W Mściszewicach powstaje wyjątkowy projekt ku pamięci Czesława Birra, rzeźbiarza, który odszedł w ubiegłym roku. Posadzono już lipę upamiętniającą artystę, w planie jest jeszcze mnóstwo innych przedsięwzięć, m.in. stworzenie wystawy zdjęć czy mapy miejsc, do których trafiły rzeźby Czesława. Organizatorki zachęcają do przysyłania fotografii dzieł artysty.
Czesław Birr zmarł we wrześniu 2019 r., ale pozostawił po sobie ogrom wspomnień i wspaniałych dzieł. Aby pamięć o rzeźbiarzu przetrwała jak najdłużej, cztery reanimatorki kultury zdecydowały się wprowadzić w życie wyjątkowy projekt. W Mściszewicach w gm. Sulęczyno, w miejscu, gdzie przez wiele lat mieszkał i pracował Czesław Birr, powstaje Wiejska Kuźnia Pamięci.
Chcą zaangażować całą społeczność
Przedsięwzięcie realizują Magdalena Marcholewska, Ewelina Dułak, Grażyna Brzeska i Ewelina Karczewska-Luhm. Razem ze społecznością gminy, rodziną, przyjaciółmi i znajomymi Czesława chcą upamiętnić jego działania. Zamierzają także wzbogacić kalendarz imprez w miejscowości Mściszewice o wydarzenie jednoczące artystów, mieszkańców, miłośników swojskiego jadła, muzyki i tańców.
Wiejska Kuźnia Pamięci Czesława Birra jest jedną z trzech Kuźni Pamięci które są zwieńczeniem dwuletniego projektu Kaszubskiego Uniwersytetu Ludowego. W trakcie jego trwania grupa animatorek nauczyła się, na czym polega praktyczne wykorzystanie edukacji kulturalnej w budowaniu aktywności wiejskich społeczności, w naszym przypadku jest to społeczność gminy Sulęczyno, ale ze względu na zasięg jaki ma sztuka Czesława Birra śmiało możemy mówić o całym świecie - podkreśla Ewelina Dułak. - Celem naszej Kuźni jest upamiętnienie kaszubskiego rzeźbiarza poprzez stworzenie wirtualnej mapy jego prac, zorganizowanie wystawy jego zdjęć, projekcji filmu wspomnieniowego, nad którym pracuje Fundacja „ Aby chciało się chcieć”. Stworzymy także artystyczny płot przyciągający uwagę do miejsca stworzonego przez Czesia i jego żonę Sylwię „U Rzeżbiarza Birr”. Bardzo ważne jest dla nas włączenie w nasze działania lokalnej społeczności. Chcemy angażować ją, oraz wszystkich przyjaciół i miłośników jego talentu do wspólnej przygody.
Jak podkreślają organizatorki przedsięwzięcia - nie chcą, aby pamięć o kaszubskim rzeźbiarzu, który zarażał ludzi wokół pogodą ducha, siłą w pokonywaniu barier i odwagą w spełnianiu marzeń, odeszła.
Powstanie mapa rzeźb
Dziewczyny zamierzają zgromadzić jak najwięcej wspomnień o Czesławie i jego twórczości. Zachęcają wszystkich, którzy posiadają rzeźby artysty, do przysyłania zdjęć tych dzieł oraz podawania miejscowości, do których trafiły.
- Podzielcie się z nami wspomnieniami. Utworzymy z nich mapę, żeby pokazać, gdzie zawędrowała twórczość rzeźbiarza ze Mściszewic - zachęcają organizatorki projektu.
- Miałam szczęście poznać Czesława Birra, byłam i jestem jego fanką. Sama mam w swoim domu prace artysty: dziuplę z ptaszkami, płaskorzeźbę rybaka, krucyfiks. Lubiłam obdarowywać również moich bliskich Aniołami, które wyrzeźbił Czesław - podkreśla Grażyna Brzeska. - W mojej pamięci Czesław pozostanie jako dobry i bardzo gościnny człowiek, który zawsze znalazł czas na spotkanie i rozmowę. Lubił swoja pracę, co było widać w jego pięknych pracach.
Zdjęcia należy przysyłać do końca lipca 2020. Fotografie oraz wspomnienia można wkleić jako post w wydarzeniu na Facebooku: Śladami rzeźb Czesława Birra - wspólnie tworzymy mapę
Lipa już rośnie
W połowie maja na terenie restauracji i miejsca spotkań twórczych "U Rzeźbiarza Birr w Mściszewicach" dziewczyny posadziły "Lipę Natchnień". To właśnie w tym drzewie najbardziej lubił rzeźbić Czesław. Marzą, aby w jej cieniu zasiedli przyszli rzeźbiarze podczas plenerów organizowanych przez żonę Czesława - Sylwię. Tabliczkę z imieniem drzewka przygotował Zenon Peplinski z Sierakowic, również artysta rzeźbiarz.
- Bardzo cieszymy się, że rodzina Czesława jest otwarta na nasze działania i pomaga nam w realizacji projektu. Dodaje nam to sił do dalszego działania - zaznacza Magda Marcholewska.
- Czesław miał w sobie bardzo dużą siłę i pogodę ducha. Lubił żartować, śmiać się, opowiadał o swoich planach z radością i co potem pokazał czas - realizował je odważnie - wspomina Ewelina Karczewska-Luhm. - Mówił o swojej niepełnosprawności, ale nigdy nie narzekał. Twierdził, że rzeźbienie jest dla niego jak rehabilitacja, bo ćwiczy ręce. Lubił grać na różnych instrumentach, podróżować. Gdy wyjeżdżałam z jednego ze spotkań z Czesiem, to byłam przepełniona pozytywną energią, nadzieję, wiarą, że mogę poradzić sobie ze wszystkim. Bo Czesiu inspirował, wzmacniał drugiego człowieka tym, jaki był.
Stajszevsczi Boys14:18, 26.05.2020
Brawo, Mieszkańcy Mściszewic!
Piękna wieś i ludzie natchnieni kaszubszczyzną.
Lubię tam zaglądać i podziwiać ciekawe usytuowanie wsi nad jeziorem.
Teraz inicjatywa upamiętnienia rzeźbiarza kaszubskiego Birra zasługuje na najwyższe uznanie.
Pozdrawiam Mściszewice. 14:18, 26.05.2020
Użytkownik14:34, 26.05.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Brawo!19:49, 26.05.2020
Pielęgnujmy pamięć o takich zacnych personach z naszego regionu! 19:49, 26.05.2020
w tej miejscowości01:05, 27.05.2020
w tej gminie tylko w Mściszewicach działają bo reszta gminy to nostalgia umiera 01:05, 27.05.2020
kaszeba_moneta12:57, 28.05.2020
Wiela idze na tym zarobić? 12:57, 28.05.2020
kaszub220:22, 29.05.2020
Wspaniała inicjatywa, zwłaszcza, że organizują osoby z poza Mściszewic - BRAWO!!! 20:22, 29.05.2020
Eugeniusz Pryczkowsk08:42, 30.05.2020
Świetna inicjatywa godna najwyższego poparcia. Chętnie podeślę zdjęcia. Mam ich trochę. Chętnie też podzielę się wspomnieniami. Też trochę ich jest. Pozdr. serdecznie. 08:42, 30.05.2020
gość12:07, 27.05.2020
1 0
z tego co można wyczytać, osoby realizujące projekt nie są ze Mściszewic. 12:07, 27.05.2020