Zamknij

Żukowo. Kierowca BMW stracił prawo jazdy. Prowadził po narkotykach?

11:57, 25.10.2024 Aktualizacja: 12:01, 25.10.2024
Skomentuj fot.KPP Kartuzy fot.KPP Kartuzy

Policjanci z Żukowa zatrzymali młodego kierowcę BMW podejrzanego o prowadzenie pod wpływem narkotyków. Znaleziono je zresztą w jego aucie. 

Żukowscy funkcjonariusze zatrzymali do kontroli BMW podejrzewając, że mężczyzna może prowadzić auto pod wpływem narkotyków. Jak informuje KPP Kartuzy, w trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna najprawdopodobniej kieruje pojazdem po spożyciu środków odurzających, a jakby tego było mało - w jego pojeździe mundurowi znaleźli marihuanę.

Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, a on sam został osadzony w policyjnej celi.

(KPP Kartuzy/oprac.W.D.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Obywatel Obywatel

7 8

W krainie tysiąca garbów i bunkrów na drogach nie da się jeździć na trzeźwo albo bez haju.

12:34, 25.10.2024
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

GochaGocha

7 2

Gdyby nie te garby nie wiadomo ile tragedii by się rozegrało.

12:38, 25.10.2024

Obywatel Obywatel

3 1

Tak tak gamoniu. W innych miejscach w Polsce nie ma garbów ani bunkrów i faktycznie codziennie ginie tam tysiące ludzi, nawet na Ukrainie tyle nie ginie. Weź ty garbaty gamoniu udaj się do psychiatry.

12:54, 25.10.2024

# Gocha # Gocha

5 3

Niedawno dzięki waszym bunkrom w Otominie zginęło tragicznie małżeństwo.

12:58, 25.10.2024

@Obywatel @Obywatel

7 3

Powstaje więc pytanie, dlaczego te bunkry stawia sie u nas, a w innych rejonach Polski nie.
Wytłumaczenie pewnie się nie spodoba, widocznie daleko nam do kultury jazdy w innych miejscach w Polsce, dlatego musimy stosować takie przeszkody, aby kierowcy zwalniali by je ominąć, bo widocznie sam znak ograniczający prędkość jest niewystarczający, aby kierowcy się do niego stosowali.

14:14, 25.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Obywatel dw Obywatel dw

1 8

Powiem ci tak - takie wytłumaczenie mógł wymyślić tylko baran taki jak ty. Pewnie poza gminę Żukowo nigdy nie wyjechałeś baranie a jak jeżdżą barany takie jak ty to widzę jeżdżąc przez tę zakorkowaną gminę. Ty baranku pewnie tylko do biedronki i do kościółka używasz swojego bolida i rozwijasz zabójczą prędkość 35 na godzinę poza zabudowanym. Podejrzewam że taki kretyn jak ty wnioskuje o te garby. Szkoda że nie zginąłeś w tym Otominie.

14:48, 25.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CiszaCisza

7 1

Czy ten świat tak upada że wszyscy idą w narkotyki czy tym młodym ludziom już tak na głowę siada że to świństwo biorą bez tego też da się żyć a tych ćpunów tempic

16:39, 25.10.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

e-rYKe-rYK

0 0

Tępić.

00:35, 29.10.2024

AlexsAlexs

1 0

Do doch je janek z pępowa

14:46, 26.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

@Obywatel dw @Obywatel dw

1 0

Czytając Twoją odpowiedź, śmiało można powiedzieć, że to stawianie bunkrów jest uzasadnione, bo one są dla ludzi bez kultury osobistej, oraz dla tych bez kultury jazdy. Twoja wypowiedź, aż nadto wyraźnie pokazuje jakim jesteś człowiekiem. Cała wypowiedź to jeden wielki jad, próba poniżenia rozmówcy, uważasz mnie za gorszego bo jeżdżę do kościoła, a zakupy robię w biedronce.
Gdyby ludzie stosowali się do oznaczeń ograniczenia prędkości, nie trzeba by było kombinować, jak na tym czy innym odcinku drogi spowalniać ruch.
Gdy robiono remont trasy Gdańsk - Kartuzy, oraz Kartuzy -Sierakowice przebudowano je tak, aby spowolnić ruch, oraz wprowadzić takie rozwiązania, by kierowcy nie mogli wyprzedzać w newralgicznych miejscach.
Twój argument na moją wypowiedź to baran i kretyn, Ty nie widzisz na drodze nikogo poza sobą, każdy inny przeszkadza Tobie. Za czasów PRL dzielono ludzi na warstwy społeczne, obecnie to najniższe ma więcej kultury,niż Ci co mają jakieś tam wykształcenie i pieniądze.
Zrobiłem test, w aplikacji włączyłem ostrzeżenie o przekroczeniu prędkości na trasie Sierakowice- Kartuzy-Gdańsk, nie było odcinka na którym jadąc tak jak większość nie została by przekroczona prędkość o 15km/h - nieważne czy to to teren zabudowany, czy ograniczenie do 70km/h.
Odcinek Sierakowice- Kartuzy - to porażka, tam nawet na 90km/h jadąc 110km/h i tak Cię wyprzedają.
Gdzie kierowcy mają respekt, w Borkowie na odcinkowym pomiarze prędkości, tam szybcy i wściekli jadą 40-50km/h.
Tak więc sam widzisz, że zarządcy muszą kombinować, jak dbać o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu, bo kierowcy nagminnie nie przestrzegają ograniczeń, dlatego robią szykany, dlatego powstają garby. Mieszkam przy ulicy, jak tylko natężenie ruchu spada, ograniczenie 50km/h przestaje być respektowane.

11:06, 28.10.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%