W kontekście ostatnich dramatycznych zdarzeń drogowych zachowanie tego kierowcy jest szczególnie bulwersujące. 35-letni kierowca opla wyprzedzał na przejściu dla pieszych, a poza tym był pod wpływem alkoholu. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia także dlatego, że miał przy sobie narkotyki.
Policjanci kartuskiego wydziału ruchu drogowego zauważyli w Goręczynie 35-letniego kierowcę opla, który wyprzedzał inny pojazd, na przejściu dla pieszych. Natychmiast zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej.
W trakcie interwencji uwagę policjantów zwróciło zachowanie mężczyzny, które wskazywało, że może się on znajdować pod wpływem alkoholu. Mieli rację, bo alkomat wskazał, że mężczyzna ma w organizmie ponad 0,7 promila alkoholu.
Jak informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji, w trakcie przeprowadzanej kontroli policjanci znaleźli u mężczyzny woreczek strunowy z amfetaminą.
Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany na policyjny parking.
To jednak nie jedyny przypadek, gdy policjantom w porę udało się wyeliminować z ruchu kierowcę, który nie powinien był siadać za kierownicą.
Wczoraj policjanci udaremnili dalszą jazdę 38-letniemu kierowcy renault, który posiadał decyzję o cofnięciu jego uprawnień.
A dzisiejszej nocy policjanci w Kartuzach, zatrzymali 26-letniego kierowcę volkswagena, u którego policyjny tester wskazał zawartość w organizmie amfetaminy i marihuany. Od mężczyzny pobrano krew do dalszych badań. Jemu również zatrzymano prawo jazdy.
O tym, że takich sytuacji nie wolno lekceważyć świadczy tragedia, do której doszło kilka dni temu w Łebieńskiej Hucie (pow. wejherowski).
W grupę chłopców wjechał samochód osobowy. Trzech chłopców jechało na rowerach, a jeden szedł pieszo - byli to chłopcy w wieku 10, 12, 13 i 16 lat. Na miejscu zginął najmłodszy z nich. Jeden z chłopców, z amputowaną kończyną, został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR. Dwóch kolejnych, z obrażeniami ręki, nogi i głowy, przewieziono karetkami.
Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Znaleziono go w Kościerzynie. Policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu, znaleźli przy nim narkotyki, a w samochodzie butelkę po wódce.
[ZT]72331[/ZT]
1 0
Dostanie zapewne sądowy zakaz prowadzenia samochodu prawdopodobnie nie ostatni. Będzie jeździć dalej i tyle z tego łapania takich *%#)!&
2 0
Zamknąć .
0 0
Tam nie było w tym momencie. Zapewne stali w Lesznie i walili na radar gdzie zagrożenia nie ma bo tam sie nic nie dzieje zazwyczaj
0 0
A ten pies to bezkarny? Woe dobrze kto sprzedaje towar w pomkeczynie Renka renke myje panie pati
3 0
Oplem kadetem tez nawalony jeździ znany kucharz z Goręczyna .. ale chody na psiarni robią swoje..
Az bedzie tragedia wtedy wszyscy otworzą oczy