Myśliwi z różnych stron Pomorza zjechali dziś do Kartuz na obchody Hubertusa Pomorskiego. - Łowiectwo to kultura, etyka, tradycja, kynolgia, sztuka, literatura - przekonywali. Ta impreza nie przeszła bez echa wśród aktywistów na rzecz praw zwierząt. - Uczcie dzieci kochania nie zabijania - m.in takie hasła widniały na transparentach.
Fuj21:39, 30.09.2023
Wstyd dla Kartuz promowanie tego wstrętnego i nieetycznego krawego hobby.
Pamiętaj, że08:10, 01.10.2023
PiS i PO to takie same zło!
UHU_Puchacz15:17, 02.10.2023
Zacznij myśleć, to może być trudne dla ciebie, ale NIE boli.
Bardzo łatwo jest oceniać nic nie rozumiejąc ….. Trudniej jest zrozumieć nie oceniając!
Prawda jest jak zebra – ani czarna, ani biała! Każda jest inna, a na dodatek zależy od punktu widzenia!
Trochę to jednek22:21, 01.10.2023
...przestarzałe hobby
UHU_Puchacz.15:19, 02.10.2023
Prawda jest jak zebra – ani czarna, ani biała! Każda jest inna, a na dodatek zależy od punktu widzenia!
Fuj09:56, 02.10.2023
Bo wszycy jedzą dziczyznę w Polsce, ludzie coraz częściej przechodzą na wege bo zdrowiej bez mięsa. I nie trzeba zwierząt zabijać imęczyć a myśliwym zwyczajnie zabijanie sprawia przyjemnośći to jest wstrętne.
UHU_Puchacz15:20, 02.10.2023
Zacznij myśleć, to może być trudne dla ciebie, ale NIE boli.
Gdy się czegoś nie pojmuje, łatwo o jednoznacznie negatywne (lub jednoznacznie pozytywne) nastawienie, często wzorowane na postawach innych. Prawda jest jak zebra – ani czarna, ani biała! Każda jest inna, a na dodatek zależy od punktu widzenia!
UHU_Puchacz15:24, 02.10.2023
Ludzie utracili więź ze zwierzętami. Nigdy żadnego nie zabili, nie wypatroszyli i nie oskórowali. Nigdy też nie byli na polowaniu i w większości przypadków nigdy nie hodowali żadnego stworzenia dla mięsa.
Ci ludzie i ich dzieci widzą w supermarketach rozpłatane indyki, poćwiartowane kurczaki, kurze wątróbki i indycze żołądki, ale zabicie zwierzęcia jest przez nich postrzegane jako okrutne, a łowiectwo w ich mniemaniu to bestialstwo.
Są to z reguły młodzi ludzie pochodzący z miasta, zmanipulowani przez cwaniaczków zakładających różne organizacje pozarządowe, które deklarują sprzeciw wobec komuś lub czemuś: leśnikom, myśliwym, ogrodom zoologicznym, cyklistom, imigrantom …itd. A tak naprawdę organizacje te służą do pozyskiwania różnych funduszy na wygodne życie. W całym tym zamieszaniu gubi się prawdę, istotę ochrony środowiska. Jedni spowodowali wymieranie zwierząt i niszczenie środowiska, a atakowani są drudzy, którzy chcą je ratować. Zupełne odwrócenie kota ogonem!
Fuj16:28, 02.10.2023
Ale farmazony panie piuchacz prawisz. Wg wypowiedzi dzieci w podstawówkach piwinny mieć zajęcia w rzeźni z zabijania i patroszenia. Całe to myślistwo to niezły biznes kosztem majątku społecznego bo zwierzeta nie należą do myśliwych to nie jest ich prywatny las a tak go traktują. Wszystkie zaburzenia w populacjach zwierząt to też ich zasługa. Krwawy biznes pid płaszczykiem miłości do ladui zwierząt. Chcesz zabijać zostań rzeźnikiem tam reż moźesz z piórkiem chodzić nie powiem nawet gdzie. Etyka myśliwska to nawet juź eutanazja berzmi jak pieszczota.
UHU_Puchacz14:00, 03.10.2023
Zacznij myśleć, to może być trudne dla ciebie, ale NIE boli.
Bardzo łatwo jest oceniać nic nie rozumiejąc ….. Trudniej jest zrozumieć nie oceniając!
Prawda jest jak zebra – ani czarna, ani biała! Każda jest inna, a na dodatek zależy od punktu widzenia!
Gdyby rzeźnie miały przezroczyste ściany, to byśmy mieli 90% wegetarian. Z drugiej strony, rośliny to też ŻYCIE i zjadanie roślin, to też zabijanie!
UHU_Puchacz14:03, 03.10.2023
Dlaczego w tzw. ochronie przyrody widzicie tylko działania leśników i myśliwych?! A gdzie są działania nowoczesnych rolników? Ochrona przyrody nie kończy się na granicy lasu. Na polach jest horror. Wszelkiej maści opryski chemiczne, a także opryski randapem (Roundup) aby przyspieszyć dojrzewanie zbóż i łętów kartofli - później to trafia do sklepów i na nasze stoły. Jednogatunkowe, kilkuset hektarowe plantacje, wszelkie inne pożyteczne rośliny niszczone poprzez opryski. Zasypywanie śródpolnych bagienek i oczek wodnych, likwidacja śródpolnych zadrzewień - bo przeszkadza to rozpędzać się kombajnom. 95% kukurydzy to modyfikowana GMO. Łąki obsiewane trawami, które nie mają nic wspólnego
z bioróżnorodnością. Pierwsze wykaszanie łąk, gdy w przyrodzie to okres "żłobka"
i "przedszkola". Setki maluchów giną, gniazda ptaków są niszczone itd itp.
O wielkoprzemysłowych fermach hodowlanych (mleczarskich, drobiu, tuczników itp), które są "OBOZAMI KONCENTRACYJNYMI" dla zwierząt nie wspomnę. Większość nie chce wiedzieć, skąd biorą się schabowe, kiełbaski, piersi z indyka, kurczaki do pieczenia itd.
Jeżeli chronimy przyrodę, to wszędzie, jeżeli mamy szacunek do zwierząt to też wszędzie. Inaczej jest to HIPOKRYZJA!!!
`P.S. Nie jestem weganem ani wegetarianinem, ale dobrze znam prawa przyrody.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu expresskaszubski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 1
Puknij się w tą pusta głowę. A i nie zapomnij kupić świeżej kiełbaski na poranne śniadanko.
1 0
Zacznij myśleć, to może być trudne dla ciebie, ale NIE boli.
Gdy się czegoś nie pojmuje, łatwo o jednoznacznie negatywne (lub jednoznacznie pozytywne) nastawienie, często wzorowane na postawach innych.