Postanowiliśmy sprawdzić, jak w poniedziałek - 16 marca, do zaleceń dotyczących stanu zagrożenia epidemicznego stosują się Kartuzianie. Niektórzy poważnie podeszli do wprowadzonych zasad: w sklepach zachowują metr odległości od siebie. Są też tacy, którzy są oburzeni wprowadzonymi ograniczeniami.
1 1
Witanie się na "łokieć" to głupota bo przecież w ten właśnie łokieć kaszlamy i kichamy. Poza tym nie zachowujemy wówczas bezpiecznej odległości, lepiej witać się na stopę jeśli już musimy się dotykać z obcymi i łazić po mieście
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz