Wesołe, a momentami nawet szalone występy grup kolędniczych przyciągnęły liczną publiczność podczas dzisiejszego jarmarku świątecznego w Sierakowicach. Zaprezentowały się grupy dziecięce oraz te, w których występują dorośli. Wiele grup kultywuje tradycję i tuż przed świętami odwiedza domostwa na terenie gminy Sierakowice.
0
0
0
0
0
0
ps15:44, 15.12.2019
Adwent coraz bardziej zaczyna przypominać karnawał.
To by było na tyle, a teraz szanowni moderniści możecie zacząć się czepiać tego, co napisałam. 15:44, 15.12.2019
#ps16:10, 15.12.2019
A kogo interesują te pogańskie obyczaje ? Chyba tylko parafian wierzących w pogańską trójcę. 16:10, 15.12.2019
No jo18:54, 15.12.2019
To doh je z hutko na gwiuzdka 18:54, 15.12.2019
#no jo19:26, 15.12.2019
Pogaństwu tylko zabawa w głowie, pogaństwo nawet nie wie kim jest Bóg 19:26, 15.12.2019
Ala.21:49, 15.12.2019
Jak dla mnie super sprawa. Trzeba pokazywać kaszubską tradycję 21:49, 15.12.2019
Zmarnowane przygotow08:31, 16.12.2019
Szanowny GOKu!
Praktycznie od zawsze uczestniczymy w występach grup kolędniczych. Nasza grupa co roku udaje się też w teren by kolędować jak przystało. Dzieciaki chętnie biorą udział w przygotowaniach.
Rozmawialiśmy już kilka razy na ten temat.
Uważam, że brak sceny dla występujących, brak miejsca na występ - ludzi otoczyli uczniów [młodych ludzi ze szkoły podstawowej] jest zmarnowaniem ich przygotowań.
Uważam, że to nie jest miejsce na takie występy.
Musicie Państwo pamiętać, że występują tam DZIECI, dla których tego typu plac 2*3 m NA KOSTCE BRUKOWEJ, jest zaskoczeniem, i nie zawsze potrafią się tam odnaleźć.
Jarmark nie jest miejscem na występ grup kolędniczych. Poproszę o zmianę w kolejnym roku bo tradycja którą staramy się kontynuować - wygaśnie!
z poważaniem
Przemysław Łagosz, Mała Szkoła w Szopie
08:31, 16.12.2019
5 3
Dzień dobry Panie Przemysławie,
dziękuję za Pańskie spostrzeżenia. Nam również zależy na zachowaniu tradycji grup kolędniczych, stąd czynimy starania aby prezentować je możliwie najszerszemu gronu odbiorców a przy tym umożliwić kolędnikom wchodzenie w interakcję z odbiorcami - nie na zasadzie przedstawienia lecz wizyty w domu, w którym kolędnicy zaczepiają domowników, brudzą sadzą, straszą, zabierają do tańca.
W kolejnych edycjach przeglądu postaramy się uwzględnić Pańskie uwagi, sądzę jednak, że bardziej konstruktywnym sposobem komunikacji będzie po prostu rozmowa, stąd zachęcam do spotkania.
Pozdrawiam serdecznie,
Judyta Kroskowska
GOK Sierakowice 14:54, 16.12.2019
3 3
Pani Judyto!
Przypominam sobie, że już rozmawialiśmy na ten temat. Również na temat występów grup kolędniczych na ogromnej sierakowickiej sali szkoły ponadpodstawowej, bez sceny, bez odgrodzenia miejsca do występu... jak to miało miejsce w latach poprzednich. Co gorsze dzieci musiały wtedy czekać do końca imprezy do ok 16-17 na rozdanie nagród... Pewnie tylko po to, żeby zapewnić ludzi na imprezie... Dobrze, że się z tego wycofaliście i podziękowania dla kolędników są od razu po występie. To na plus.
Jeszcze raz podkreślam, że większość grup prezentujących tradycyjne gwiazdki były to grupy małych dzieci, a nie dorosłych jak grupa z Tuchlinka - którym łatwiej jest się od razu odnaleźć w zupełnie innej rzeczywistości. Nie możecie wymagać tego samego od dzieci jak i dorosłych.
Po powrocie grupy do szkoły same dzieci były zniesmaczone tą sytuacją.
Obecnie zastanawiam się, czy w przyszłym roku nasza grupa weźmie udział w tym przeglądzie w takich warunkach.
Dla mnie najważniejsze jest, że grupa z Małej Szkoły w Szopie co roku obchodzi domostwa na terenie sołectwa Bącka Huta - podtrzymując tradycje kaszubskie.
Co do spotkania - zawsze jestem otwarty...
pozdrawiam serdecznie
Przemysław Łagosz 18:04, 16.12.2019
2 1
Dzień dobry,
nie przywykłam do dyskusji w komentarzach pod artykuķami, ale wczoraj nie udało mi się do Pana dodzwonić.
Cieszę się, że zmiana z wręczaniem upominków tuż po występie spotkała się z pozytywnym odbiorem. Nie sądzę aby stosowane w ubiegłych latach wręczanie nagród po wszystkich występach miało na celu zapewnianie "sztucznego tłumu", może organizatorzy założyli że warto aby grupy się integrowały, poznawały swój warsztat.
Wracając do naszej rozmowy i tematu sceny, przypominam sobie, że w ubiegłym roku, na sali zapewniliśmy scenę z której ostatecznie korzystał jedynie konferansjer.
Jako, że Boże Nadzienie zbliża się wielkimi krokami życzę Panu i całej społeczności Małej Szkoły w Szopie wesołych Świąt!
Judyta Kroskowska 09:04, 17.12.2019