Za nami festiwal Jazz w Lesie. Pierwszego dnia na leśnej scenie w Sulęczynie wystąpili: Tyler Hornby Quartet, Janusz Mackiewicz Electricity 2 "Depth of Focus", Leszek Kułakowski Quintet. 

Jazz w Lesie jak co roku przyciągnął melomanów nie tylko z Kaszub i okolic, ale i całej Polski. Koncerty w leśnej scenerii, na scenie umiejscowionej tuż przy jeziorze, mają niepowtarzalny klimat, co niezwykle docenia tutejsza publiczność. 

Piątkowe koncerty rozpoczął występ grupy Tyler Hornby Quartet w składzie: Tyler Hornby (Kanada) - perkusja, Piotr Lemańczyk - kontrabas, Kristian Alexandrow (Bułgaria) - fortepian, Szymon Łukowski - saksofon.Tyler Hornby Quartet to najnowszy międzynarodowy projekt, w którym biorą udział wybitni wykonawcy współczesnej muzyki jazzowej z Kanady, Bułgarii oraz Polski.

Później publiczność zachwycił Janusz Mackiewicz Electricity 2 "Depth of Focus" w składzie: Janusz "Macek" Mackiewicz - kontrabas, Dominik Bukowski - wibrafon, Marcin Wądołowski - gitara, gość specjalny - Kent Sangster (Kanada) - saksofon. Publiczność długo oklaskiwała muzyków i nie chciała ich wypuścić ze sceny. 

Na koniec wystąpił projekt Leszek Kułakowski Quintet w składzie: Leszek Kułakowski - fortepian, Jerzy Małek - trąbka, Piotr Kułakowski - kontrabas, Tomasz Sowiński - perkusja, gość specjalny - Andy Middleton (USA) - saksofon. Andy zagrał nie tylko na saksofonie, ale także na klarnecie. Wszystko to wspaniale współgrało z trąbką Jurka Małka. Koncert trwał do późnych godzin nocnych.