Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest nie tylko nielegalne, ale również wyjątkowo niebezpieczne. Ogień rozprzestrzenia się błyskawicznie, zagrażając ludziom, zwierzętom, lasom oraz zabudowaniom. W miniony weekend w powiecie kartuskim do pożarów traw doszło w Chmielnie i Kistowie (gm. Sulęczyno).
W skali kraju odnotowano ponad tysiąc pożarów traw wybuchło tylko w sobotę. Ranne zostały dwie osoby. Strażacy co roku przypominają, że każdy pożar traw to ryzyko utraty zdrowia, życia oraz olbrzymich strat ekologicznych i materialnych, których można ich uniknąć poprzez odpowiedzialne zachowanie.
W całym 2024 roku strażacy interweniowali przy 21,6 tys. pożarach traw i nieużytków rolnych; w ich wyniku śmierć poniosło 5 osób, a 36 osób zostało rannych. Łącznie spłonęło 48,6 km kw. traw i nieużytków, a straty materialne związane z tymi pożarami wyniosły ponad 22 mln zł.
W powiecie kartuskim także odnotowywane są pierwsze pożary traw. Jak informuje kpt. Mateusz Pielowski, rzecznik prasowy kartuskiej straży pożarnej, w miniony weekend strażacy zostali zadysponowani w związku z pożarami traw w Chmielnie i Kistowie. Bywa, że ogień wzniecany jest przypadkowo lub przez nieuwagę, ale nie brakuje też celowych podpaleń.
Strażacy przypominają, że w wysokiej trawie ukrywają się zwierzęta.
- Zaskoczone, przerażone, bezbronne młode zające, jeże, myszy, ptaki gniazdujące przy ziemi w trakcie pożaru nie mają dokąd uciec. One nie giną od razu. Palą się żywcem - podkreślają strażacy publikując drastyczne zdjęcia takich sytuacji.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest nie tylko okrutne, ale też nielegalne. Grożą za to wysokie kary.
Wypalanie traw jest surowo zabronione na mocy przepisów ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach, a za spowodowanie pożaru łąki lub nieużytków prawo przewiduje m.in. areszt, ograniczenie wolności, grzywnę do 30 tys. zł. Jednak gdy pożar spowoduje zagrożenie dla życia ludzi lub zniszczenie mienia o dużej wartości, sprawcy grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(ago/ bar/oprac.W.D.)
0
0
0
0
0
0
Wiedźma11:32, 10.03.2025
Co roku od lat ten sam apel, a ludność, jak nie rozumiała, że nie wolno, że zagrożenie, że zabronione, tak dalej nie rozumie. No i o czym to świadczy?
Powinno być 12:33, 10.03.2025
Stop wycinaniu lasów o działalności patodeweloperów oraz burmistrza i starosty w wycinaniu drzew z parków i ulic.
1 2
to tylko głupki i psychole to robią.
1 0
jesteś idiotką, oby cie kleszcze zjadły