Zamknij

Łączyńska Huta. Checz kaszubska otwarta po pięcioletnim remoncie

07:49, 05.06.2015 Aktualizacja: 07:53, 05.06.2015
Skomentuj

Klub Studencki Pomorania po pięciu latach triumfalnie wraca do checzy kaszubskiej w Łączyńskiej Hucie. Budynek został wyremontowany. Z zewnątrz checz wygląda tak, jak przedtem. Zmiany zaczynają się dopiero, gdy przekroczymy próg i wejdziemy do środka.

Kiedy w 2009 roku podjęta została decyzja o rozpoczęciu remontu checzy w Łączyńskiej Hucie, nikt nawet nie przypuszczał, że potrwa on tak długo. Pierwotnym założeniem było jedynie odnowienie dachu ? starej strzechy, spod której w pogodną noc można było obserwować gwiazdy, a w wypadku mniej sprzyjającej aury wziąć prysznic ? jednak po dokładnych oględzinach chaty okazało się, że na pracach dekarskich się nie skończy.

O tym, w jak opłakanym stanie znajdowała się checz, świadczy ilość ocalałych elementów wynosząca jedynie 30 proc. całości. Pełen rozmaitych perypetii remont trwał pięć lat i teraz dobiegł końca. Klub Studencki Pomorania odzyskał swój drugi dom.

Uroczyste otwarcie checzy zgromadziło wielu ludzi związanych z Klubem Studenckim Pomorania i Zrzeszeniem Kaszubsko-Pomorskim. Pierwszym punktem programu było zebranie zarządu ZK-P, potem nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi, które przypadło w udziale najmłodszym ? finalistom odbywającego się w pobliskim Chmielnie konkursu Rodno Mowa. Zwieńczeniem oficjalnej części uroczystości był koncert Pawła Ruszkowskiego.

Przybyli goście z niemałym sentymentem oglądali nowe-stare kąty i chętnie dzielili się opowieściami z dawnych lat. A jest się czym dzielić. Anegdoty z pomorańskich wypadów do checzy mogłyby posłużyć jako materiał do napisania sporych rozmiarów książki, ale w annałach na pewno zapisze się dwóch studentów spędzających weekend w Łączyńskiej Hucie.

Według opowieści natknęła się na nich ekipa reporterów z ogólnopolskiej telewizji. Dwójka kawalarzy, nie pochodzących nawet z Kaszub, zaczęła przed dziennikarzami udawać tubylców. Znali otoczenie checzy na tyle, że ze szczegółami opowiedzieli, jak się tutaj żyje. Znakomicie wypadli w roli autochtonów, zachwalając krajobraz, czyste powietrze i spokojne życie na kaszubskiej wsi, w maleńkim domku w środku lasu. Materiał wyemitowano.

Z zewnątrz checz wygląda tak, jak przedtem. Zmiany zaczynają się dopiero, gdy przekroczymy próg i wejdziemy do środka. Nowe podłogi, porządna instalacja elektryczna i to, co dla wielu było nie do pomyślenia ? bieżąca woda i łazienka z prawdziwego zdarzenia. Już nie trzeba nabierać wody ze studni i udawać się na stronę do stojącej na skraju zagajnika malowniczej budki z judaszem w kształcie serduszka.

Piec kaflowy został zastąpiony przez kominek rozprowadzający ciepło równomiernie po całym wnętrzu. Z dawnej checzy pozostały obrazy na ścianach, świetnie zachowane zabytkowe kaszubskie meble i jedne z dwóch drzwi wejściowych.

Klub Studencki Pomorania po pięciu latach triumfalnie wraca do checzy. Checzy, która tak jak wszystko wkoło idzie z duchem czasu. Kiedyś mawiano, że jeżeli w checzy będzie woda, nastąpi koniec świata. Woda w kranach płynie, a Ziemia jak na swoje 4,5 miliarda lat ma się wyśmienicie. Dzisiejsi Pomorańcy mają już nową zapowiedź apokalipsy ? pojawienie się w ich drugim domu internetu. Ale na to się na razie nie zanosi.

Mateusz Łącki,
KS Pomorania

(nadesłane)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

SzkodnikSzkodnik

0 0

Szkoda, że obecne kierownictwo Pomoranii nie zaprosiło byłych członków. Pytanie się nasuwa: Co jest pierwszym domem Pomoranii???? Zawsze pierwszym domem była CHECZ. Co to znaczy triumfalnie wraca do Checzy??? Ktoś Pomorańców z niej wypędził??? Z zewnątrz CHECZ nie wygląda tak jak przedtem. Przed przejęciem wyglądała jak stara stodoła, potem został wyeksponowany pruski mur i była krótsza, następnie przedłużona o jakieś 2 metry. Wszystkich tych szczegółów można się było dowiedzieć... Na zdjęciach powyżej, ze starych Pomorańców widać tylko Kazika Kleinę reszta to pospolite ruszenie dla zapełnienia miejsca na placu manewrowym. W checzy nie było też pieca kaflowego, był taki zwykły ... z cegieł. Laik nie czujący "checzy" oczywiście mógł go nazwać "kaflowym".
Co do ostatnich wierszy...na apokalipsę się nie zanosi... każdy ma internet w kieszeni... teraz mawiają, że jak w Checzy pojawią się Pomorańcy chociaż raz w roku ... to nie będzie końca świata... Podobno Pomorańcy staną na głowie żeby końca świata nie było:))

21:37, 06.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

abcabc

0 0

A czy to nie tak że checz mogła być otwarta wczesniej, tylko poprzedni wójt na złość pewnemu panu do tego nie dopuscil?

