Elżbieta Świętoń przez ponad 30 lat była dyrektorem Zespołu Szkół w Somoninie. W piątek odbyło się uroczyste podsumowanie jej pracy zawodowej i pożegnanie ze szkołą. E. Świętoń podjęła bowiem decyzję o przejściu na emeryturę. 

Społeczność szkolna, władze samorządowe, dyrektorzy szkół w powiecie kartuskim spotkali się w piątek w Somoninie, by oficjalnie pożegnać odchodzącą na emeryturę Elżbietę Świętoń.

Na czele ówczesnej filii trzyletniego Technikum Rolniczego i ZSR w Przodkowie Elżbieta Świętoń stanęła 1 września 1986 roku. Trzy lata później dzięki jej staraniom przestała być placówką filialną, a od stycznia 1991 r. zaczęła podlegać pod Inspektorat Oświaty i Wychowania w Somoninie.

W ciągu lat szkoła zmieniała swoją nazwę, dochodziły nowe profile kształcenia - młodzi ludzie kształcili się tu w Liceum Zawodowym, Liceum Ekonomicznym, Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domowego itp. Można było ukończyć klasy o profilach technik obsługi turystycznej, technik hotelarstwa czy kucharz.

Dziś uczniowie kształcą się w klasach o profilach: technik żywienia i usług gastronomicznych, technik hotelarstwa, technik weterynarii, kucharz, a także w branżowej szkole I stopnia. 

Elżbieta Świętoń podczas uroczystości podkreślała, że... wcale nie chciała być nauczycielką!

- Chciałam pracować w rolnictwie - mówiła. - Życie jednak tak się potoczyło, że po ukończeniu SGGW w Warszawie, zaczęłam szukać pracy w szkole. Trafiłam do Goręczyna. W 1986 roku nadarzyła się okazja, aby zostać dyrektorem filii w Somoninie. Nie miałam wówczas pojęcia o zarządzaniu, było to dla mnie bardzo duże wyzwanie. 

Dziś szkoła prężnie się rozwija. Elżbieta Świętoń zaznaczyła, że bardzo ważny jest prężny zespół nauczycieli i zdobywanie wiedzy od doświadczonych osób.

- Musiałam walczyć o istnienie szkoły, bo była duża konkurencja ze strony szkół kartuskich. Ale miałam ambitnych nauczycieli i dużą przychylność władz powiatowych, za co bardzo dziękuję - opowiadała. - Dziś placówka jest rozbudowana, uczęszcza do niej dużo uczniów, są w niej nowe atrakcyjne kierunki. Nic tylko nią zarządzać - radziła przyszłej dyrektor Beacie Kramp.

[FOTORELACJA]27579[/FOTORELACJA]

Elżbieta Świętoń zaznaczyła również, że bardzo dużą pomoc otrzymała od rodziny Jana Czapiewskiego. Także dzięki jego wsparciu udało się porozmawiać z parlamentarzystami i przeforsować środki na rozbudowę szkoły. 

Przechodząca na emeryturę dyrektor usłyszała mnóstwo gratulacji, życzeń, moc podziękowań za jej wkład w rozwój placówki i tym samym edukacji w powiecie kartuskim. W liście gratulacyjnym starosta Bogdan Łapa chwalił jej zmysł organizacyjny, talent, osobowość. 

- Przez te lata była pani wyjątkowym nauczycielem. Twórczym, pracowitym. Niech kolejne lata spędzone podczas zasłużonej emerytury, przyniosą pani satysfakcję - napisał.