Piotr Zamudio-Zeidler z Żukowa oczarował jurorów i widzów popularnego programu TVN "Mali Giganci". 11-latek trafił do drużyny Soni Bohosiewicz. Chłopiec ma koncie już kilka występów na dużej scenie - występował w musicalu "Księga dżungli", a w kwietniu będzie można go oglądać w musicalu "Piotruś Pan".

11-latka z Żukowa mogliśmy oglądać w pierwszym odcinku programu "Mali giganci" emitowanego przez stację TVN. Piotr Zamudio-Zeidler trafił do "śpiewającej" drużyny Soni Bohosiewicz. Na scenie wykonał piosenkę "Canción Del Mariachi" znaną głównie z filmu "Desperado". Wybór piosenki nie był przypadkowy - Piotr jest w połowie Meksykaninem.

Jego występ oczarował jury, które zadecydowało, że to właśnie 11-letni żukowianin zostanie w programie.

- Kiedy pojawiasz się na scenie, jesteś zjawiskowy. Masz charyzmę, wszyscy się na ciebie patrzą. To jest mega ważne w tym zawodzie - powiedziała Agnieszka Chylińska.

Cały odcinek można zobaczyć "TUTAJ":http://player.pl/programy-online/mali-giganci-odcinki,2702/odcinek-1,S02E01,58753.html. Piotr pojawia się w nim w ok. 30 minucie.

To nie pierwsze doświadczenie Piotra na scenie. 11-latek w ubiegłym roku wcielił się w rolę Mowgliego w musicalu "Księga dżungli", wystawianym w gdyńskim Teatrze Komedii Valldal. Ponadto w kwietniu utalentowany chłopiec wystąpi jako tytułowy "Piotruś Pan" w jedynym w swoim rodzaju spektaklu teatralnym w technologii 3D wystawianym w Teatrze Muzycznym w Gdyni.

Co ciekawe, kilka lat temu brat Piotra - Antoni, wystąpił w programie X-Factor. Zakwalifikował się do półfinału tego programu, a jego głos także zachwycił telewizyjne jury.