W Stężycy zatrzymano do kontroli drogowej kierowcę forda, którego zdradził brak sprawnego oświetlenia. Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, który dało się wyczuć jak tylko policjanci otworzyli drzwi samochodu.
Sytuacja miała miejsce przed godziną 23:00 w Stężycy. Policjanci z Komisariatu Policji w Sierakowicach zwrócili wtedy uwagę na kierującego fordem 53-latka.
Samochód miał niesprawne oświetlenie. Jak informuje kartuska policja, mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany, a policjanci po otwarciu przez niego drzwi samochodu wyczuli mocny zapach alkoholu.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia policjantów, bo okazało się, że 53-latek ma w organizmie ponad 1,16 promila alkoholu.
- Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym. Nie będzie miał jednak okazji, aby cieszyć się naprawioną usterką, bo za popełnione przestępstwo policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego samochód trafił na policyjny parking. Za jazdę na „podwójnym gazie” mężczyzna odpowie przed sądem - informuje Aleksandra Philipp, rzeczniczka prasowa kartuskiej policji.
1 0
A to teraz wiem czemu już na pypkowie jechało sznapsem to pewnie będzie z 1 km od Stezycy
3 2
Ja jechałem obwodnicą i czułem fuzla od tego pijaka, pijaka i złodzieja bo każdy pijak to złodziej 🤣🤣🤣🤣
0 0
Przydały by się kontrolę trzeźwości w okolicach Gowidlina
0 0
A ile miał?
Bo "ponad 1,16" to może być np. 1,1601 albo 1,17, albo 2, albo i więcej.