Kartuscy policjanci zatrzymali 35-latka, któremu postawiono zarzuty kradzieży z terenu jednej z firm oraz sprzętu z prywatnej posesji w Dzierżążnie. Mężczyzna jest recydywistą.
Policjanci pracowali nad sprawą kradzieży 40 baniaków z rozpuszczalnikiem z terenu jednej z kartuskich firm. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na około 1200 zł. Okazało się, że na terenie firmy doszło też do włamania i kradzieży butli gazowych.
Jak informuje Piotr Gdaniec, zastępca rzecznika prasowego kartuskiej policji, funkcjonariusze zatrzymali 35-latka podejrzewanego o dokonanie kradzieży. Po przesłuchaniu mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Przyznał się też do kradzieży myjki ciśnieniowej z terenu prywatnej posesji w Dzierżążnie. Sprzęt był wart 5 tys. zł.
Za kradzieże i za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Ale ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, tym razem może spędzić w więzieniu nawet 15 lat.
12 2
Co to za patologiczna menda społeczna? Na resocjalizacje już za późno dożywocie dla koziego boba dożywocie!!!
6 3
A będzie jeszcze gorzej i to dzieciaki PIS
0 0
Kto to był albo skąd on był
1 0
Za robotę się wziąć a nie okradać innych . Inni pracują , panowie charują na budowie czy upał czy zima a taki dekel se obczai i okrada . Za kradzież w PL powinni łapy ucinać i koniec .