Po raz 21. w Sulęczynie odbył się Międzynarodowy Festiwal Jazz w Lesie. Ze sceny tuż nad jeziorem, położonej wśród drzew, popłynęły dźwięki gitar, perkusji, saksofonów czy kontrabasu.
Drugiego dnia festiwalu odbył się m.in. specjalny koncert z okazji 80. urodzin Jana Ptaszyna Wróblewskiego. Relacji z imprezy można było posłuchać także w radiowej Trójce w nocy z piątku na sobotę.
2 0
Grali wspaniale. Przynajmniej dwa składy. Trio Confusion Project ciekawie i przyjemnie, Jan Ptaszyn Wróblewski Sextet- co oczywiste- perfekcyjnie i niezwykle zajmująco, można było pławić się w doskonałym wykonaniu. Za to Tribute to Janusz Muniak to niewypał. Ot pitolenie z którego większą frajdę mieli wykonawcy niż słuchacze.
Nie wiem tylko, w jakim celu pojawili się na koncercie ludzie, którzy na tyłach publiczności swymi wrzaskami lub bełkotem przeszkadzali innym.
3 0
oraz publiczności faktycznie (przedmówco) przeszkadzało to kwiczenie tych parszywych dzików poza widownią.
0 2
nuda panie, nuda, nic się nie dzieje...
0 0
Bywa roznie...
Moim zdaniem, bardzo udany koncert. Wykonawcy jazzowi tak maja, ze sie bawia, czasem porywaja swoja publicznosc. Do widzenia za rok.