Na osiedlu Wybickiego w Kartuzach zorganizowano coroczny festyn rodzinny Pola Nadziei. Choć aura nie była sprzyjająca - co chwilę padał śnieg, nie zabrakło chętnych, by wziąć udział w przygotowanych atrakcjach. 

W niedzielę w miejscowościach powiatu kartuskiego zrobi się żółto - od rana na ulicach Sierakowic, Kartuz czy Stężycy kwestowali wolontariusze. Mieli charakterystyczne żółte koszulki i balony. Ten kolor nawiązuje do żonkili, które są symbolem nadziei w walce z chorobą nowotworową. 

Na osiedlu Wybickiego w Kartuzach odbył się rodzinny festyn. Z rykiem silników ruszyli motocykliści, odbył się rajd rowerowy oraz bieg "Kilometry dla hospicjum". Choć frekwencja była niższa w poprzednich latach - ze względu na zimową pogodę, to i tak nie brakło uczestników chcących wesprzeć ten szczytny cel. 

Zebranym dziękował ks. Tomasz Mizyk. 

- Cieszę się, że nie odstraszyła was taka pogoda. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy dziś są tu z nami - mówił.

Były występy najmłodszych, atrakcje dla dzieci - w tym dmuchańce czy możliwość pogłaskania lub zabrania na spacer.. owieczek, które przybyły na wydarzenie wraz z zooterapeutkami "Cztery łapy i ja".

Pyszny poczęstunek zagwarantowały panie z KGW Niestępowo oraz Kaszubiankom z Kamienicy Szlacheckiej. Na scenie wystąpił m.in. chór Arium oraz Kabaret Kuńda. 

[FOTORELACJA]29644[/FOTORELACJA]

Można było wylicytować także wyjątkowe dzieło. Makietę drewnianego domu wykonanego w kartuskim hospicjum przez jednego z pacjentów. 

- Był on długo naszym pacjentem i dopiero pod koniec jego pobytu w hospicjum ujawnił swoje zdolności. Ten domek jest wyjątkową pamiątką po nim - mówili organizatorzy. 

- Akcja ma na celu wsparcie Kartuskiego Hospicjum Dom Nadziei. Zebrane pieniądze podczas kwesty w dekanatach: kartuskim, sierakowickim oraz stężyckim zostaną w całości przeznaczone na działalność i utrzymanie Domu Nadziei - informował ks. Marek Trybowski, dyrektor Kartuskiego Centrum Caritas