Miechucino. Nie da się jechać "szybko, ale bezpiecznie". Kierowca mercedesa już to wie

Kartuscy policjanci przyznają, że niemal codziennie słyszą od kierowców łamiących przepisy, że jeżdżą oni "szybko, ale bezpiecznie". Takie tłumaczenia jednak nikogo nie przekonują. O tym, że "szybko" oznacza w tym przypadku utratę prawa jazdy, przekonał się 37-letni kierowca mercedesa. 

Na jednej z ulic w Miechucinie (gm. Chmielno) funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego zatrzymali 37-letniego kierowcę mercedesa, który rozpędził się do 119 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje limit do 50 km/h. 

Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy. Ma też do zapłacenia słony mandat w wysokości 2 tys. zł. Na jego koncie pojawiło się zaś 14 punktów karnych. 

Kartuska policja apeluje o rozwagę na drogach. Nadmierna prędkość lub niedostosowanie prędkości do warunków i własnych umiejętności to wciąż jedne z najczęstszych przyczyn wypadków.