było również spotkanie w Starym Polu zjechały 32 koła z Kaszub Powiśla, Żuław i Kociewia.

Reprezentując gminę Stężyca na stole kaszubskim mieliśmy babę cytrynową, mazurek, sernik do konkursu, palmę i pisanki różnie ozdabiane - podkreśla Zyta Górna. - Z potraw to szynka "szmórowana" i jajka w sosie. W drodze powrotnej zwiedziliśmy zamek w Malborku. Wyjazd możliwy był dzięki wójtowi gminy Stężyca

(Z.G., oprac.W.D.)