Strażacy w powiecie kartuskim wyjeżdżali do zdarzeń o 322 razy więcej niż w 2021 roku. Ogromna liczba interwencji dotyczyła działań na skutek anomalii pogodowych, zwłaszcza wichur. Więcej było też pożarów.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach opublikowała statystyki zdarzeń dotyczące minionego roku.
- W 2022 roku jednostki ochrony przeciwpożarowej na terenie powiatu kartuskiego interweniowały podczas 2238 zdarzeń, w tym 408 pożarów, 1775 miejscowych zagrożeń oraz 55 alarmów fałszywych - informuje KPP w Kartuzach.
Liczba zdarzeń w stosunku do roku 2021 wzrosła o 322, co daje 16,8%.
Choć liczba ta jest znacznie wyższa niż w 2020 roku (1643 zdarzenia ogółem) czy w 2019 (1933 zdarzenia), to wciąż daleko jej do tej z 2017 roku. Wówczas odnotowano aż 2813 interwencji - najwięcej na przestrzeni ostatnich 10 lat. Przypomnijmy, że był to rok, w którym przez Pomorze przeszła "nawałnica stulecia".
Jeśli chodzi o pożary w 2022 roku, to najwięcej interwencji dotyczyło obiektów mieszkalnych - aż 157. Strażacy 49 razy wyjeżdżali do pożarów traw, 43 - lasów, 40 - upraw lub rolnictwa, 36 - środków transportu.
- W wyniku pożarów życie straciły 2 osoby, a 23 odniosły obrażenia - informuje KP PSP w Kartuzach.
Najwięcej pożarów odnotowano w gminach: Żukowo - 124, Kartuzy - 95 oraz Sierakowice - 60.
Najwięcej interwencji dotyczących miejscowych zagrożeń związanych było ze skutkami silnego wiatru - aż 781. Strażacy wyjeżdżali 345 razy do zdarzeń w transporcie drogowym, 271 interwencji miało charakter medyczny.
Do usuwania skutków opadów deszczu strażacy wyjeżdżali 51 razy, a 50 do zagrożeń budowlanych.
- Podczas interwencji przy miejscowych zagrożeniach odnotowano 43 ofiary śmiertelne oraz 315 osób, które odniosły obrażenia - podaje KP PSP w Kartuzach.
Ogółem najwięcej interwencji odnotowano na terenie gmin Żukowo - 591 oraz Kartuzy - 517. Strażacy 256 razy interweniowali w gm. Sierakowice, 214 - w gm. Stężyca, 200 - gm. Somonino, 170 - Chmielno, 167 - Przodkowo i 123 - Sulęczyno.
Sikawkowy 18:57, 09.01.2023
No to ciężko harowali, pewnie aż odleżyny mają od spania po nocach. Zlikwidować PSP, które tylko produkuje 35 letnich emerytów a OSP spokojnie wszystko ogarnie. Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na paradę nierówności.
1 2
*%#)!& z Ciebie. Weź się za robotę a nie czekasz na zasiłki. Co lepiej siedzieć w domu, dzieci robić i nic nie robić.
2 0
Ja idiotko muszę pracować do 65 roku życia i z moich podatków muszę utrzymywać 35 letnich emerytów. A teraz idź robić dzieci ze swoim ciężko harującym strażakiem. Oby sikawka mu drgnęła na takie *%#)!& babsko jak ty.
1 2
Jak zazdrościsz to zostań strażakiem. A nie przed klawiaturą się wymądrzasz. Jakbyś widział ofiary wypadków czy pożarów po kilku kilkudziesięciu latach zobaczyłbyś jakbyś był zmęczony psychicznie widząc ogrom ludzkich tragedii.
0 1
Ofiary to za moje podatki śpią nocą w robocie a potem po 15 latach idą na emerytury. Czas skończyć z komunistycznymi przywilejami ! OSP da sobie radę bez was, obiboki z PSP.