07:20, 07.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??????

0 0

można zrobić otwarcie bez Pana Pryczkowskiego ,

07:35, 07.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do SzkodnikDo Szkodnik

0 0

Byłem na tym wydarzeniu a nigdy nie byłem Pomorańcem, choć Checz w Łączyńskiej Hucie zawsze była i jest mi bliska. Co do kwestii zaproszeń, to w programie Finału Rodnej mowy, który przecież został udostępniony do wiadomości wszystkich była informacja, że uczestnicy wezmą udział w otwarciu Checzy, podobno pojawiła się tez informacja na facebooku. Tak czy inaczej, wg mnie, Checz to nie miejsce do którego oficjalnie zaprasza się wszystkich, bo jest otwarcie. Przecież to nie odsłonięcie pomnika wielkiego poety czy otwarcie nowego ośrodka zdrowia!
Co do "drugiego" domu - zgadzam się. Kiedy odwiedzałem Klub w Łaczyńskiej Hucie zawsze mówiono, że checz jest ich domem - no właśnie, "mówiono" - to było ładnych parę lat temu! Na otwarciu obecna prezes Klubu szczerze przyznała, że osobiście JESZCZE nie ma z tym miejscem żadnych wspomnień - w końcu przez ostatnie 5 lat trwał tam remont więc Pomorania spotykała się w Kamienicy ZKP-u w Gdańsku i to własnie (tak przynajmniej myślę) jest ich "pierwszy dom"!
Co do obecności byłych pomoranców...poza wspomnianym Kazikiem Klejną spotkałem ich zdecydowanie więcej - co ważne byli to przedstawiciele naprawdę wielu pokoleń. - Polecam najpierw osobiście sprawdzić, a dopiero potem oceniać...
Panie MĄDRY - nie wiem, czy jako starszy przedstawiciel mogę powiedzieć, że "czuję" checz ale jednego jestem pewien, w dzisiejszych czasach powinniśmy cieszyć się, że są jeszcze młodzi ludzie, którym zalezy na promowaniu kaszubszczyzny i dbaniu o nasz dorobek kulturowy. Dlaczego, zamiast pomagać tym ludziom wciąż wieszamy na nich psy, czepiamy się o to, że w checzy jest woda, że młodzi "nie czują" checzy itp? A niby skąd mają to wszystko wiedzieć? Pewnie za dziesięć lat ci, którzy w tej chwili działają w klubie będą mieli podobne podejście i powiedzą młodszym "za moich czasów było tak...." Czy faktycznie tak musi być? Czy przez starszych działaczy środowiska kaszubskiego przemawia zwyczajna zazdrość? Przecież lata studenckie macie już za sobą!
Mnie osobiście w Checzy bardzo się podobało - fakt, sporo się zmieniło (woda, łazienka wewnątrz, kominek i inne "bajery")ale przecież mamy XXI wiek, a piec w kuchni pozostał ;)
Pomorańcom życzę powodzenia a kiedy będzie okazja jeszcze raz chętnie odwiedzę Checz w Łączyńskiej Hucie.

23:32, 07.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gościu powyżejGościu powyżej

0 0

Gościu powyżej musiał mieć poważny wkład w organizację tej imprezy. Nie wykazał się lotnością umysłu i teraz zalewa forum bredniami. Na kaszubi.pl są udostępnione zdjęcia z otwarcia. Jeśli się zna przekrój pokoleń Pomorańców to widać, że jest tam ich "le zdebło" - oczywiście "do szkodnik" nie może o tym wiedzieć, bo niby skąd, skoro nie jest związany z Klubem i Checzą.
Mnie też nie zaproszono. Przepraszam nie przekazano żadnej informacji. Pomorańcom i ich obecnym Mentorom brakuje "zaskoku". Wystarczyło zrobić otwarcie na "Sobótki". Pomorańcy zjawiają się tam spontanicznie w tym dniu... no ale skąd "DOdo Szkodnik" obecna Pani Prezes i pozostali mogą o tym wiedzieć skoro od 5 lat w Checzy nie bywali.
Wcześniej też były przeprowadzane remonty Checzy (nie z takim rozmachem) i były to okazje do integracji Pomorańców, bycia razem a Dodo Szkodnik i autor art. uważają, że remont to powód aby tam nie bywać.

06:05, 09.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dziwnedziwne

0 0

Moi znajomi są w tym Klubie. To ci starzy Pomorańcy już zawsze będą tak wisieć nad młodymi i na nich ciągle narzekać? Chyba bym uciekł od razu z takiego Klubu

18:15, 10.06.2015
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%