Zamknij

Ostrzegają przed narkotykami i przypominają, że HIV może dotknąć każdego

11:56, 19.04.2016 Aktualizacja: 11:34, 30.06.2016
Skomentuj

- Kiedy nagle umiera twój przyjaciel, którego podziwiałeś, od którego się uczyłeś, uświadamiasz sobie, że narkotyki to nie jest zabawa, że to igranie ze śmiercią - mówi Jarosław Tioskow z zespołu Kasa Chorych, który prowadził dziś zajęcia dla młodzieży z powiatu kartuskiego.

Fundacja Kultury BOR-EK z Borowa (gm. Kartuzy) po raz drugi zorganizowała dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych cykl spotkań poświęconych problematyce HIV oraz AIDS, a także kwestii zagrożeń wynikających z używania narkotyków. Dziś w kartuskim centrum kultury odbyło się kolejne spotkanie z młodzieżą. Doktor Oktawiusz Dembek mówił o HIV, zachęcając do przeprowadzenia testów na obecność wirusa.

- To jest kwestia odpowiedzialności za naszego partnera lub partnerkę, za kolejne pokolenie, które może być owocem związku - mówił Oktawiusz Dembek podkreślając, że problem HIV i AIDS przestał być domeną narkomanów i osób o orientacji homoseksualnej, ale coraz częściej dotyka osoby heteroseksualne.

Jarosław Tioskow z zespołu "Kasa Chorych" opowiadał o tym jak tracił przyjaciół, którzy wypadli w nałóg narkotykowy.

- Dziś nie ma problemów z dostępnością do narkotyków i dopalaczy, a co gorsza młodzi ludzie traktują sięganie po narkotyki w kategoriach zabawy - mówił. - Tymczasem to jest igranie ze śmiercią. Kiedy zacząłem grać i jeździć po Polsce zauważyłem, że narkotyki są dosłownie wszędzie, że mnóstwo ludzi po nie sięga. Dziś jest jeszcze gorzej. Mój serdeczny przyjaciel Ryszard Skibiński, wirtuoz gry na harmonijce ustnej, zmarł właśnie z powodu przedawkowania narkotyków. Dlatego staram się mówić młodym ludziom, że narkotyki to nie jest zabawa, że czasami w jednej chwili można przekreślić swoje marzenia i całe życie.

Organizatorzy spotkań pod hasłem "Muzycznie pozytywni" i "Złe wspomnienia" podkreślają, że szkoły w powiecie kartuskim coraz chętnie zgadzają się na dyskusje o narkotykach i HIV.

- Szkoły zazwyczaj odsuwają od siebie zwłaszcza problem narkotyków, ale doskonale wiemy, że on istnieje. Wskazują na to dane policji, a także pojawiające się w mediach informacje o kolejnych osobach zatrzymanych z narkotykami. Okazuje się, że problem występuje w coraz mniejszych miejscowościach - mówi Karol Szabucki z Fundacji BOR-EK. - Zależało nam na tym, by opowiedzieć o zagrożeniach związanych z sięganiem po te niebezpieczne środki. Ale staramy się to robić w atrakcyjny sposób i bez ściemy, stąd obecność osób, które mają do przekazania autentyczne informacje, poparte wiedzą i doświadczeniem. Dziękujemy zwłaszcza panu Mieczysławowi Woźniakowi, prezesowi GS Żukowo, za wsparcie i pomoc w organizacji pobytu pana Jarosława Tioskowa.

(Wojciech Drewka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

......

1 6

jestem przeciwny takim spotkaniom, uważam, że jak ktoś jest mądry to się gówna nie tyka, a jak chce zniszczyć swoje życie to jego sprawa, wszystko zależy od tego jak wychowani jesteśmy przez rodziców,

12:35, 19.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Niektórzy wybierają Niektórzy wybierają

3 0

czasem niszczą siebie,czasem niszczą cały rodzinny kraj, ale zanim się spostrzegą, to już jest za późno i następuje staczanie się pod każdym względem. TRZEBA ostrzegać i ratować, co się jeszcze da.

12:51, 19.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do powyżejdo powyżej

3 1

To prawda. Niektórzy (detaliści) sprzedają opium człowiekowi, a niektórzy (hurtownicy) sprzedają opium ludowi (ciemnemu ). W pierwszym przypadku to osobista tragedia człowieka, a w drugim katastrofa narodowa. Pod mur z dilerami.

12:59, 19.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

onoono

2 0

Chyba że ktoś doświadczy DOBREJ ZMIANY.

14:22, 19.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

......................

1 2

jak ja lubie taką chora propagandę, alkoholików umira pełno i nic a tu przejmują się narkotykami która tak naprawdę powinny być na receptę w celach leczniczych dostępne w aptekach, w szpitalach leczą morfiną a tu państwo walczy z dilerami tylko dlatego, że kasa idzie bokiem , przestańcie chrzanić o szkodliwości bo walka idzie o kasę a nie o troske o obywatela

14:38, 19.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@................@................

0 0

Sam sobie zaprzeczasz. Na receptę sprzedaje się leki ludziom chorym i nie można powiedzieć, że nie są szkodliwe dla ludzi zdrowych. Inaczej nie byłyby na receptę

03:56, 20.04.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%