Zamknij

Szpital Kartuzy- poród Czy któraś z Pań miała w ostatnim czasie cesarskie cięcie? Jak wygląda sytuacja w czasie pandemii? Po ilu godzinach jest pionizacja? Po ilu dniach wychodzi się ze szpitala? Co zabrać ze sobą do jedzenia? Czy czajnik też brałyście?18-11-2020 01:26:34

00

komentarz(11)

JesieńJesień

1 1

Ja rodziłam w Kartuzach na początku listopada ale nie miałam cesarki. Spędziłam w szpitalu tydzień (ze względu na wywołanie). Opieka była super. Zachowano też wszelkie środki ostrożności, co do wirusa... 12:10, 18.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

CesarkaCesarka

0 1

Z tego, co pamiętam, to trzeba leżeć 8 godzin, by uniknąć powikłań. Nawet głowy nie podnosić. 14:29, 18.11.2020

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

stefekkstefekk

0 6

o czym oczywiście nikt z personelu nie poinformuje
Radzę trzymać się z dala od tego szpitala chyba że chce się człowiek nabawić traumy albo paść z głodu 15:06, 18.11.2020


MamamaMamama

2 3

Co ty chrzanisz ???ty tam na wakacje jechałaś? Oczekiwalaś schabowego, posolonych ziemniaków i surówki?? ?? Przecież to logiczne że w szpitalu dadzą ci to co nie zaszkodzi dziecku, ale ty jesteś widocznie z tych co muszą jeść żeby się nażreć a masz zjeść żeby dać maleństwu pokarm odpowiedni do jego potrzeb. Mama nie bądź egoistyczna. 23:14, 18.11.2020


jedzenie w szpitalujedzenie w szpitalu

1 4

akurat! w kartuskim szpitalu wcale nie dobierają jedzenia do tego co może jeść dziecko! dostawałam kalafior, gołąbki - wszystko to wzdyma i nie jest dobre dla dziecka 10:16, 19.11.2020


do mamamado mamama

0 0

kobieta żeby karmić musi jeść i to zdrowo i dobrze a nie takie pomyje które dają w tym szpitalu...woda z kaszą manną nazwana zupą i durny uśmieszek salowej "co? nie smakowała zupka?" 15:28, 20.11.2020


TrytytytyTrytytyty

2 0

Zacznijmy od tego że nie ma czegoś takiego jak dieta mamy karmiącej to że np. Zjesz zupę grochowa nie oznacza że będzie po tym wzdymac dziecko. Czemu w takim razie w innych krajach dają normalne obiady z sosem, ostrymi Przyprawami itp mamom które dopiero co urodziły a u nas nie? 22:07, 21.11.2020


SierakowiczankaSierakowiczanka

1 0

Nie trzeba czajnika swojego brac? 17:14, 18.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MamamaMamama

1 0

Słuchaj, każdy poród wygląda inaczej, obojętnie co ci inni powiedzą będziesz miała poród taki jaki jest ci pisany. Personel jest super, warunki bardzo dobre, kup sobie dodatkowy prowiant, herbatniki, wody, paluszki, krakersy, jogurty i liście na cycki. Jest tam lodówka więc możesz to sobie w siatce tam trzymać. Ja rodziłam tam dwa razy, moje porody były 15-20 minutowe, więc ja będę go polecać. Z kolei inna kobita która męczyła się tam 24 godziny bo nie umiała przeć będzie ci go odradzać, ale takie same byśmy miały porody w innych szpitalach. Więc głowa do góry, słuchaj się swojego organizmu, poprostu musisz urodzić i tyle ❤️??najwięcej zależy od ciebie, pytaj się położnych w trakcie porodu co masz TERAZ robić i się ich słuchaj. Powodzenia mamusia, życzę zdrowej dzidzi i expresowego porodu. 22:59, 18.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MamamaMamama

1 2

Aha no i jeszcze żadnych orzeszków, czekolad itp bo dzidzia dostaje z mlekiem to co ty jesz, a tego nie chcemy bo zaczniesz macierzyństwo od krost i kolek. Poczytaj w necie czego nie wolno jeść kobiecie karmiącej.
Pamiętaj też że jeden cyc musi być dopity do końca, wtedy dajesz drugi, na początku jest słodkie...taki deser...wtedy dojada resztę wartościowsze jedzonko. Jak będziesz non stop zamieniać cyce to tak jakby dziecko jadło non stop desery. 23:06, 18.11.2020


MamuskaMamuska

2 1

Ja dwa razy byłam w szpitalu w Kartuzach i odradzam, raz dziecko było źle ułożone i na mus musiałam urodzić normalnie nie chcieli cesarki zrobić i niestety córeczka urodziła się martwa :( a przy druguej ciąży miałam krwawienia w 3 miesiącu ciąży to musiałam od soboty do poniedziałku czekać bo nie było lekarza żeby mi zrobił USG. Masakra nie polecam tego szpitala a wogole w weekendy !!!!

14:08, 19.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz