W zaledwie jeden dzień kartuscy policjanci przyjęli zawiadomienie o oszustwach na prawie 8000 złotych. 48-latka straciła prawie 7000 złotych na sprzedaży butów. Oszustwu padł też 23-latek, który myśląc, że kupuje 3 pary oryginalnych słuchawek, stracił ponad 1000 złotych.
Niemal każdego dnia policjanci kartuskiej komendy otrzymują zgłoszenia o oszustwach, zwłaszcza tych internetowych. W zaledwie jeden dzień policjanci przyjęli zawiadomienie od dwóch osób, które dały się oszukać na łączną kwotę prawie 8000 złotych.
Pierwszą z oszukanych osób była 48-letnia mieszkanka gminy Żukowo. Kobieta chciała sprzedać obuwie, a…straciła prawie 7000 złotych.
- Oszust, który chciał rzekomo zakupić od niej towar, przesłał jej fałszywą stronę bankowości internetowej i uzyskując dostęp do jej rachunku bankowego, wykonał dwie wypłaty pieniędzy - informuje Aleksandra Philipp, rzecznik prasowy KPP Kartuzy.
Kolejną oszukaną osobą, był 23-latek, który został wprowadzony w błąd co to autentyczności zakupionych trzech par słuchawek. Stracił ponad 1 tys. zł.
Policjanci przypominają o zasadach bezpieczeństwa podczas internetowych zakupów lub sprzedaży.
- Pośpiech jest złym doradcą, wybierz moment, kiedy będziesz mieć kilkanaście minut na spokojne sprawdzenie kontrahenta i jego oferty, sprawdź komentarze o sprzedającym. Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka ilość powinna wzbudzić czujność. Zapoznaj się zasadami sprzedaży i zakupów przedmiotów, nawiąż kontakt ze sprzedawcą, najlepiej, jeżeli wyślesz maila z prośbą o odpowiedź - podkreślają policjanci.
Mundurowi ostrzegają też przed okazyjnymi ofertami - rażąco niska cena towaru powinna wzbudzić czujność. Radzą także, aby czytać dokładnie opisy ofert - nawet te napisane „drobnym druczkiem”.
Ważne jest także odpowiedzialne wybranie formy przesyłki i płatności: preferowany jest odbiór osobisty lub przesyłka z możliwością zapłaty przy odbiorze i sprawdzeniu jej zawartości. Warto mieć także odrębne konto z przypisaną do niego kartą płatniczą do zakupów w sieci.
- Zadbajmy także o dobry program antywirusowy, który zmniejszy ryzyko przejęcia naszych danych. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości co do uczciwości sprzedawcy, to poinformujmy administratora serwisu. Pamiętajmy, aby zawsze w kontaktach z osobami, których nie znamy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Jeśli jednak zdarzy się już, że padniemy ofiarom oszustwa, skontaktujmy się z najbliższą jednostką Policji - radzą mundurowi.
8 1
Tyle się trąbi o podobnych sytuacjach... Ale jak się na tacy podaje oszustom dane logowania do bankowości internetowej to cóż... Traci się pieniądze.
0 0
Jak już coś sprzedaję to zawsze na konto nastoletniej córki. Tam wydatki idą na bieżąco, nie ma co ukraść a moje konto bezpieczne. Złodziej ewentualnie może jej przelać blika żeby ją wesprzeć.
1 0
Wcale mi ich nie żal, bo tyle się o tym mowi,
1 0
Niezależni i Ci którzy myślą że okazję życia tylko oni znaleźli w internecie. No tak serio to żal mi tych ludzi ale nie mogli dopytać kogoś co zrobić? Na fejsie to mocz z toalety wrzucają a tu nie można było spytać co zrobić?