Mieszkańcy Kartuz i turyści mogli ponownie przekonać się, że zamknięty samochód pozostawiony w miejscu nasłonecznionym jest śmiertelną pułapką. Temperatura w środku w ciągu zaledwie kilku minut od włożenia termometru wzrosła do 50 stopni Celsjusza.
Akcję na Rynku po raz kolejny zorganizowała kartuska Straż Miejska i Urząd Miejski. Prezentowano przechodniom auto pozostawione w nasłonecznionym miejscu. Temperatura powietrza to dziś ponad 30 stopni - termometry włożone do samochodu błyskawicznie pokazały maksymalną skalę (50 stopni).
- Chcemy uzmysłowić ludziom, jakie mogą być konsekwencje pozostawienia dziecka lub zwierzęcia w samochodzie w tak wysokiej temperaturze - mówi Krzysztof Pawłowski, komendant Straży Miejskiej w Kartuzach. - Nawet, gdy wydaje nam się, że wychodzimy tylko na moment, może okazać się, że nasz pobyt na przykład w sklepie się przedłuży. Pamiętajmy, aby nigdy nie zostawiać dziecka, nawet śpiącego w foteliku. To samo dotyczy zwierząt. Nic nie dadzą nawet uchylone okna w samochodzie, w środku jest po prostu zbyt ciepło.
Dodajmy, że w takim upale, jak dziś, temperatura w aucie może wzrosnąć nawet do 70 stopni! To zabójcze dla organizmu. Jak podkreśla Krzysztof Pawłowski, w Kartuzach zdarzały się przypadki, gdy Straż Miejska musiała interweniować w związku z dzieckiem czy zwierzęciem zamkniętym w nagrzanym samochodzie.
- Zdarza się tak, że drzwi w niektórych autach mogą automatycznie się zatrzasnąć - taki przypadek mieliśmy w ubiegłym roku i musieliśmy wybić szybę. W tym roku również zdarzyło się, że interweniowaliśmy w związku z dzieckiem zamkniętym w aucie. Rodzic lub opiekun w takim przypadku może odpowiadać za wykroczenie lub za przestępstwo, jeśli nastąpi uszczerbek dla zdrowia. Może dojść do przegrzania organizmu, a nawet zgonu - przypomina.
Komendant Straży Miejskiej apeluje o reagowanie, gdy widzimy dziecko lub zwierzę zamknięte w samochodzie. Trzeba koniecznie powiadomić policję lub Straż Miejską, a jeśli zachodzi konieczność zbicia szyby w aucie - warto wcześniej zrobić zdjęcie auta smartfonem, by mieć dowód tego, że nasz czyn był konieczny.
- Zachodzi wówczas stan wyższej konieczności. W kodeksie karnym oznacza to wyłącznie odpowiedzialności za czyn, który wykonaliśmy - podkreśla. - Taką osobę trzeba natychmiast wyciągnąć z samochodu i schłodzić, powiadomić pogotowie.
Auto - śmiertelna pułapka - będzie stało na Rynku w Kartuzach dziś i jutro do godz 15.00.
Koniec14:34, 08.08.2018
To już prawie koniec lata ... bez komentarza 14:34, 08.08.2018
@koniec14:41, 08.08.2018
A co masz jakieś przecieki, że koniec? 14:41, 08.08.2018
KAŻDY kierowca16:37, 08.08.2018
oraz pasażer po powrocie do samochodu, który stał nasłoneczniony (nawet w małym cieniu) - czuje po wejściu, że zamienił się w PIEKARNIK. Każdy odczuł to na własnej skórze setki razy.
Oczywiście takie szkolenie jest bardzo potrzebne dla upośledzonych umysłowo, którzy zostawiają w środku dziecko lub psa i zamykają okna, aby zamienić istoty żywe na FRYTKI. 16:37, 08.08.2018
Dobra akcja 19:06, 08.08.2018
Działa na wyobraźnię tych, którzy są jej pozbawieni. 19:06, 08.08.2018
Chyba pomyliłeś16:42, 08.08.2018
0 2
sierpień z własnymi majtkami ..... 16:42, 08.08.2018