Słuchaj, ale po co ktoś kupuje takie badziewie? Można się przecież umówić w rodzinie i powiedzieć, żeby nie kupować tego czy tamtego, albo nawet zrobić zrzutkę na rzecz trochę droższą ale lepszej jakości. Czasami to jest nawet lepsze rozwiązanie, bo nie wydaje się kasy na coś co i tak za chwilę ląduje w śmieciach. Moim zdaniem to od ciebie zależy.

Jeśli darczyńca ma też dzieci, to szkoda było wyrzucac. Trza było schować, żeby obdarować ich dziecko np na urodziny....
Też nie mam wysokiej emerytury ale wnukom kupuję drobne prezenty ale nie chinszczyznę.

Ludzie dadzą tani syf a ona ma to magazynowac Dobrze zrobiła szmelc wywalić Zastanówcie się czy sami byście chcieli taki badziewie dostac

Czasami lepiej dać drobiazg jak przyjechać na krzywy pysk.

Ktoś bezmyślny dał dziecku niebezpieczna zabawkę Narażając je na konsekwencje zdrowotne Lekarze alarmują o polykanych przez malców elementów takich chinoli Wywalać takie coś Lepiej wyrzucić niż potem dziecko po szpitalach wozić Sam sobie kupuje podarki i nie zalewa mnie rodzina tania tandeta

Te pretensje to chyba powinny być skierowane do tego co prezent kupił, a nie ten co sprzedał.
Chiny są gigantem, globalnym producentem wszystkiego i wyprodukują w takiej jakości jakiej oczekuje zamawiający.
A skoro ludzie kupują szajs, taki szajs będzie produkowany.
Więc swoje pretensje skieruj do tego co kupił szajs prezent.

oraz tandeta jest wśród b. wielu produktów - ale niestety znajdują nabywców: zabawki niebezpieczne, buty na pół sezonu, chleb zamieniający się w okruchy przy krojeniu, siekiera spadająca z trzonka po kwadransie rąbania, niepalny węgiel itp. itd. Kupowanie tandety to wyrzucone w błoto pieniądze, bo potem i tak musimy kupić ponownie coś lepszego od pierwszego badziewia !

Niestety, musisz to usłyszeć: Nie jesteś zbyt mądry.

Ja nikomu bym chińskiego szmula nie dał Obciach dać komuś syf a wzamisn się najeść i napić Goście to teraz nie ktoś mile widziany tylko cholota z badziewiem byle jakim Byle galopem do kuma i się nazrec

Dokładnie o to mi chodzi tak jak to ująłeś

Od kiedy nastała era taniej chińszczyzny Nie wspomnę ile ja wywaliłem takiego badziewia które dostałem w prezencie z różnych okazji Szanowni Goście błagam nie dawajcie w prezencie chińskich bubli bo poza nerwami solenizanta wściekłości tejże persony orzą wywaleniu syfu nic z tego nie ma Ludzie kupcie coś w porządnym sklepie może być drobiazg ale nie chiński!!!!!!!!!!!!

Prostak daje w prezencie podróby. Lepiej już dać tylko czekoladę, albo kartę podarunkową, czy nawet 10 zł w kopertę. Można też samemu wykonać prezent, nawet dla dziecka. Rzeczy niemarkowych nie daje się w prezencie nikomu! Z doświadczenia wiem, że prostak się nie zmieni, nawet jeśli, to na krótko. Po prostu szkoda słów i nerwów, wyrzucasz i koniec. Dziecku mówisz, że się zepsuło i tyle, albo, że ktoś się pomylił i kupił zły prezent, nieodpowiedni.

Zwracam się do Was z prośbą ogromną wybierając się z wizyta szczególnie do rodzin z dziećmi nie dawajcie plastikowej rozlatującej składającej się z miliona drobnych elementów chińskiej tandety Podarek jest źródłem stresu dla całej rodziny Połknięcie kawałka chinola może się skończyć nawet operacja malca Za niewielką kwotę można dać dziecku książkę z ksiegarni ??