Od kilku dni w okolicach Jeziora Karczemnego w Kartuzach unosi się fetor. Okazuje się, że to wszystko przez zakwit sinic. Wiceburmistrz Sylwia Biankowska podkreśla, że urząd spodziewał się zakwitów sinic, mimo oczyszczenia jeziora. Sytuację mają skontrolować naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
2 0
To było do przewidzenia, oczyszczanie nie obejmowało syfu, który znajdował się w roślinności, czyli trzcin, które praktycznie okalają cały akwen.
To szambo nadal tam jest w tych trzcinach. To jest kilkaset metrów sześciennych szamba, które pozostało w tym jeziorze, a to wystarczy, aby sinice miały warunki do rozwoju.
0 0
Sinice zakwitły jedynie przy brzegu, gdzie wodą zagęściły pyłki sosny, których właśnie jest kumulacja (ze względu na bardzo zimny maj odłożona do czerwca). Woda jest dużo cieplejsza w tych miejscach - stąd problem.