Wtorek bez nowych zakażeń koronawirusem na Pomorzu, jest 16 wyzdrowień

Ministerstwo Zdrowia we wtorek powiadomiło w swoich komunikatach o łącznie 270 zachorowaniach w Polsce. Od wczoraj nie potwierdzono nowych przypadków zakażenia w województwie pomorskim. Ich liczba nadal wynosi tu 175. Z danych GIS wynika, że na Pomorzu jest najniższa zapadalność na Covid-19 spośród wszystkich województw.

- Od poprzedniego komunikatu do chwili obecnej nie potwierdziliśmy nowych przypadków SARS-CoV-2 w województwie pomorskim. Liczba potwierdzonych przypadków w województwie wynosi 175 - informuje Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

Nowi ozdrowieńcy

W ciągu minionej doby przebadano na Pomorzu łącznie 318 próbek. Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej wynika, że w województwie pomorskim stwierdzono do tej pory 16 wyzdrowień: 6 w Gdańsku, 5 w powiecie gdańskim, 2 w Gdyni i po jednym w powiatach: kartuskim, wejherowskim i nowodworskim.

- Badania są wykonywane na bieżąco, stosownie do potrzeb. W ciągu ostatniej doby odnotowaliśmy w województwie 3 kolejne wyzdrowienia - informuje WSSE.

W powiecie kartuskim zakażenie koronawirusem potwierdzono łącznie u 9 osób: wczoraj powiadomiliśmy o kobiecie w średnim wieku, u której test na obecność tego wirusa okazał się pozytywny. W kwarantannie nałożonej przez sanepid przebywa tu 128 osób.

Najniższa zapadalność na Covid-19

Natomiast Główny Inspektorat Sanitarny informuje, że na Pomorzu jest najniższa zapadalność na Covid-19 spośród wszystkich województw w Polsce. Wynosi ona 7,3 (na 100 tys. osób). Zapadalność w Polsce na Covid-19 wynosi 17,4. Najwyższe wskaźniki odnotowuje się w województwie mazowieckim – 30,7.

Jak pisze portal trojmiasto.pl, wpływ na tak niską zapadalność wynika m.in. z faktu, iż z północy kraju trudniej wyruszyć do Włoch i Hiszpanii, gdzie pojawiły się pierwsze w Europie ogniska pandemii. Z kolei Gazeta Wyborcza Trójmiasto dodaje, że może to wynikać z dobrego działania służb epidemiologicznych oraz odpowiedzialnego zachowania personelu medycznego i sprawnego zarządzania szpitalami. Pomóc mógł też wcześniejszy termin ferii, a także fakt, iż nie wybuchły tu duże ogniska choroby,

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego podkreśla jednak, że do początku kwietnia odpowiedź, czy rzeczywiście rozmiar pandemii był mniejszy w naszym regionie była niemożliwa z powodu ograniczonego dostępu do diagnostyki.

Jak zauważa dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego Tadeusz Jędrzejczyk do tej statystyki nie powinniśmy podchodzić zbyt optymistycznie.

– Przedstawione przez GIS zestawienie nie oznacza, że wirus został wyeliminowany z pomorskiej populacji. Możemy spodziewać się pojawiania także i u nas nowych ognisk, dlatego utrzymywanie dystansu społecznego pozostaje najważniejszym zaleceniem dla wszystkich – wyjaśnia Jędrzejczyk.