W Kartuzach znajduje się wiele pięknych XIX i XX-wiecznych willi. Ich historie, a także losy niektórych ich mieszkańców, zawarto w najnowszej książce wydanej przez Muzeum Kaszubskie. Premiera "Śladami kartuskich domów" odbyła się we wtorek.
Przełom XIX i XX wieku w Kartuzach jest czasem prosperity budowlanej. Wówczas powstały wielopiętrowe wille i kamienice reprezentujące wiele stylów architektonicznych. Wznoszone były nie tylko na cele mieszkalne, ale i usługowe - na dole mieściły się sklepy, zakłady, usługi.
Zazwyczaj w domach kartuskich znajdowało się kilka pokoi, kuchnia i niekiedy łazienka. Jednym z pierwszych pokoi był gabinet należący do pana domu. W kamienicy zbył także buduar - pokój pani domu oraz salon, najbardziej reprezentatywne pomieszczenie. Znajdował się w niej też pokój stołowy z wielkim stołem i kilkunastoma krzesłami oraz sypialnia - do wyłącznego użytku gospodarzy. Kuchnie były niezbyt dużymi pomieszczeniami, posiadały piec oraz proste i tanie sprzęty, a także liczne garnki, rondle, samowary, patelnie itp.
O historii tych obiektów, ich właścicielach, mieszkańcach, można przeczytać w najnowszej książce "Śladami kartuskich domów" pod redakcją Barbary Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego. Zawiera ona nagrodzone historie nadesłane w 2023 r. na konkurs "Śladem kartuskich kamienic". To opowieść Roberta Wesołka o historii kamienicy przy ul. Kościuszki 18, wspomnienie Darii Kaszubowskiej o mieszkańcach kamienic przy ul. Jeziornej i Kościuszki, oraz historia Urszuli Wydrowskiej o właścicielach kamienicy przy ul. 3 Maja 20.
[FOTORELACJA]29685[/FOTORELACJA]
W książce można przeczytać też krótkie opowieści o innych obiektach. To choćby kamienica przy ul. Jeziornej 38, Kaszubski Dwór, willa Muzeum Kaszubskiego, Dom Towarowy przy Placu Brunona, budynek przy ul. Klasztornej 12 i wiele innych.
- Kartuskie kamienice przed laty miały brukowane podwórka, każda miała też ogród warzywny lub kwiatowy, były drzewa i sady. Kiedyś miasto wyglądało zupełnie inaczej. Patrząc na kartuskie kamienice zastanawiamy się - kto je wybudował? Kto w nich mieszkał? Czy ludzie tutaj byli szczęśliwi? Dom to nie tylko piękno na zewnątrz, ale także relacje pomiędzy mieszkańcami, sąsiadami, o które wówczas dbano - mówiła Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego.
Jak podkreślała - książka nie zawiera opisu wszystkich zabytkowych kamienic. To celowy zabieg.
- W książce nie znajdziemy historii wszystkich domów, ale to celowe. Ma być ona inspiracją do poszukiwań, podzielenia się tymi informacjami z nami, abyśmy mogli wydawać kolejne publikacje. Nie zawiera też tych najbardziej znanych, na przykład domu, w którym mieszkał Aleksander Majkowski. Ale są w niej informacje o innych, mniej znanych budynkach, w których także mieszkali utalentowani, znani kartuzianie, którzy tu żyli i kształtowali historię tego miasta - powiedziała.
W publikacji nie brak również pięknych fotografii, które wykonali m.in. Michał Czacharowski, Barbara Kąkol, Faustyna Kąkol, Piotr Kuchta, Ryszard Mielewczyk, Andrzej Róg, Piotr Smoliński, Anna Świątkowska, Jacek Żukowski oraz zdjęć archiwalnych ze zbiorów muzeum oraz z kolekcji Darii Kaszubowskiej, Urszuli Wydrowskiej oraz Roberta Wesołka.
Książka dostępna jest m.in. w siedzibie Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach.
1 0
To piękna i cenna inicjatywa. Wiadomości o naszej ,,Małej Ojczyźnie" nigdy dość. Serdecznie pozdrawiam !