Inicjatywa godna i potrzebna. Ale dlaczego wszędzie muszą być księża? Cokolwiek się dzieje, zawsze oni muszą być. Mam wrażenie, że nic nie może odbyć się bez ich wiedzy i błogosławieństwa. Nie dość, że wiedzą o nas wszystko po spowiedzi, to jeszcze wciskają się tam, gdzie są zbędni. Gdyby chociaż wspomogli organizację jakichkolwiek inicjatyw, ale to im nie grozi, wolą przyjść na gotowe i łaskawie spojrzeć okiem kościoła. A widzieliście kiedyś, aby ksiądz zamiatał kościół; dyżury porobili, ludzi wyznaczają do sprzątania za darmo. A jak przyjdziesz coś załatwić: to kasa, kasa kasa... To nie są pasterze, to wilcy
2 0
Inicjatywa godna i potrzebna. Ale dlaczego wszędzie muszą być księża? Cokolwiek się dzieje, zawsze oni muszą być. Mam wrażenie, że nic nie może odbyć się bez ich wiedzy i błogosławieństwa. Nie dość, że wiedzą o nas wszystko po spowiedzi, to jeszcze wciskają się tam, gdzie są zbędni. Gdyby chociaż wspomogli organizację jakichkolwiek inicjatyw, ale to im nie grozi, wolą przyjść na gotowe i łaskawie spojrzeć okiem kościoła. A widzieliście kiedyś, aby ksiądz zamiatał kościół; dyżury porobili, ludzi wyznaczają do sprzątania za darmo. A jak przyjdziesz coś załatwić: to kasa, kasa kasa... To nie są pasterze, to wilcy