Zależy o jaki zawód Tobie chodzi.

co sie stało w biedronce, powinno zostac w biedronce

Ok na wsi te sklepy to masakra , jeden drugiemu opowiada,co kupuje,czy płaci kartą czy gotówka,ile razy przychodzi do sklepu.Masakra

To nie etyka zawodowa, a ujawnianie tajemnicy służbowej, jeśli jakiś pracownik to ujawnia może ponieść konsekwencje karne.
Oczywiście jeśli w firmie dzieje się coś co jest niezgodne z prawem, powinien zawiadomić czy to Państwową Inspekcję pracy, czy Policję w zależności od nieprawidłowości.
Każde inne opowiadanie- ujawnianie procedur, logistyki i innych.
Jeśli obgadujesz pracodawcę, czyli szkodzisz opinii firmy, również możesz trafić przed oblicze sądu.
U nas to jeszcze nie jest takie popularne wśród pracodawców, za to wśród polityków to codziennie ktoś musi kogoś podac do sądu

Na miting AA pani się zgłosi to przestaną rozpowiadać że wóde od rana pani kupuje

W czterech literach się ekspedientką przewraca. Szwagry matki same brały na zeszyt a teraz plotki jakieś wali.

Szczęśliwymi musicie być ludźmi, skoro to są wasze istotne problemy :)

No afera jest na całe osiedle, przymierzałem spodnie dresowe w lidrze a miałem brudne od brązu nachy i teraz sklepowe to rozniosły

A mnie interesuje sytuacja gdy ktoś zostaje wyrzucony z danego stanowiska za złodziejstwo i potem wraca do tego samego zakładu pracy jako osoba mająca uczyć dzieci i epatować moralnością i stanowić wzór dla innych o co tutaj kaman.

Układy, lub Sąd Pracy stwierdził, że nie było podstaw do takiego zwolnienia i nakazał przywrócenie do pracy, na tym samym bądź równorzędnym stanowisku.