Przed laty mieszkańcy Hopowa i okolic zbierali się na leśnej polanie pod Szadym Bukiem, gdzie do późnych godzin trwały tańce przy orkiestrze. Uczestnicy projektu Wiejska Kuźnia Pamięci postanowili przypomnieć tę tradycję i zorganizowali potańcówkę w rytm kaszubskiej muzyki. Wcześniej odbyły się warsztaty i spotkanie, podczas którego wspominano dawne potańcówki.
Pisaliśmy już, że legenda Szadego Buka i ówczesnych potańcówek cały czas krąży pośród starszych mieszkańców Somonina, Hopowa i okolic. Cztery animatorki: Paulina Węsierska z Sierakowic, Kamilla Król z Hopowa, Agnieszka Gleinert z Gołubia i Izabela Itrich-Hopa ze Sławek postanowiły ją wskrzesić. Zebrały wspomnienia mieszkańców, dawne historie i zdjęcia. Wszystko po to, by znów na leśnej polanie zabrzmiały skoczne dźwięki, a chłopcy i dziewczęta dobrali się w pary i ruszyli w tan.
I tak się stało. Ponieważ dziś trudno byłoby zorganizować potańcówkę w lesie, zorganizowano ją nieopodal dawnego miejsca, w Sarnim Dworze w Hopowie. Odsłonięto pamiątkową tablicę w miejscu, w którym posadzono pięć młodych buczków. W ich sąsiedztwie zakopano symboliczną kapsułę czasu z opisem całego projektu. Następnie pary ruszyły w tan w rytm kaszubskich szlagierów.
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
26 12
Bardzo fajny pomysł, bardzo mi się podoba. Jestem młodą osobą ale wolę tego rodzaju muzykę niż wszechobecnego zenka i inne diskopolo
17 7
przynajmniej nie poddali się pandemio psychozie i zachowują się normalnie, w przeciwieństwie do sztywnych ludzi smutasów i niewolników, chodzących w maseczce spoglądających na drugiego człowieka jako podejrzanego bo nie nosi maseczki dla wariatów.
15 5
1. To zabawa na wolnym powietrzu;
2. Tak jak wesela mogą być na 150 osób, tak tutaj ludzie też się swobodnie mogli bawić :)
3. Każdy człowiek ma wolną wolę, której chyba niektórzy zazdroszczą, będzie dali się zniewolić przez światopogląd innych ludzi
12 5
Bardzo fajna impreza, tylko dlaczego nie zaproszono LPG+, LNG+ i innych hexanormatywnych?
4 0
Może ta miejscowość to strefa wolna od LPG. Jak byłam we Wrzeszczu i chciałam zaparkować na parkingu podziemnym, to parkingowy do mnie z gębą: "gdzie babo, wynocha stąd, to jest strefa wolna od LPG i LNG".
3 23
Czy gdyby na tej potańcówce ,ktoś miał koronawirusa i kogoś zaraził,a ta osoba by umarła,to czy organizatorki ponoszą odpowiedzialnośc czy im to wszystko jedno, ważne, aby realizować się w swych chorych pomysłach z uśmiechem na twarzy, ale za to bez rozumu!
17 1
a gdyby na Henrykę spadł meteoryt i ją zabił, to czy za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest światowa agencja kosmiczna? a gdyby taki Henryk zmienił płeć na bezpłeć i zjadł tysiąc kotletów, przy tym spadła by na niego cegła z dachu, to czy wszyscy musielibyśmy nosić codziennie kaski na głowie???
11 1
w przypadku maseczek, to przykład z kaskiem jest jeszcze logiczny, bo uchroni przed cegłą, natomiast maseczka nie chroni przed wirusem, dlatego adekwatny przykład z cegłą z dachu w przypadku maseczki, byłby, że musieliby założyć ręcznik na głowę, w przypadku cegły ?
12 3
To się chwali. Nie dajcie się psychozie
2 8
Bo na rozum nie ma co liczyć
3 0
załóż maseczkę i nie wychodź bo zaraza panuje jo?
2 3
Jeden na drugiego w wiosce krzywo patrzy to po co człowiek by tam poszedł
6 0
Organizatorzy zapewniali płyn do dezynfekcji, maseczki i przyłbice, kto chciał mógł korzystać.
4 0
haha dobre :))) no właśnie kto chciał mógł sobie urządzić bal MASeczKOWY ????? maseczki były w pogotowiu ?
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
3 1
A za 9 miesięcy będa plny od szadego!
0 0
Szecter soę cieszy!