Rolnicy zebrali się dziś w Egiertowie, by zamanifestować swój sprzeciw wobec umowy wobec Mercosur oraz zaapelować do konsumentów o wybieranie polskiej żywności. Od rządzących domagają się zaś wprowadzenia widocznych oznaczeń pochodzenia produktów i ich składników.
1 2
Mi to bardziej wygląda na strajk producentów żywności. Nasi rolnicy siedzą cicho, bo Unia im sypnie od czasu do czasu parę groszy i to im wystarczy, żyjąc dalej w mentalności byle by w niedzielę dać na tacę i tak żeby nikt nie miał lepiej niż ja i czekać na dzień ostateczny i obiecane niebo po śmierci w zamian za sponsorowanie luksusowego życia księży.