Dzień drugi Truskawkobrania przebiegł bez zakłóceń. Pogoda okazała się nieco łaskawsza i choć lekko popadało, to z godziny na godzinę przybywało więcej osób. Nie zapełnili oni jednak Złotej Góry tak, jak to bywało w latach ubiegłych. Niestety tegoroczne Truskawkobranie "cieszy się" chyba najgorszą frekwencją w historii.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz