Drodzy rodzice Wiktoria,
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie bólu jaki teraz przeżywacie. Śledziłam losy Waszego synka, modliłam się za niego aby wyszedł z choroby. Niestety wiadomość o jego śmierci była dla nas wszystkich ciosem. Mieliśmy nadzieję do samego końca. Jednak Bóg bardziej potrzebował go mieć przy sobie.
Sama mam trzyletniego synka, także historia Wiktoria była mi naprawdę bliska.
Teraz będę modlić się za Was, byście pamiętali tylko te najpiękniejsze chwile. Podziwiam Waszą siłę. Trzymajcie się ciepło. Wiktorek z uśmiechem patrzy na Was z góry i chce widzieć Was szczęśliwych.
Bóg z Wami!
3 1
Drodzy rodzice Wiktoria,
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie bólu jaki teraz przeżywacie. Śledziłam losy Waszego synka, modliłam się za niego aby wyszedł z choroby. Niestety wiadomość o jego śmierci była dla nas wszystkich ciosem. Mieliśmy nadzieję do samego końca. Jednak Bóg bardziej potrzebował go mieć przy sobie.
Sama mam trzyletniego synka, także historia Wiktoria była mi naprawdę bliska.
Teraz będę modlić się za Was, byście pamiętali tylko te najpiękniejsze chwile. Podziwiam Waszą siłę. Trzymajcie się ciepło. Wiktorek z uśmiechem patrzy na Was z góry i chce widzieć Was szczęśliwych.
Bóg z Wami!