Po raz dwudziesty w Przodkowie zorganizowano wielki Bal Seniora. Co roku, na początku grudnia, w tutejszej hali sportowej, na zaproszenie władz gminy gromadzą się seniorzy z okolicznych miejscowości. W tym roku było to ponad tysiąc gości. Wśród nich tegoroczni jubilaci, którzy obchodzili 60, 65 i 70 lat pożycia małżeńskiego.

Na Biesiadę Seniorów w Przodkowie co roku zmierzają setki najstarszych mieszkańców. Przyjeżdżają specjalnie podstawionymi autobusami z najdalszych zakątków gminy. Wszystko po to, by spotkać się w gronie znajomych. W tym roku biesiada odbyła się po raz dwudziesty, więc był to czas wyjątkowy.

Imprezę rozpoczął występ dzieci z przodkowskiego przedszkola. Seniorów jak zawsze przywitał wójt gminy Andrzej Wyrzykowski.

- Dziś spotykamy się po raz dwudziesty. To ogromna przyjemność widzieć was tutaj. W pierwszej biesiadzie wzięło udział 200 osób, dziś jest was ponad tysiąc. Serdecznie dziękuję wszystkim organizatorom, sponsorom, tym, którzy angażują się przy tym wydarzeniu - mówił Andrzej Wyrzykowski, wójt Przodkowa.

W biesiadach uczestniczą też honorowi krwiodawcy, którzy otrzymali od wójta szczególne podziękowania. Życzenia seniorom złożył również proboszcz przodkowskiej parafii ksiądz Wacław Mielewczyk. Po wspólnej modlitwie goście podzielili się opłatkiem i zasiedli do stołu. W trakcie obiadu odbył się pokaz slajdów upamiętniający biesiady z poprzednich lat. Szczególnym wspomnieniem była biesiada z 2013, gdy orkan Ksawery ściągnął zimę na Kaszuby i wielu gościom udaremnił przyjazd. Całe szczęście biesiada się odbyła dzięki determinacji organizatorów i rodzin zaproszonych gości.

Przy wspólnej kawie można było pośmiać się podczas występu kabaretu Kuńda - tym razem w jednoosobowym składzie. Nie zabrakło jubileuszowego tortu, który zrobił spore wrażenie na gościach.

Podczas spotkania gości zabawiała również Przodkowska Orkiestra Dęta, Marek Sękowski i zespół Dido. Biesiada zakończyła się tańcami oraz wizytą Mikołaja.