Każdy prowadzący działalność wystawi Ci fakturę VAT. Faktury nie wystawią Tobie Ci, którzy prowadzą tzw niezarejestrowaną działalność gospodarczą i mogą cenowo sobie zejść poniżej stawek rynkowych, nie muszą utrzymać systemu segregacji odpadów niebezpiecznych, nie muszą robić przeglądów technicznych urządzeń podlegających pod taki dozór i masę innych rzeczy, czyli wszystkiego tego co generuje koszty.

kto nie wystawi to nie mechanik a mietek partacz i tyle

Unikaj mechaników z Kartuz i dzierzążna bo będziesz miał niemałe problemy. Taka dobra rada dla ciebie a czy posłuchasz to już twoją sprawa

Tak przypadkowo wszedłem w ten wątek i takie mam pytanie, a którego mechanika polecacie i tylko o takich pytam

Po takim pytaniu zaraz będzie wysyp komentarzy z ukrytą autoreklamą, że niby ktoś poleca tego lub tamtego, a nie poleca tego.
Popytaj wśród znajomych, popatrz kto jakie ma terminy, jeśli gdzieś jest długa kolejka, tzn że ludzie czekają do fachowca.

Nie wiem, który mechanik Cię tam skrzywdził, ale Ty chcesz komuś narzucać tempo pracy? Chcesz dyktować ludziom ile czasu powinni Ci naprawiać samochód czy malować ściany? Zejdź na ziemię, nie każdy idzie na akord.
Obyś Ty był mistrzem w swoim fachu i najszybszym ze wszystkich.

Nie ma takich, każdy mechanik to oszust i złodziej, wszyscy robią na czarno

Współczuje Tobie, pracuje w tej branży i co mogę powiedzieć o klientach, są fajni, którzy wiedzą co to jest samochód, co oznacza ta lub inna kontrolka, oni rozumieją, że to nie jest już maszyna, w której wystarczyło odkręcić 4 śrubki przeczyścić, wyregulować zamontować z powrotem i działa. Teraz to są zaawansowane urządzenia, które wymagają dostępu do dokumentacji technicznej, sprzętu diagnostycznego on-line, oraz nieco pojęcia jak to działa.
Jest też grupa klientów, typowo roszczeniowych, którzy na dzień dobry mówią Tobie co trzeba zrobić, takich się omija, ale jeśli jakims cudem zechcę go przyjąć, ale mówi mi dlaczego ja na to potrzebuje tyle a tyle czasu, bo jak był u poprzedniego on to zrobił w godzinę. To ja takiemu komuś jednak grzecznie dziękuję, niech jedzie tam gdzie to robił poprzednio w godzinę, przecież to tylko godzinka czasu, on mu to od ręki zrobi. Nie ma co się szarpać z ludźmi. Jak ktoś musi jechać i on żąda ode mnie, że ja mam mu to zrobić bo on jutro musi jechać, a usterka ewidentnie jest od dłuższego czasu, to dla własnego spokoju takich napraw się nie robi, bo klient uważa, że po takiej naprawie nabył gwarancję na cały samochód i potrafi dzwonić w nocy, że mu się zepsuł samochód 400 km od domu i żąda ode mnie żebym zapłacił i zorganizował holowanie lub naprawę, bo przecież go naprawiałem.