W Żukowie zainaugurowano projekt "Podróż do przeszłości - odbudowujemy klasztor żukowskich norbertanek". Za pomocą gogli i dżojstika chętni zwiedzali nieistniejące dziś budynki klasztoru. Jeszcze przez dwa tygodnie będzie okazja, by skorzystać z tej ciekawej atrakcji.

Klasztor zakonu sióstr norbertanek istniał do połowy XIX w. Przez ponad 600 lat było to centrum życia duchowego, oświatowego, a także gospodarczego tego rejonu Kaszub.

Majątek klasztorny był okazały, w jego skład wchodziły m.in. liczne wsie, jeziora, lasy, a nawet zakłady przemysłowe takie jak młyny, papiernia, browar, tartak, cegielnie, huta szkła, a także karczmy. Zachował się do dziś poklasztorny kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - perełka pomorskiej architektury i nekropolia gdańskich księżniczek. 

Dzięki dofinansowaniu ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu "Patriotyzm jutra", które pozyskał Ośrodek Kultury i Sportu w Żukowie, część klasztoru norbertanek została odbudowana - ale w wirtualnym świecie. 

[FOTORELACJA]27688[/FOTORELACJA]

W niedzielę podczas inauguracji projektu chętni mogli spojrzeć przez gogle i dzięki dżojstikom poruszać się w wirtualnej rzeczywistości. Nie tylko oglądali otoczenie klasztoru i jego pomieszczenia, ale także mogli "chwycić" przeróżne przedmioty, przesunąć, otwierać drzwi czy skrzynie.

- Po wielu latach "odbudowaliśmy" klasztor żukowskich norbertanek - mówi Aleksandra Rogalewska, dyrektor OKiS w Żukowie. - Prace zaczęły się już wiosną tego roku i dzięki życzliwości księdza proboszcza mogliśmy zerknąć w różne zakamarki istniejącego zespołu poklasztornego. To, co dziś zobaczyliśmy, to pierwszy etap tego projektu. Chcemy go rozbudować, ulepszać i mamy nadzieję, że już w przyszłym roku, pojawią się tam siostry norbertanki. 

- Wszystko to, co wiąże się z zespołem poklasztornym jest nam bardzo bliskie - powiedział przewodniczący Rady Miejskiej w Żukowie Witold Szmidtke. - Do tej pory wspieraliśmy go w formie materialnej. Dzisiaj wchodzimy w nowe rzeczy, wirtualne, z wielkim zaciekawieniem, ale też bardzo wspieramy. 

Proboszcz parafii pw. WNMP Krzysztof Sagan podkreślał, że w momencie rozkwitu klasztoru, znajdowało się tu blisko 60 sióstr. Były więc to potężne zabudowania. Podziękował inicjatorom za to oryginalne przedsięwzięcie. 

[FOTORELACJA]27687[/FOTORELACJA]

Wirtualny klasztor stworzyła firma Art4media. Na swoim koncie ma m.in. stworzenie wirtualnej wycieczki po zamku krzyżackim w Toruniu.

- Odbudowując klasztor norbertanek opieraliśmy się na wiedzy historyków i po tych konsultacjach i odtwarzaniu ze zdjęć i obrazów rzeczy, które są zachowane, stworzyliśmy model, który w miarę możliwy sposób odwzorowywał rzeczywistość - mówi Karol Kupczyk z firmy Art4media. - Budynek, w którym mieszkały siostry, został skonstruowany na podstawie źródeł, które były dostępne, ale było ich niewiele. Musieliśmy uciec się do wyobraźni i wzorując się na tym, co w okolicy jest zachowane, stworzyliśmy te obiekty. Prace nad projektem trwały dwa miesiące, ale jest on w fazie rozwoju. Będzie on poprawiony, będziemy go rozwijać o kolejne pomieszczenia i interakcje. 

Obecnie wirtualnie można zwiedzać m.in. dziedziniec klasztoru ze studnią, chór, skrzydło południowe z celą klasztorną, salą przeoryszy, refektarzem i kuchnią.

Oprócz 25 września, wirtualnie zwiedzać klasztor będzie można również 2,8 i 9 października od 14.00 do 18.00, a we wtorki i czwartki (do 6.10) od 17.00 do 19.00. 

[ZT]41753[/ZT]