Uczniowie Szkoły Podstawowej w Chmielnie, zachęceni przez nauczycielkę języka angielskiego, napisali listy do księżnej Kate i księcia Wiliama. Opisali w nich siebie, swoje rodziny, zainteresowania. Listy wysłano - okazało się, że uczniowie kilka tygodni później otrzymali odpowiedzi z pałacu Kensington! Dołączono do nich zdjęcia książęcej rodziny.

Na ciekawy pomysł wpadła nauczycielka języka angielskiego w Szkole Podstawowej w Chmielnie - Katarzyna Kmita. Zachęciła uczniów ósmych klas, by tuż przed egzaminami napisali listy do księżnej Kate i księcia Wiliama.

- Podczas lekcji języka angielskiego mieliśmy powtarzać opis siebie i swoich zainteresowań, ale zasmuciła mnie reakcja uczniów - ich zrezygnowane miny oraz niechęć. Wiadomo, że przed egzaminami młodzież już dość ma tylu powtórek - opowiada nauczycielka. - W głowie pojawiła się myśl - napiszemy do księżnej Kate i księcia Williama. Zaproponowałam podopiecznym, aby opisali w nich siebie, a ja wyślę te listy do księżnej Kate i księcia Williama. Parsknęli  śmiechem, po chwili jednak dopytywali, czy tak w ogóle można itd. Odpowiedziałam im, że jeśli będziemy mieli trochę szczęścia, to otrzymamy odpowiedź zanim ukończą VIII klasę. 

Uczniowie z chęcią podjęli wyzwanie. Opisali w listach siebie, swoje rodziny i zainteresowania, pisali także o zbliżających się egzaminach. Poprosili również o zdjęcia rodziny królewskiej. Listy wysłano na początku marca. Kilka tygodni później, 29 kwietnia - przyszły odpowiedzi z pałacu Kensington! Każdy uczeń z Chmielna otrzymał imienne podziękowanie za przesłany list. 

- Otrzymałam telefon od czuwającej nad wszystkim Pani Tereski, sekretarki, że są listy! Rzeczywiście każdy z uczniów, który oddał pracę na czas, otrzymał imienną odpowiedź oraz zdjęcie rodzinne - opowiada Kasia Kmita. - Radość, wielka, ekscytacja przy otwieraniu listów, a co najważniejsze dla mnie-pytanie "do kogo teraz piszemy?". Dla takich chwil warto uczyć - podkreśla.