To nieprawdopodobne, ale podczas przeszukiwania zgliszczy restauracji, która spłonęła dziś w Egiertowie, strażacy odnaleźli żywego kota. - Zwierzę schroniło się w jednym z pomieszczeń, wewnątrz budynku i jakimś cudem przetrwało. Strażakom udało się go uratować - mówi Fryderyk Mach, zastępca komendanta PSP w Kartuzach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz