Zamknij

Somonino. Awantura w szkole. Jeden z rodziców posunął się za daleko?

11:44, 24.09.2024 W.D. Aktualizacja: 12:21, 24.09.2024
Skomentuj fot.kolaż.oprac.W.D. fot.kolaż.oprac.W.D.

Kartuska policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego miało dojść na terenie jednej ze szkół podstawowych w gminie Somonino. Matka poszkodowanego chłopca zgłosiła zawiadomienie o agresywnym zachowaniu, którego wobec jej syna miał się dopuścić jeden z rodziców.

Opis całego zdarzenia trafił już do mediów, ale Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji podkreśla, że podawane w sieci informacje nie do końca oddają faktyczny przebieg zdarzenia.

- Przede wszystkim nie jest prawdą, że w tej sprawie nic się nie dzieje. Postępowanie trwa, ale żeby ustalić co się dokładnie wydarzyło, musimy zweryfikować wszelkie informacje - podkreśla rzeczniczka prasowa kartuskiej policji. 

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w jeden ze szkół podstawowych w gm. Somonino jeden z rodziców miał się wulgarnie zwrócić do 7-latka, miał mu grozić i użyć wobec niego siły.

Matka poszkodowanego chłopca zawiadomiła policję. Aleksandra Philip, rzeczniczka prasowa KPP Kartuzy potwierdza, że wpłynęło zawiadomienie dotyczące gróźb karanych kierowanych wobec dziecka. 

- Chłopiec nie miał żadnych obrażeń. Natomiast policjanci po przyjęciu zawiadomienia natychmiast zabezpieczyli monitoring. Przesłuchani zostali świadkowie, dyrektorka szkoły oraz psycholog. Policjanci przeanalizowali treść zawiadomienia i weryfikują zawarte w nim informacje. Zebrane w tej sprawie informacje policjanci przekazali do prokuratury. Poczucie bezpieczeństwa wśród dzieci i młodzieży jest dla nas sprawą priorytetową, dlatego zależy nam na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sprawy - informuje Aleksandra Philipp. 

(W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(54)

Osiemset plusOsiemset plus

43 4

Brajanki się poszarpali i Sebix wkroczył do akcji. Gdzie była w tym czasie Karyna? 12:09, 24.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Akcja taka zeAkcja taka ze

11 0

Ojciec co tego dzieciaka zaatakował narobiłbsobie teraz mase problemòw.Bedzie sie teraz po policjach tułał.Od innych dzieci w szkole jak rodzic trzymac sie jak najdalej bo sie trafi na mamuske problematyczną sandry lub pjotra i bedzie wielkie halo.Jak dzieci nie wiem dokuczają komuś to z wychowawca chodzby sto razy rozmawiac ale nie rzucac sie na cudze dzieci bo SOBIE problemu narobisz.Ja jak cos w szkole sie dzieje ostro do wychowawcy ide .Bron boże cudze dzieci atakowac .Nie chce jazd z mamylkami i tatylkami. 14:06, 24.09.2024


reo

TiririTiriri

16 2

To w końcu 7latek czy 9latek?. 12:20, 24.09.2024

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

@ tlu@ tlu

3 2

a gdzie ty masz tu 9 latka??? Napisane jest: matka 7 latka 12:45, 24.09.2024


Masz jakieś Masz jakieś

2 1

omamy wzrokowe ? Gdzie widzisz 9-tkę - pokaż ! 16:00, 24.09.2024


TitiTiti

0 0

Na info piszą że 9 :) więc de&ile tam widzę. 14:37, 25.09.2024


Wi naWi na

14 3

Ludzie nie lubia cudzych dzieci tylko swoje.A obce won. 12:26, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rrrrrrrrrrrrrr

82 2

nie znam tej sytuacji i absolutnie nie wiązałbym tego z opisaną, więc odnoszę się ogolnie, ale co ma zrobić rodzic dziecka które jest prześladowane przez szkolnych łobuzów (a z doświadczenia wiem, że takie sytuacje zdarzają sie już w najniższych klasach), powiedzieć w szkole, wolne żarty, wychowawca raz zwróci uwagę i dzieciak będzie miał bardziej przekichane bo przypną mu łatkę kapusia, donieść na policję, powodzenia z tym że potraktują Cię poważnie. Czasem jedyna metoda na takich gnojków to właśnie solidny opierdziel i zapowiedź ewentualnych konsekwencji, jeżeli rodzice sami nie potrafią to trzeba ich wyręczyć. 12:26, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Tiriri@Tiriri

2 1

To wyjaśni dochodzenie.. 12:26, 24.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CO wyjaśni ??CO wyjaśni ??

1 0

.... że "Tiriri" to matołek ? 18:02, 24.09.2024


Tymoteusz2Tymoteusz2

47 0

Matka poszkodowanego zgłosiła sprawę na policję, ciekawe czy ten poszkodowany to ten gatunek, z którym niedawno miałem do czynienia, gówniarz najzwyczajniej w świecie tak jak stał, tak wyrzucił śmieć na moją posesję, zwróciłem mu uwagę, że ma zabrać ze sobą swój śmieć i zjeżdżać. Takiej wiązanki przekleństw i wyzwisk pod moim adresem to jeszcze nie słyszałem, a smarkacz na oko nie miał jeszcze 10 lat.
Matka tego poszkodowanego, powinna się zastanowić skąd takie zachowanie rodzica, być może ów napastnik ma coś z głową, ale patrząc na realia, to ten poszkodowany wg mojego doświadczenia przyczynił się w istotny sposób do całej sytuacji. Tudzież mamy do czynienia z rodzicami, którzy wyżej *%#)!& niż widzą.
Nękanie jednych dzieciaków przez drugich w każdej szkole funkcjonuje, rodzice zawsze mają swoje pociechy za wzór cnót, a tak niestety nie jest.
Problem pojawia się wówczas, gdy trafia się roszczeniowy rodzic i bachor, który jest wychowywany w przekonaniu, że wszystko może, w tym poniżać innych.
Jestem ciekaw rozstrzygnięcia, czy mamy do czynienia z nadpobudliwym ojcem, czy roszczeniową matką bachora. 13:09, 24.09.2024

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

................

9 1

Nie wiadomo do konca co w tej sxkole dokładnie zaszło.
Ja mam zasade .
Nie wtrącam sie do obcych dzieci w szkole tylko swoje do domu zabieram i reszty nie widze dla swietego spokoju.
A najmadrzejszy w tych sytuacjach jest szkolny psycholog co w innym świecie żyje. 13:55, 24.09.2024


RzeczywistośćRzeczywistość

5 0

Nie jestem psychologiem, ale muszę przyznać Ci rację, wielu nie nadaje się do pracy w tych placówkach, mam do czynienia z jedną taką, porażka.
Ona zmarginalizowała udział rodziców w wychowaniu dziecka, doprowadzając do sytuacji, że rodzice nie mieli pojęcia, iż ich pociecha nie otrzyma promocji do następnej klasy. 14:12, 24.09.2024


jo jajo ja

10 5

Ja natomiast uwazam ze zawod psycholog powinien zniknac raz na zawsze . Zawod w ogole nie jest potrzebny, ktos mi moze pomoc chyba nie psycholog.Kazdy psycholog ma ze soba problemy dlatego wybral taki zawod 15:21, 24.09.2024


KrystianProkowoKrystianProkowo

40 0

I mam rozumieć że ten pan bez powodu zaatakował tego dzieciaka ? Coś tu śmierdzi. 13:15, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bravo dla PanaBravo dla Pana

38 6

Bo nauczyciele mają gdzieś wychowanie w szkole. Dzwonią do rodziców i odbijają piłeczkę. Jeszcze nie dawno człowiek po pysku dostał od nauczyciela i było ok i większość wychowana normalnie a teraz sa tylko Jesiki i Brajanki. No i rodzice Janusz i Grażyna w suvie z domkiem na wsi. 💩 13:17, 24.09.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Bez brawBez braw

14 0

A co nauczyciele mogą?
Rządzący w ostatnich parunastu latach wprowadzili tak bez stresowe wychowanie że nauczycielu już nic nie mogą wymagać od uczniów.
A psychologów trzeba coraz więcej, ciekawe dlaczego... 15:54, 24.09.2024


K@szebaK@szeba

0 0

najlepszy komentarz👍 21:26, 26.09.2024


Ha haHa ha

11 1

Szkoła musi być bezpieczna. To co się dzieje, to jakaś patologia. Dlaczego dorośli nie zgłaszają problemów? Jest pedagog, psycholog, wychowawca, dyrektor. Ludziom się w głowach przewraca. 13:23, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tymoteusz2Tymoteusz2

16 1

A i jeszcze jedno, postępowanie powinno być przeprowadzone szybko i wnikliwie, powinno wykazać przyczyny, oraz co doprowadziło do tej sytuacji.
Potem w trybie pilnym powinno zostać zorganizowane spotkanie ze wszystkimi rodzicami uczęszczających dzieciaków w tej szkole z udziałem policji, psychologa, nauczycieli etc. Aby naświetlić sytuację na co rodzice mają zwracać uwagę, gdzie jest granica zarówno dla dzieciaków jak i rodziców, potem takie samo spotkanie zorganizować z dzieciakami, albo łącznie.
Jestem pewien, że roszczeniowcy będą najgłośniej się udzielać i mieć najwięcej uwag. 13:26, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OnnnnmmmOnnnnmmm

23 1

Ludzie mieszkający od pokoleń na wsi tyle problemu wszędzie nie robią co Ci nowo bogaccy. Oczywiście dziecka czyjegoś jeszcze nie wolno bić ale powód jakiś był że Pan poszedł sam porządek zrobić. 13:27, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TymoteuszTymoteusz

22 1

@Brawo dla Pana
Jesteś w błędzie, wychowaniem dzieci zajmują się rodzice, nie wiem ile masz lat, ale ten slogan że szkoła uczy i wychowuje było za czasów PRL.
W szkole masz zdobywać wiedzę i wykształcenie, wychowanie oraz kulturę przekazują rodzice. 13:29, 24.09.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Janusz to Ty ?Janusz to Ty ?

4 3

I wtedy tak się dzieje jak piszesz. Oj durnowate to pokolenie jednak. PRL lepiej widać wychowywał w szkole bo efekty i różnice widać. A Ciebie to chyba rodzice zostawiali w przedszkolu o 6 i odbierali o 18 heeee 13:46, 24.09.2024


TymoteuszTymoteusz

11 1

Po Twojej wypowiedzi, jestem w stanie przyznać Ci rację, widać po Tobie, że nie uczęszczałeś do szkoły za czasów PRL.
Wychowanie, kulturę i szacunek do drugiego człowieka wynosi się z domu, a nie ze szkoły. Jeśli tych wartości nie wpojono Tobie w domu, to w szkole już tego nie załapiesz.
Przykład tego przedszkola idealnie pokazuje obecną tendencję, byle szybko pozbyć rano się dzieciaka, żeby mieć go z głowy i jak najpóźniej odebrać. Wg takich osób, to szkoła ma im wychować i wykształcić dziecko, oni tylko są od spłodzenia i wydalenia na świat. 13:56, 24.09.2024


OJCIECOJCIEC

18 1

No bez przyczyny Pan Tatus tam nie zawitał...... 13:36, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nie brakujeNie brakuje

19 1

pyskatych, rozwydrzonych, agresywnych dzieciaków - ale również niektórzy rodzice to solidne prostaki ... oooooj, znamy i jednych i drugich 👎👎 13:38, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YegYeg

1 9

#tematdlauwagi hasztagujcie to na x i fb co to za psych… zeby dzieci kopać jego dziecko przesluchac tez czy nie doswiadcza przemocy z jego strony w domu 13:46, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PsychoPsycho

3 5

Jak widać dużo tu jest ekspertów wychowawczych z pewnością życiowo ustabilizowanych. Sprawa jak najbardziej bulwersuje ale teraz jest Ustawa Kamilka i procedury co do takich zachowań a czy Wy tu będziecie się wymądrzać to tylko czcze gadanie czy pisanie na forach. Bronić gościa z pewnością nie można bo trzeba być społecznie spaczonym aby 7czy 9 latka w taki sposób zaatakować. 14:17, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

..................

1 1

Mojemu dziecku też kolega dokuczał .Zgłosiłem sytuacje wychowawcy dziecka.Sprawe rozwiazalismy w spokojny sposòb bez takich akcji. 14:37, 24.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HAHA :DHAHA :D

3 3

Pokaż mi takiego wychowawcę, który nie zamiecie tematu dokuczania pod dywan. 15:56, 24.09.2024


YyyyyYyyyy

5 1

W szkole moich dzieci Wejherowo Sp 11 dyrekcja zamknęła szkołę , wejście tylko dla uczniów no i oczywiście dla rodziców jeśli jest taka potrzeba.Rodzice pisali nawet do gazety że się z tym nie zgadzają. Ale widać słusznie postępuje nowa pani dyrektor , bo nie wiadomo komu i co strzeli do głowy . 14:47, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZatraconespoleczenstZatraconespoleczenst

4 12

Wszyscy mądrzy wylewający hejt na matkę dziecka powinni zastanowić się czy byliby tacy mądrzy gdyby ich dziecko dostało wymierzona przez przypadkowego ojca. Należy też zadać pytanie co wedle nowych przepisów robił ten kopiący tatuś na terenie obiektu szkoły i jakim prawem dotknął cudze dziecko. Jak szkoła jest zabezpieczona, że każda przypadkowa osoba może znaleźć się w budynku i bezkarnie sobie w nim chodzić? Szkola powinna zapewnić bezpieczeństwo swoim uczniom. Teraz to kopnięcie chłopca, a następnym razem? Warto przemyśleć swoje słowa i postawić siebie w takiej sytuacji i swoje dziecko, a nie gratulować pobicia młodszego, bezbronnego ucznia. 14:48, 24.09.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

nono

5 0

" przypadkowy" ojciec kopnął " przypadkowego" ucznia... no ciekawe? jak? i dlaczego?

rodzice niby wchodzą i kopią sobie uczniów? a czy przypadkiem nikt nie reagował na rozkapryszonego "księciunia", który dokuczał innym, poniżał.... czesto tak jest że rodzice nie widzą jak zachowują się ich 15:35, 24.09.2024


dobre sobiedobre sobie

6 0

jak to mówią: za darmo to pewnie nie było 15:55, 24.09.2024


SssdsdSssdsd

3 1

Która szkoła 15:00, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZzzzyyZzzzyy

1 1

Nie wiemy co tam sie tak naprawde stalo.Dyrekcja sprawe wyjasni. 15:18, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wiecie, że Wiecie, że

4 2

w niektórych renomowanych szkołach brytyjskich dla bogatych - uczniowie chodzą w mundurkach, mieszkają w internatach, a za różne wybryki obowiązują kary cielesne ?
Wiecie to ? 15:40, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ja spotkałem Ja spotkałem

8 0

nie raz dziecięcych awanturników i chuliganów. Głaskanie po główce i grzeczne tłumaczenie na takich NIE działa. 15:47, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

psycholog? smiechu wpsycholog? smiechu w

8 0

To sie nie nadaje. Znam kilku psychologów, o kilku też słyszałam i powiem wam, że nie spotkałam jeszcze takiego, który by sam nie miał ostro nasARne w swoim życiu. To trochę tak, jak piekarz uczący programowania, albo lekarz na koparce.. nie nadaje się.. 15:51, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Zatraconespoleczens@Zatraconespoleczens

10 3

Pierwsza rzecz, skoro to rodzic uczącego się dziecka, to nie jest przypadkowa osobą z ulicy na terenie szkoły, drugie, gówniarz dostał w pysk, bo widocznie zasłużył .
Gdyby mnie jakiś smarkacz wyzywał, też bym mu strzelił w pysk, skoro rodzice nie potrafią go wychować.
Od zawsze byłem przeciwnikiem przemocy, że takie sytuacje można rozwiązać w cywilizowany sposób, moje podejście zmieniło się jakieś 10 lat temu.
Teraz daje tylko jedno ostrzeżenie, jeśli ono nie skutkuje nie ma sensu dalsze polubowne załatwianie tematu, jeśli moja przestrzeń osobista zostanie naruszona czy to słownie czy fizycznie, to należy się liczyć z konsekwencjami. Nie żebym od razu wdawał się w rękoczyny, to naprawdę ostateczność, ale jeśli rodzic nie potrafi przywołać do porządku swojej pociechy, niech nie liczy, że ujdzie mu to płazem, bo jest coraz więcej ludzi, którym puszczają nerwy i zwyczajnie przywalą gówniarzowi w pysk za bluzganie i wyzywanie. Czasy się zmieniają, podejście do wychowywania także, ale co z tego jeśli rodzice nie potrafią przekazać takich wartości jak empatia, szacunek, wsparcie drugiemu człowiekowi.
Problem staje się coraz powszechniejszy, porażające jest to, że takich roszczeniowych i aroganckich dzieci oraz rodziców jest coraz więcej.
Nie można też wykluczyć że ten ojciec ma coś z głową, należy też przyjrzeć się w jaki sposób traktuje domowników, bo może jakiś psychopata.
Tak samo należy zbadać sytuację z drugiej strony, czy przypadkiem u tej mamuśki, nie ma jakiś patologicznych wzorców, bo atakowanie dziecka bez przyczyny przez dorosłą osobę nie jest zwyczajowo przyjęte jako normalne. 15:57, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Psycho@Psycho

4 0

Czytałeś tą ustawę Kamilka?
Napisana na kolanie, zawarte są w niej oczywiste sytuacje, oraz co powinno się zrobić, wprowadzono ją w pośpiechu pod presją, bo w społeczeństwie występuje coraz większa znieczulica a instytucje administracji państwowej nie ogarniają tematu.
Dla mnie oczywistym było, że człowiek skazany za przestępstwa związane z wykorzystaniem dzieci nie może już pracować w miejscach gdzie ma do nich dostęp.
Oczywistym jest, że gdy psycholog czy pedagog szkolny zauważy niepokojące zachowania wśród dzieciaków powinien to zgłosić, że jest podejrzenie znęcania się nad dzieckiem. 16:14, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Al cAl c

8 1

A co doradzi szkolny psycholog!!! Gadka z psychologiem to strata czasu.Nic nie doradzi tylko robi z igły widły.Szklony psycholog to systemowa zapchajdziura. 17:05, 24.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

prawdaprawda

5 1

szkolny psycholog ma jedyną radę cyt: powiedz kolegom, że to ci przeszkadza i mają skończyć ci dokuczać
hahahhahahahahah medal dla tego psychologa 22:12, 24.09.2024


ChochoChocho

3 1

Psycholog w szkole tylko zawraca cztery litery rodzicom o jakies bzdety typu.Dziecko wierci sie na lekcji.Czy to jest powòd do prowadzenia jałowej gadki rodzicòw z taką zbedna osobą w szkole.Psycholog to szkolny truteń.Takie gadki do niczego.Z wychowawca to ma sens rozmawiać ale z takim trutniem szkolnym.Nic to nie da a czas zmarnowany tylko na gadki obrażonej laluni. 17:17, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

%%%%%%%%

6 0

Szkolna psycholog to 90% szkòł obrażalska,jękliwa płaczka co nic mądrego nie doradzi. 17:24, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

W temacie W temacie

4 2

Dzieci za parę dni się pogodzą boto są dzieci a burak zostanie burakiem 21:17, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mmmmmmmmmm

3 0

zazwyczaj poszkodowany ma najwięcej za uszami ale teraz ze strachu buzi nie otworzy no i ma obok adwokata pełną parą
22:17, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Też matkaTeż matka

5 0

Miałam kiedyś podobną sytuację. To było w pierwszej klasie podstawówki. Pewien maluch pozrzucał w szatni kurtki kolegów na ziemię i po nich chodził. Kiedy zwróciłam mu uwagę żeby podniósł i że tak przecież nie wolno to z płaczem wybiegł.Następnego dnia czekała na mnie jego mamusia i też chciała zgłosić wszystko na policję bo nakrzyczałam na jej synusia i on się bał i płakał. Naprawdę? I powiedzcie szczerze kto tu ma największą winę? Teraz na czyjeś dziecko nawet źle spojrzeć nie można bo rodzic zaraz atakuje. Takie dzieci to umiejętnie wykorzystują i robią potem co chcą. 08:45, 25.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

........m........m

1 0

Tak zwròcisz bryjankowi uwage to mamusia bryjanka problemòw narobi TOBIE. Widziałam jak na placu zabaw przy szkole chlopacy tak na oko 5 ta klasa sie szarpały i to dość ostro .Nie wtrącam sie bo chce mieć spokòj.Zwròcisz uwage to sie bedziesz tlumaczył jak uczniak.Mysle o SOBIE i na tym najlepiej wychodze.Rodzice sa teraz roszczeniowi,nie przyjmuja krytyki na swojego bryjanka lub żulie 15:20, 25.09.2024


dane dane

1 3

Prokuratura i GOPS powinni się przyjżeć jak ten facet się zachowuje w domu co do swoich dzieci 09:26, 25.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mamuśka patuskamamuśka patuska

5 0

no jeśli matka chłopca nie mogła wytłumaczyć swojemu dziecku, że się nie poniża, nie obraża, nie wyzywa to ojciec wziął sprawy w swoje ręce i ja się nie dziwię. A matka co sobie z dzieckiem nie radzi niech nie obwinia innych za działania nazwijmy to "resocjalizacyjne", tyko powinna podziękować temu ojcu, bo jestem pewna ze chłopiec się zastanowi zanim zrobi to co robił!! 09:33, 25.09.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NieznajomaNieznajoma

0 1

A skąd wiesz co ten chłopiec zrobil ? Skad wiesz , że obrażał idt ? Czyżby mamuśka patuska to tak naprawdę oprawca ??!!!! To jak uważasz, że ten chłop dobrze zrobił, to ludzie też powinni go samoosadzic !!! 16:16, 25.09.2024


KorzyśćKorzyść

4 0

Skoro ta matka zgłosiła to na policję, tzn że coś jest nie tak z ową matką.
Za zamierzchłych czasów, takie sprawy najpierw wyjaśniano pomiędzy rodzicami i pracownikami szkoły, gdy to nie przynosiło rezultatów, lub stwierdzono naruszenie czyjegoś dobra była zawiadamiana policja.
Wiecie, ja już stary jestem, ale gdybym w podstawówce pyskował jakiemuś rodzicowi, czy sąsiadowi i ten by mnie trzepnął i poszedł bym z tym na skargę do rodziców, to ojciec by zrobił porzadek... ze mną.
Tutaj ktoś ma problemy z wychowaniem dziecka. Bo dorośli, nawet Ci którzy się znęcają nad własnymi rodzinami nie tykają obcych.
Tu obcy facet poturbował obce dziecko, ot tak bez powodu? Jeśli okaże się, że ten dzieciak jest nazwijmy to trudny, to karą powinno być przeniesienie do innej placówki, matka powinna jeszcze przeprosić tego ojca za zachowanie swojego syna.
A ten Pan jeśli jest normalny, powinien również przeprosić za swoje zachowanie, ale tylko wtedy gdy mamulka pierwsza przeprosi jego. Jeśli tego nie zrobi, to niech jej też zasadzi kopa. 16:09, 25.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Nieznajoma@Nieznajoma

1 0

Czytałaś komentarze? Póki co większość stoi po stronie tego ojca. Taki samoosąd, niewiele komentujących go jednoznacznie krytykuje. a to może oznaczać, że proces wychowawczy małoletnich jest nieskuteczny, skro tyle osób uważa, że smarkacz dorosłego obcego człowieka doprowadził do takiej reakcji.
Wiecej osób uważa, że problem jest po stronie tej matki dziecka i jej dziecka, niż tego agresywnego ojca.
Na razie są to tylko gdybania, co zaszło i czemu zaszło, tego się zapewne nie dowiemy, a szkoda, bo wówczas byśmy sie przekonali jak obecne wychowanie bezstresowe się sprawdza.
Ja jako facet uważam, że problem powstał w wyniku zachowania małoletniego. Mam do czynienia z nieco starszymi dzieciakami i prostowanie ich zachowań codziennością. A narzędzia jakimi możesz się posługiwać to jedynie rozmowa, kary polegające na zakazie uczestnictwa w tym czy innym wydarzeniu, itd. Nie mogę sobie pozwolić na fizycznie walnięcie takiego młodocianego, a uwierz mi, nie raz jestem na skraju takiego czynu. 07:21, 26.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%